Kilka uwag o publikacjach na temat dyskowcow i paletek
Henryk Habryka
Na wstępie chcę wyjaśnić Czytelnikom jakie powody nakłoniły mnie do napisania tego artykułu:
rzekome „paletki czerwone” jakie widziałem w sprzedaży,
dwa nieco sprzeczne z sobą i kontrowersyjne opracowania, które ukazały się drukiem w dwumiesięczniku „Akwarium” 5-6/86 o dyskowcach i paletkach.
Otóż z początkiem roku 1987 w jednym ze sklepów akwarystycznych w Chorzowie zauważyłem w sprzedaży „paletki czerwone” w cenie 1500,- zł za sztukę. Ryby były młode, wielkości nowej 2 złotówki, koloru szaro-popielatego! A przecież tej wielkości młode paletki bez względu na to czy są brunatnymi, niebieskimi, zielonymi czy dyskowcami Heckela, jeśli są dobrze pielęgnowane tzn. hodowane we właściwych warunkach fizyko-chemicznych wody i karmione naturalnymi pokarmami z otwartych akwenów, powinny posiadać i też posiadają kolor podstawowy pomarańczowo-czerwony. Jak wiadomo paletka „czerwona” jest dziełem hodowców południowo-azjatyckich. Jeżeli jednak będziemy rozgraniczać nazwy ryb z rodzaju Symphysodon na dyskowce i paletki, wówczas „paletki czerwonej” jako takiej nie ma. Gdy znowu rodzaj Symphysodon obejmujący wg niektórych badaczy tylko jeden gatunek Symphysodon discus Heckel wraz z odmianami barwnymi nazywać będziemy dyskowcami, wtedy istnieje dyskowiec czerwony, a nie paletka. Natomiast autor artykułu „Co to są dyskowce i paletki” w czasopiśmie „Akwarium” nr 5-6/86 na str. 132 zupełnie je myli, chociaż opis podaje z grubsza rzecz biorąc zgodny… lecz z wyglądem dyskowca czerwonego – Symphysodon discus Heckel – nie rzekomej „paletki czerwonej” – Symphysodon aequifasciata axelrodi, czyli paletki brunatnej. Jednakże i przy tym opisie na str. 132 ostatnie zdanie jest błędne, cytuję: Linie pośrodku ciała przybierają kolor ciemniejszy i wyglądają jak jasny piąty pas” – Jest to oczywisty błąd ponieważ powinno być: pręga środkowa (tzn. piąta) jest wyraźnie szersza i intensywniejsza tak charakterystyczna dla dyskowców (S. discus Heckel). Niemal doskonałymi przykładami dyskowca czerwonego są zdjęcia barwne zamieszczone na obwolutach „Aquarienkunde” Sterby z 1983 r., „Lexikon der Aquaristik und Ichtyologie” G. Sterby z 1978 r. oraz zdjęcie na str. 546 tego dzieła. Natomiast często publikowane w literaturze zagranicznej zdjęcia barwne egzemplarzy „paletek czerwonych”, są paletkami brunatnymi – Symphysodon aeąuifasciata axelrodi odpowiednio wybarwione zabiegami hodowlanymi. Stwierdzenia moje opieram na zagranicznych i naszych publikacjach. Posłużę się jednocześnie tutaj cytatami:
Gunter Keller Der Diskus”, 1979 r.” – ,,… Z całą pewnością paletka czerwona jest paletką brunatną, okazy importowane mają zabarwienie czerwono-brązowe, które jednak w znacznym stopniu zależy od koloru wody i światła. Jednak prawdopodobnie kolor czerwony uzależniony jest od substancji składających się na pożywienie…”
Stanislav Frank „Akwaristika”, 1984 r. – … Te niezwykłe jednolitoczerwone paletki pochodzą z paletki brunatnej lub zielonej z utratą przyciemnionego upręgowania i kawowego ubarwienia. Po przywiezieniu do Europy barwę zatracają lub płodzą normalne brunatne potomstwo… „Czym jest spowodowane czerwone zabarwienie zostanie zatem zagadką i tajemnicą południowoazjatyckich hodowców…”
Bogusław Ziarko – „Na azjatyckim rynku akwarystycznym” – „Akwarium” 45/85, – „… Oglądaliśmy również młode paletki opisane jako królewskie niebieskie lub – obok jako czerwony diskus – były to tylko paletki a nie prawdziwe dyskowce. Odmiana czerwona to prawdopodobnie efekt karmienia ikrą krewetek…”
W całej rozciągłości podzielam opinie obu zagranicznych autorów i pana B. Ziarko.
