Ostatni artykuł naszego cyklu dedykuję tym wszystkim, którzy przebrnęli już przez zawiłości oznaczania nazwy posiadanych zwartek i dostatecznie zafascynowani bogactwem kolorów i kształtów gorąco zapragnęli uprawiać je na szerszą skalę w swoich mieszkaniach. Na wstępie przypomnę, że zwartki są grupą roślin o ogromnych zdolnościach adaptacyjnych i jeżeli poniżej opisane warunki uprawy dla nich nie będą możliwe do spełnienia, to wcale nie oznacza, że należy ze zwartek rezygnować. Po prostu należy eksperymetować gdyż istnieje wiele przykładów na to, że mogą one nieźle egzystować w zupełnie odmiennych warunkach.
Każdy miłośnik zwartek i w ogóle roślin wodnych powinien stale pamiętać o takich czynnikach jak: światło, ciepło, podłoże, woda i powietrze. Między tymi czynnikami należy postawić znak równości. Oznacza to, że jeżeli jednego (co najmniej) czynnika nie doprowadzimy do stanu optymalnego, wówczas będzie on limitował wzrost rośliny, niezależnie od tego, że inne wartości będą bardziej sprzyjające. Jest to tzw. uogólnione prawo minimum. A teraz do rzeczy. Zwartki można uprawiać jako rośliny wodne w akwarium oraz jako rośliny błotne w paludarium. W obu przypadkach wybieramy dla nich najjaśniejsze miejsce w mieszkaniu, bo jeżeli nawet światła jest za dużo to łatwo cieniować zbiornik, podczas gdy doświetlanie sztuczne po prostu kosztuje.
I. Uprawa zwartek w paludariach
Obecnie najłatwiej i najtaniej jest zbudować zbiornik z szyb (4-6 mm) klejonych klejem np. „Cenusil” prod. NRD, „Lucopren” prod. CSRS lub trudno dostępnym, bezbarwnym klejem „RAX” prod. RFN. Wielkość zbiornika ograniczona jest w zasadzie warunkami mieszkaniowymi. Jedno z możliwych, a wygodnych rozwiązań podaje rysunek. Odchylaną ścianę oraz dach najlepiej wykonać z metapleksu (dużo trudniej stłuc oraz lepsza przepuszczalność dla światła). Dodatkowe oświetlenie umieszczamy nad pokrywą gdy paludarium niskie, lub pod pokrywą, gdy jest wyższe od 1 m. Ponadto dobrze jest gdy ścianę wystawioną do pomieszczenia będziemy ogrzewać lub zwilżać, w celu zlikwidowania osadzających się od wewnątrz kropel rosy, utrudniających obserwację. Oświetlenie stosujemy takie jak podałem w numerze 3/76 „Akwarium”. W przeciętnym mieszkaniu dodatkowe natężenie światła powinno mieć wartość co najmniej 500 lx, co odpowiada 100W żarówce zawieszonej 1,5 m nad każdym metrem kwadratowym powierzchni paludarium.
