Marian Skrzyński
Wrocław
AKWARIUM DEKORACYJNE
Jak ładnie i estetycznie urządzić wnętrze akwarium by cieszyło oko świeżą zielenią roślin, a jego mieszkańcy znaleźli tam optymalne warunki wzrostu i rozwoju ? Co zrobić by akwarium podobało się rodzinie (laikowi)> która jest niechętna mojej zabawie w akwarystykę ? Jak wygląda akwarium dekoracyjne ? Pytania tego typu zadają sobie akwaryści początkujący, a nierzadko również i zaawansowani.
Sprawa na pozór wydaje się bardzo prosta: weź zbiornik, wsyp żwiru, dodaj kilka orginalnych kamieni, wlej wody, zasadź dużo roślin, wpuść rybki i już masz ładnie urządzone akwarium. Tak jednak nie jest. Do tego lapidarnego „przepisu” potrzeba jeszcze zamiłowania, gustu i trochę praktyki.
Na podstawie moich kilkuletnich doświadczeń akwarysty miłośnika (nie mylić z hodowcą) pozwalam sobie udzielić kilku rad i wskazówek tym kolegom, którzy są tym zainteresowani.
Moje propozycje ujmę w czterech punktach dotyczących: 1) zbiornika, 2) podłoża, 3) roślin i ryb oraz 4) pielęgnacji.
1. Główna zasada: im akwarium większe tym lepsze, jednakże wysokość zbiornika nie powinna przekraczać 40 cm. Osobiście gorąco polecam akwaria klejone przy pomocy dostępnego w NRD preparatu „Cenusil” Odpada wtedy problem konserwacji metalowej ramy, również koszt takiego akwarium jest niższy. Większość jednak kolegów obawia się, że taki zbiornik może się pewnego dnia po prostu rozlecieć. Obawy te są płonne. Np. W Holandii klejone akwaria o długości kilku metrów nie należą do rzadkości (wys do 40 cm).
Następna sprawa to estetyczna obudowa, która zasłoni miejsca klejenia lub kątowniki. Najlepiej tak zaprojektować i wykonać obudowę, by widoczna była tylko przednia szyba. Pamiętamy też, by obudowa pasowała do wystroju pomieszczenia w którym umieścimy nasze akwarium i aby harmonizowała z wnętrzem zbiornika.
Baczną uwagę należy zwrócić na oświetlenie, a więc na jakość i moc światła które mają kapitalne znaczenie. Polecam tzw. światło mieszane; żarówki plus świetlówki. Moc światła powinna być proporcjonalna do liczby roślin i wysokości zbiornika. Holendrzy używają światła bardzo silnego przez 12-14 godzin dziennie, co znalazło wyraz w powiedzeniu pana J. Ventego „tajemnica holenderskich akwariów ma na imię światło”. Jeżeli chcemy mieć pięknie rosnące rośliny „nie bójmy” się światła. Pamiętajmy jednak, że silnego oświetlenia nie wolno włączać ani wyłączać od razu, lecz należy to czynić stopniowo.
Niektóre rośliny jak limnofila czy kabomba są szczególnie wrażliwe na skoki natężenia światła, tzw. szok świetlny objawia się u nich zahamowaniem wzrostu i gniciem szczytów liści.
2. Podłoże. Używamy do tego celu drobnego żwirku bądź piasku rzecznego. Nie radzę wkładać pod żwir torfu ani gliny, ponieważ nie jest to konieczne; lepiej dolne warstwy żwiru mniej wymyć. Podłoże kładziemy grubą warstwą, nisko do przodu (do wys. kątownika) i coraz wyżej ku tyłowi, nawet do wysokości 10 cm. Nie robimy „broń Boże” (!) tarasów ze szklanych pasków, nie zostawiamy z przodu gołej szyby by zbierały się tam nieczystości, nie wkładamy korali ani muszli, jako elementów dekoracyjnych, nie używamy ceramicznych krasnoludków, zamków i innego podobnego paskudztwa. Jako elementów dekoracyjnych możemy użyć lignitów, korzeni oraz różnego rodzaju kamieni pamiętając o takim ich doborze, by nie zmieniały za bardzo składu chemicznego wody. Fantazja okaże się pomocną przy budowie kamiennych tarasów, uskoków, nie należy jednak przeładować zbiornika kamieniami. Teraz pora wlać wodę.