Tak przedstawił paletkę czerwoną
dr Herbert Axelrod
w swoim atlasie
Przechodząc dalej do opisu paletek lub jak kto woli dyskowców budzi moje zastrzeżenia użyta przez autora artykułu „Hodowla i pielęgnowanie dyskowców” opublikowanego również w „Akwarium” 5-6/86 nazwa: prawdziwy dyskowiec – Symphysodon discus Heckel. Powszechnie wiadomo, że pochodzi ona od niemieckich słów „Eche Diskus”, co w przekładzie polskim rzeczywiście oznacza: prawdziwy dyskowiec. Wiemy również, że niemieccy akwaryści użyli słowa „echt” – prawdziwy – ponieważ gatunek ten został jako pierwszy opisany w roku 1840 przez Heckel’a, zaś pozostałe, później odłowione i opisane paletki nie odpowiadały temu opisowi. Natomiast ryba ta na pewno nie była bardziej prawdziwym dyskowcem od pozostałych z rodzaju Symphysodon. W nazewnictwie niemieckim każda paletka posiada nazwę „diskus”, dodano zatem przymiotnik „echter” i usytuowano go na czele jednego wspólnego gatunku lub też jednego z dwóch gatunków Symphysodon. Dla polskiej nazwy wystarczają w zupełności słowa: dyskowiec HeckeTa honorujące zarazem autora pierwszego opisu. W tym samym opracowaniu niepoŹrozumieniem jest opisanie zdjęcia na str. 147 „pełny-turkus”. Przedstawiony na tym zdjęciu egzemplarz z całą pewnością jest efektem krzyżówek paletki niebieskiej Symphysodon aeąuifasciata haraldi – Schultz, lub paletki brunatnej – Symphysodon aequifasciata axelrodi Schultz oraz dyskowca (Symphysodon discus Heckel) lub S. ds. willischwartzi Burgess. Świadczy o tym wyblakłe wybarwienie niebieskie, bardzo wyraźna choć nieregularna pręga przechodząca przez środek ciała oraz oliwkowo-brązowy kolor oka. Pragnę przy tym poinformować że byłem również między innymi niezbyt szczęśliwym posiadaczem tego typu „okazów” nabytych u autora wymienionego artykułu jako paletek „pełno-turkusowych”. Dopiero po całkowitym wybarwieniu okazało się jakimi są mieszańcami. Nazwa paletki „pełny-turkus” pochodzi także z nazewnictwa niemieckiego „Flachen-Turkis”, co w dosłpwnym tłumaczeniu oznacza: Flache – powierzchnia, turkis – turkus. W tym miejscu zwracam uwagę, że niektórzy akwaryści w obawie przed chowem wsobnym świadomie doprowadzają do bliżej nieokreślonych krzyżówek nie bacząc na tzw. „czystość szczepu”. Takim właśnie przykładem może być paletka przedstawiona na str. 147. W moim, być może subiektywnym, przekonaniu takie paletki – bastardy, które sporo lat temu zostały nazwane królami Amazonii, nie powinny w ogóle zamieszkiwać akwariów prawdziwych pasjonatów ryb. Wiele słusznych kontrowersji wśród znanych mi akwarystów budzą trzy różne zdjęcia na str. 133, 136 i 142 (obu artykułów) prawdopodobnie tej samej paletki, nazwanej każdorazowo odmiennie. Autor drugiego opracowania nie ustrzegł się następnego błędu wymieniając na str. 141, że koryguje pH wody cytuję: „… kwaśnym węglanem wapnia (soda oczyszczona)…” – Oczywisty błąd! Kwaśny węglan wapnia nie jest sodą oczyszczoną. Powinno być kwaśnym węglanem sodu NaHCO3. Przecież sam wyraźnie zaznacza na str. 141 i 143, że jego woda do rozmnażania nie „wykazuje” twardości węglanowej. Czym jest zatem twardość węglanowa jak nie zawartością kwaśnych węglanów wapnia Ca(HCO3)2 i magnezu Mg(HCO3)2 będących w wodzie? Dodając do wody kwaśny węglan wapnia podnosimy twardość węglanową w zależności od ilości dodanego związku. Ten sam autor arbitralnie stwierdza iż panował błędny pogląd, że do rozmnażania paletek należało używać wody o pH poniżej 6. Stwierdzam tutaj, że dobre wyniki osiągnąłem w wodach o przedziale pH – 5,0 do 6,7. Pomiaru dokonuję elektronicznym przenośnym pH-metrem laboratoryjnym kalibrowanym, co 7-9 dni. Sam jednak nie pokusiłbym się jednoznacznie określić optymalnego odczynu pH pomimo, że dysponuję ciągle parami tarlaków „royal-blue” – królewskich niebieskich i turkusowych. Zdaję sobie bowiem sprawę, że ma na to wpływ i skład chemiczny wody i warunki higieniczne a przede wszystkim odpowiednia para rodzicielska i jej kondycja. Według moich doświadczeń nie ma większego znaczenia podana na str. 141 uwaga, aby w co drugiej okresowej wymianie wody, 1/3 część wody wymienianej była zdemineralizowana