Schemat budowy paludarium
Zwartki wymagają temperatury raczej stałej i dość wysokiej, bo wynoszącej 25-29°C. Ponieważ temperatura podłoża powinna być co najmniej taka sama jak temperatura powietrza, dlatego potrzebne są nie jeden lecz dwa termometry do jej kontroli. Sposób ogrzewania opisałem w wyżej wymienionym artykule. W ojczyźnie swojej zwartki rosną na podłożu, którego głównym komponentem jest skała laterytowa. Jest to twór, z którego zostały wypłukane sole wapnia oraz krzemionka, natomiast zawiera dużą ilość żelaza i glinu. Ponieważ takiej gleby w Polsce nie ma, radzimy sobie w inny sposób. Podstawową frakcją mechaniczną będzie żwir bazaltowy, kwarcowy czy porfirowy nie zawierający domieszek wapnia (brak reakcji z kwasem solnym). Dalej także pokruszona ruda darniowa. Najprościej uzyskać ją kopiąc w podmokłym terenie dół. Na głębokości 30-50 cm natrafimy na twardą brunatną masę (orsztyn), będącą właśnie poszukiwaną przez nas rudą. Może być zresztą ona i innego rodzaju, byle by była bez toksyn. Czasami z równym powodzeniem można stosować zwykłe, zardzewiałe gwoździe.Im z gorszego gatunku stali są one wykonane tym lepiej. Najdrobniejszą frakcję będzie stanowić glina, byle by nie wykazywała odczynu zasadowego. Sposób przygotowania takiej gliny podaje A. Latusek w artykule z numeru 2/76 „Akwarium”. Od razy wyjaśniam, że czysta, a tym bardziej gotowana i płukana glina nie jest żadnym nawozem jak sugeruje autor. Cząsteczki gliny w glebie zachowują się jak wymieniacz jonowy, ułatwiając jedynie roślinom korzystanie z soli mineralnych. Ponadto dodajemy do podłoża torf (czysty, ze świeżo otwartych balotów) oraz trochę węgla drzewnego, najlepiej rozkruszone tabletki „Carbo”. Najstosowniejszy stosunek żwiru do rudy, torfu i gliny, jak się wydaje wynosi 3:1:1 do 3:1. Zwartki takie jak C. affinis, C. nuri, C. blassi, C. cordata i C. griffithi winny mieć w podłożu więcej torfu inne zaś mniej.
W celach eksperymentalnych uprawia się zwartki w czystym żwirze kwarcowym (środowisko aerobiotyczne lub w czystym torfie (środowisko anaerobiotyczne). Substraty takie zasila się jedynie mieszanką soli mineralnych (Rataj ). Dla zainteresowanych podaję, że każdy metr sześcienny był zasilany dawką 50g N, 50g P2O5, 75g K2O oraz mikroelementami.
Posiadane składniki podłoża mieszamy na sucho i układamy warstwą 15-20 cm na uprzednio położonym drenażu z grubego żwiru. Nawożenie stosujemy identyczne jak przy uprawie tropikalnych roślin doniczkowych (wystrzegać się nadmiaru wapnia). Rośliny sadzimy w dość dużych (15-20 cm) odstępach, ponieważ zwartki dość łatwo rozkrzewiają się. Jeżeli przesadzimy je z akwarium do paludarium to w większości wypadków giną wszystkie liście. Są one nieprzystosowane do najmniejszego wysychania. Nie należy się tym martwić, gdyż wkrótce ukażą się nowe liście, często o innym kształcie i kolorze. Powietrze w paludarium jest czynnikiem równie ważnym jak wszystkie inne. Powinna istnieć możliwość regulowania jego wilgotności przez ewentualne zamykane okienko w pokrywie. Ma to na celu stopniowe przyzwyczajanie naszych roślin do niższej wilgotności. Dobrze jest mieć higrometr włosowy, zawieszony wewnątrz zbiornika. Świeżo posadzone okazy powinny mieć wilgotność powietrza bliską nasyceniu, ok. 98-99%. Uchroni to nas przed przykrymi; skutkami zdarzających się awarii technicznych.
II. Uprawa zwartek w akwariach.
Używamy zbiorników niewysokich, 30-40 cm, gdyż łatwiej je doświetlać. Sprawy oświetlenia podałem w artykule z nr 3/76 „Akwarium”. Temperatura identyczna z temperaturą w paludariach. Ogrzewanie również najlepiej zainstalować w podłożu. Do mieszanki, którą kładziemy na dnie nie dodajemy torfu, z wyjątkiem wymagających go, wymienionych już, gatunków.