S. Gdy woda będzie już odstana możemy przystąpić do sadzenia roślin. Radzę przygotować je wcześniej w innych zbiornikach w odpowiedniej ilości by nie czekać miesiącami aż rośliny się rozrosną. Proponuję sadzić rośliny tak jak to robią Holendrzy. Ich sposób osobiście praktykuję i uważam go za bardzo dobry, bo oddający piękno poszczególnych gatunków roślin, a i pielęgnacja przy jego stosowaniu jest łatwiejsza.
W Holandii obowiązuje zasada: rośliny sadzimy w grupach gatunkowych, sąsiadujące ze sobą zespoły winny kontrastować ze sobą kolorem, kształtem lub wielkością liści. Z tyłu sadzimy rośliny większe, z przodu mniejsze. Wystarczy samemu trochę popraktykować, trzymając się tych założeń, a osiągniemy ciekawe efekty np. ludwigia kontrastuje z kabombą, a ta z kolei z walisnerią.
Przykłady można by mnożyć. Pamiętajmy jednak, aby nasz zbiornik miał należytą prezencję, by użyte rośliny do jego obsadzenia miały prawidłowo rozwinięte liście, by cała łodyga była nimi pokryta i by były one wolne od plam. Jakość roślin użyta do dekoracji akwarium odgrywa pierwszoplanową rolę. Sądzę iż większość akwarystów ma dlatego kłopoty z urządzeniem akwarium dekoracyjnego ponieważ nie potrafi wyhodować lub odpowiednio dobrać roślin do obsady. Najczęściej dysponują oni okazami skarlałymi ulistnionymi tylko na wierzchołku. Takie rośliny tylko szpecą akwarium.
Inny powtarzany błąd to dopuszczenie do wytworzenia w zbiorniku gąszczu roślin przypominającego dżunglę tropikalną. Widziałem u niektórych Kolegów takie zbiorniki, ba, byli oni nawet dumni z tego jak to im „ładnie zarosło akwarium”. Tymczasem w akwariach tych co większe ryby z trudem przeciskały się między roślinami, i nie wiadomo była co się dzieje z tyłu, za tą plątaniną liści i łodyg.
Zanim jednak przystąpimy do obsadzania akwarium roślinami zróbmy sobie schemat obsady i trzymajmy się go przez cały czas, aż do ewentualnej zmiany „dekoracji”. W tym wypadku trzeba wykazać się własnymi pomysłami i inwencją, a wystarczą do tego tak popularne rośliny jak kabomba, ludwigia, walisnerią, echinodorus itd. Rzecz jasna, nie mogą to być rośliny zaniedbane, co już podkreślałem, bo wtedy nie osiągniemy oczekiwanego efektu.
Teraz pora na ryby. Sądzę, że z rybami będziemy mieli mniej kłopotu. Radzę tak dobierać gatunki by równomiernie zasiedliły one cały akwarium, od dna aż do górnych partii wody. Na przykład w moim akwarium umieściłem rybki z gatunków: neon Innesa (20 szt.), bystrzyk z Serpa (20 szt), glonojad (2 szt.), kirysek pstry (2 szt,), pawie oczko (10 szt.), płatki (10 szt), prętnik trójbarwny (5 szt.), szczupieńczyk pręgowany (4 szt.), molinezja (6 szt). Ryby także starałem się dobierać w kolorach kontrastowych (zbiornik ma wymiary 130x40x35 cm).
4 Pielęgnacji naszego akwarium musimy poświęcić trochę czasu, by nic nie straciło ze swych walorów, a nasza praca przy jego urządzaniu nie poszła na marne. Pamiętajmy by skracać pędy roślin szybkorosnących, gdy osiągną powierzchnię. Nie pozwalajmy walisnerii „buszować” po całym zbiorniku. Kabomba wygląda tylko wtedy ładnie jak rośnie w grupie, a poszczególne pędy dorastają co najwyżej do lustra wody. Należy także usuwać jej zżółkłe liście.
Pamiętajmy o zamaskowaniu wszystkich pomocniczych urządzeń technicznych (grzałka, termometr), które swoim widokiem mogą zepsuć ogólne wrażenie. Czysta, przejrzysta woda to także warunek estetycznego wyglądu, zapewni ją dobry filtr oraz częściowa wymiana wody co 7-10 dni (ma to także duże znaczenie odżywcze i zdrowotne dla roślin).
Mam nadzieję, że powyższe wskazówki okażą się pomocne wielu Kolegom w urządzeniu kącika rekreacyjnego w swym domu, którego głównym elementem będzie estetycznie wykonane akwarium.
|