Podwodny ogród w akwarium z dyskowcami.
Piotr Baszucki
Nie jestem ekspertem w dziedzinie hodowli paletek. Miałem bardzo sporadyczny krótki okres, kiedy te ryby trzymałem.
Tu jest przykład akwarium. (Jako ciekawostka – wykonane z drewna.), którym miałem okazje się opiekować. Było akwarium 1000 litrów, akwarium roślinne z trzema lampami HQI – 150 W, gdzie były paletki. Niestety te paletki się chowały przede mną. Nie potrafiłem (oprócz momentów w których karmiłem je) doprowadzić do tego aby w jakiś sposób pięknie się wybarwiały i np: się mnożyły.
Pytanie. Dlaczego nie wszystkie rośliny nadają się do akwarium z paletkami?
Jak wiemy najczęstszym argumentem jakiego używamy jest wysoka temperatura. Jeżeli używamy temperatur powyżej 28°C (często grubo) przez co rośliny nie chcą nam się utrzymywać. Zastanawiając się co jest tego wynikiem warto zajrzeć w głąb takiej rośliny – co tam się dzieje, dlaczego taka temperatura powoduje ze nam rośliny nie rosną lub obumierają. Przede wszystkim dominującym argumentem jest to że podwyższony metabolizm roślin objawia się w przypadku podwyższonej temperatury. Jak wiemy wszystkie enzymy które biorą udział katalizują reakcje w organizmach zależą od temperatury. Najczęściej im ona wyższa tym reakcje wszystkie przechodzą szybciej. Przy wyższej temperaturze wszystkie enzymy metaboliczne, które działają szybciej maja też większe zapotrzebowanie na energię. Oznacza to że w roślinie musimy dostarczyć więcej związków odżywczych, więcej światła. Wiąże się to przede wszystkim z zaspokojeniem wszystkich wymagań życiowych. Jednym z najważniejszych elementów, który się z tym wiąże jest punkt kompensacji CO2. Okazuje się że przy podwyższonej temperaturze punkt kompensacji, czyli moment kiedy jest nasycona roślina odpowiednio dwutlenkiem węgla, żeby nadążyć za potrzebami fotosyntezy, ten punkt jest podwyższony. Czyli musimy mieć świadomość, ze w przypadku roślin, które żyją w wyższej temperaturze musimy zapewnić wyższy poziom, wyższe stężenie CO2. To często jest pomijane, ponieważ często akwariach z paletkami dwutlenku węgla nie dostarczamy i to jest poniekąd też problemem i to jest powodem ze rośliny nie chcą nam się w akwarium utrzymać. Również przewodowa w wodzie wymiana jonów. Ponieważ musimy mieć świadomość, że roślina przez całe swoje życie wymienia sobie jony z otoczenia. Na przykład wydala przez swoje błony jony wodoru do wody, pobiera różne pierwiastki przez swoją błonę robi to aktywnie lub przez stwory komórkowe które robią to biernie. W przypadku podwyższonej temperatury roślina musi się przystosować do tych innych warunków. Bardzo często nadbudowuje sobie wtedy inne białka i całkiem inne związki lipidowe struktury błon, przez co, ta wymiana jest utrudniona. Dlatego bardzo często możecie państwo zauważyć ze w akwariach gdzie jest podwyższona temperatura, gdzie pojawiają się glony na liściach, rośliny o wiele szybciej obumierają niż w zbiornikach takich gdzie temperatura jest o wiele niższa. Czyli liść zaatakowany glonem bardzo szybko obumiera, ponieważ nie dość ze ta wymiana jonów miedzy błoną liścia a słupem wody jest mniejsza i słabsza to jeszcze pokrycie przez glony powierzchni liścia dodatkowo utrudnia tą wymianę. I praktycznie roślina się dusi, można by tak powiedzieć w uproszczeniu. Druga rzecz to jeszcze optimum reakcji fotosyntetycznej. W zasadzie dla wszystkich roślin żywych optimum temperaturowe dla fotosyntezy to jest od 20 do 30 º takie najbardziej uśrednione wyniki, zarówno dla roślin wodnych jak i lądowych. Teraz jeżeli weźmiemy pod uwagę akwarium w którym jest już temperatura powyżej 30 º w tym przypadku zaczynają przewyższać procesy fotooddychania nad procesem fotosyntezy. Proces fotooddychania najprościej mówiąc jest to proces oddychania komórkowego czyli rośliny zaczynają oddychać tak jak zwierzęta, na poziomie komórkowym no i to się tez przetacza na poziom makro i wtedy zabierają tlen rybom. Musimy mieć świadomość że w przypadku niedostarczenia tych dwóch warunków czyli oświetlenia co jest podstawą i dwutlenku węgla w takim przypadku rośliny mogą wykorzystywać tlen w akwarium z paletkami. Warto mieć na uwadze bo często można zauważyć że przy słabo oświetlonych akwariach, gdzie są szybkorosnące rośliny, paletki często pływają przy powierzchni wody. Bardzo często takie zjawisko można zauważyć , warto o tym pamiętać.