Najpierw na dno kładziemy warstwę grubego, czystego żwiru. Następnie 10 cm właściwego podłoża i znowu 3-4 cm drobniejszego żwirku. Tak przygotowane podłoże należy wzbogacić w składniki odżywcze wg jednego ze sposobów opisanych w cytowanym artykule, lub jeszcze lepiej wg znakomitego sposobu K. Rataja z CSRS, wpuszczając na każde 2,5 litra wody 1 rybę żyworodną. Ryby następnie przez pół roku należy intensywnie karmić i okresowo wymieniać częściowo wodę. Po upływie tego czasu redukujemy pogłowie ryb do 1 szt. na 10 l wody. W takim przypadku podłoże nawiezione jest znakomicie i nadaje się już do obsadzania zwartkami.
Wodę wlewamy do akwarium wolną od toksycznych zanieczyszczeń, miękką (do 5°n) i lekko kwaśną (pH 6-6,5). Torfem, którego nie użyliśmy do podłoża napełniamy filtr zewnętrzny i filtrujemy wodę do uzyskania koloru słabej herbaty. Jeżeli zachodzi potrzeba dodatkowego zakwaszania wody to stosujemy kwas fosforowy H3PO4. Działa on stymulująco na kwitnienie zwartek. Teraz już możemy sadzić rośliny z tym, że dla C. versteegii i C. lingua obieramy najjaśniejsze miejsca. Konieczna jest częsta, częściowa zmiana wody (co tydzień 1/5 ogólnej ilości lub rzadziej ale więcej). Woda musi być przynajmniej jeden dzień odstała i o tej samej temperaturze co w zbiorniku. Niedotrzymanie tych warunków powoduje u zwartek tzw. chorobę kryptokorynową, objawiającą się żółknięciem i zamieraniem całych liści lub, w lżejszym przypadku, powstawaniem dziur w blaszce liściowej.
Zwartki dzięki swej różnorodności kształtów i barw mogą stanowić jedynie elementy kompozycjne paludarium czy akwarium. Ale jeżeli koniecznie chcemy pielęgnować z nimi i inne rośliny to musimy wiedzieć, że tylko niektóre z nich wytrzymują ich specyficzne właściwości. Są to rośliny z rodzajów: Acorus, Eleocharis, Hygrophila, Lininophila, Vallisneria, Synnema, Aglaonema oraz wszelkie gatunki tropikalnych mchów i paproci. W celach odzobnych można umieścić w tylnej części paludarium niskie akwarium, co daje doskonałe efekty. Tu muszę wspomnieć o pewnej wyższości paludarium nad akwarium. W paludariuin rośliny dużo częściej kwitną, dzięki czemu można prowadzić eksperymenty z rozmnażaniem generatywnym. Ponadto i rozmnażanie wegetatywne jest ułatwione z powodu szybszego wzrostu i rozkrzewiania się roślin.
LITERATURA:
KAC N. J. – Bagna kuli ziemskiej, PWN Warszawa 1975 KALEŚNIK S. – Geografia fizyczna ogólna, PWN Warszawa 1962 RATAJ K. – Revision of the Genus Cryptocoryne FISCHER, Praha 1975 SOMMER S. – Blumen und Pflanzenfenster, Berlin 1974 STODOŁA J. – Encyclopedia of water plants, Jersey City, N. Y. 1967 ŻDANOV V. S. – Akvariumnyje rastienja, Moskva 1977.
Zwartka Backetta – Cryptocoryne becketti Fot. H. Kilka
Pawie oczka kosmonautami
Jak podała agencja TASS w radzieckim statku kosmicznym „Salut”, pilotowanym przez Borysa Wołynowa i Witalija Zołobowa, którzy wystartowali 7 lipca 1976 na statku Sojuz 21, przeprowadzono liczne eksperymenty biologiczne. Dwa z nich przeprowadzono na gupikach:
kształtowanie się zmysłu równowagi w czasie rozwoju zarodka w przestrze ni kosmicznej
zachowanie się ryb w stanie nieważkości. Eksperymenty były pilnie obserwowane i filmowane.