lub destylowana w celu uniknięcia nadmiernego wzrostu zasolenia a co za tym idzie samoczynnego podniesienia twardości ogólnej. Regularna, częściowa wymiana wody proces ten stymuluje. Zmiany jakie zachodzą przy periodycznej wymianie wody są nieznaczne i nie mają żadnego wpływu na żywotność ryb. Bardziej niekorzystne czynniki wywołuje zbytnie „zagęszczenie” akwarium dużą ilością paletek. Jeden z zachodnioniemieckich autorów pisząc o paletkach prawdopodobnie pomyłkowo podał, że ok. 30 µS orientacyjnie odpowiada zmineralizowaniu wody równej 1°n twardości węglanowej. Błąd ten spotkałem powtórzony w czechosłowackiej publikacji akwarystycznej, gdzie został bezkrytycznie powielony (lecz nieco zmieniony – na 36 µS) w opracowaniu „Hodowla i pielęgnowanie dyskowców”. Przecież o całkowitej zawartości soli mineralnych i kwasów huminowych w wodzie nie decydują tylko kwaśne węglany wapnia i magnezu (twardość węglanowa) lecz wszystkie sole, a także chlorki 1 siarczki, które zarazem stanowią twardość niewęglanową. Podsumowując, o przewodności wody decyduje twardość całkowita – ogólna. Dla sprawdzenia proponuję dokonać pomiarów konduktometrem – przewodnościomierzem wody o temp. 20°C (w tej temp. dokonuje się pomiarów i oznaczeń laboratoryjnych) a następnie:
dokonać oznaczenia twardości ogólnej metodą wersenianową i porównać,
dokonać oznaczenia twardości węglanowej oranżem – metylowym wobec 1/10 N kwasu HCL i porównać.
Przykładowo, ja dysponuję wodą wodociągową o parametrach:
twardość ogólna ok. 6°n i przewodność w przedziale 180-190 µS/cm tzn. 6°n x30 µS/cm = 180 µS/cm
Twardość węglanowa ok. 3°n tzn. 3°x30 µS/cm = 90 µS/cm i nie odpowiada zmineralizowaniu wody 180-190 µS/cm – lecz wynosi tylko ok. 1/2 przewodności wody, tak jak twardość węglanowa równa się ok. 1/2 twardości ogólnej.
Zastanawia mnie także fakt, dlaczego autorzy obu opracowań nie podali spisu literatury, na której się oparli. Sądzę, że pierwszy artykuł jest w 80% skrótem tłumaczenia jakie ukazało się przed ok. 3 laty na tzw. „czarnych giełdach akwarystycznych” pozycji książkowej „Der Diskus” – Giintera Keller’a. Drugi artykuł jest w znacznej części powiązaniem fragmentów książek „Diskusfische” – Hansa J. Mayland’a”, ,”Das neue Diskusbach” – von Bernda Degen’a i „Bildatlas der Fischkrankheiten” – Geralda Bassler’a. Kończąc swoje uwagi chcę podkreślić iż myślą przewodnią mojego artykułu była chęć wyjaśnienia tylko tych najbardziej kontrowersyjnych i mylnych pojęć. Jeżeli choć w części będzie on pomocny miłośnikom pielęgnującym dyskowce i paletki będę uważał, że spełnił swe zadanie.
Literatura: Keller Gunter – „Der Diskus” 1979 r. Mayland Hans J. – „Diskusfische Kónige Amazoniens”, 1981 r. Mayland Hans J. – „Diskusfische”, 1983 r. Sterba Gunter – Aquarienkunde” tom I, 1983 r. Sterba Gunter, praca zbiorowa – ,”Lexikon der Aquaristik und Ichtyologie”, 1978 r. Frank Stanislav – ,”Akvaristika” 1984 r. Bogusław Ziarko – „Na azjatyckim rynku akwarystycznym”, „Akwarium” 4-5/85.
Od recenzenta: Jak widać z poniższego artykułu stopień naszej wiedzy o paletkach czy dyskowcach, zwłaszcza odnośnie ich taksonomii, jest ciągle jeszcze niewystarczający. Wątpliwości mają i uczeni i nasi autorzy. Autorzy artykułów bądź przepisują w tej mierze poglądy jednych czy drugich, bądź też – chyba słuszniej, w ogóle nie zajmują stanowiska. Tak czy owak powstaje dużo zamieszania i chaosu. Jako ichtiolog i systematyk nie mam swojego ustalonego poglądu – po prostu nie prowadziłem w tym kierunku badań. Może intuicyjnie proponowałbym jednak, do czasu powstania rzetelnej rewizji Symphysodon, przyjąć stanowisko istnienia jednego tylko gatunku obejmującego liczne odmiany barwne – Symphysodon discus Heckel, 1840 i nazwać go po polsku paletką Heckel’a. Dla mnie brzmi ta nazwa sympatyczniej niż dyskowiec. Nazwy odmian barwnych zostaną zapewne wkrótce ustalone przez powołaną do tego celu Komisję.
Dr J. M. Rembiszewski
Strona używa ciasteczek (cookies). Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. ..AkceptujRead More
Polityka prywatności & Cookies
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.