I dlaczego rośliny w takim akwarium nam się nie utrzymują?
Powiedzieliśmy sobie ze najczęstszym powodem jest to ze enzymy działają o wiele szybciej o wiele wydajniej i nie nadążają dostarczyć wszystkich związków organicznych. Dlatego w akwariach z paletkami bardzo często i szybko można zaobserwować niedobory po wprowadzeniu roślin do takich akwariów. Widzimy że na roślinach pojawiają się chlorozy miedzyblaszkowe i często skarłowaciałe są pozaginane. Okazuje się ze tych pierwiastków jest niedostatecznie dużo aby fotosyntezę napędzać tak jak one chcą. W tym przypadku okazuje się ze korzystnym byłoby nawożenie takiego akwarium z paletkami. Czyli ingerujemy już wtedy w jakość wody która jak wiemy dla paletek jest bardzo ważna. Dodatkowo w przypadku paletek podmienia się często i regularnie wodę. Jest to woda bardzo miękka, często jałowa, ponieważ wiadomo ze wyjałowienie wody i jej destylowanie, co powoduje. Wtedy również musimy mieć świadomość że nie dostarczamy tych związków dostatecznie dużo i również roślinom tym zaczyna tego brakować. I to jest poniekąd też argument, który przeważa że ciężko jest, nawet nie jest możliwe utrzymanie podwodnego ogrodu w akwarium.
Jest kilka sposobów, jest dwie drogi, które akwarysta hodujący paletki może sobie wybrać. Pierwsza droga – może wybrać styl akwarium w którym będzie bardzo dużo oświetlenia, będzie bardzo dużo roślin i w zasadzie paletki nie będą tam czuły się dobrze. Czyli decyduje się na typowy podwodny ogród lub stara się szukać jakiegoś kompromisu. Wtedy warto zastanowić się nad roślinami wolorosnącymi, czyli roślinami, które już na poziomie genetycznym mają zaprogramowane, ze wolniej rosną, niezależnie od tego jakiego rodzaju jest oświetlenie, jak dużo CO2 dostarczymy. Takie rośliny nie maja tak bardzo napędzonej fotosyntezy jak rośliny szybkorosnące. Więc standardowo przez zwykłą podmianę wody jesteśmy w stanie dostarczyć wystarczająca ilość związków odżywczych.
Teraz sobie powiemy jakie to gatunki i w jaki sposób je dobierać oraz zwrócimy uwagę na rośliny, które typowo by się nadawały to takich zbiorników.
Podzieliłem rośliny na kilka grup;
Na epifity wodne czyli rośliny które możemy przymocowywać do kamieni, korzeni, często do przyssawek lub bezpośrednio przymocowywać do szyby akwariowej nawet, czyli wszystkie rośliny które nie muszą być zakopane w podłożu. Podzieliliśmy sobie także na rośliny typowo błotne, rozetowe takie jak żabienice, kryptokoryny które znamy, również rośliny łodygowe czyli te które najczęściej na drugim planie się sadzi, w ten sposób utrzymuje się gęste kępy roślin, oraz na rośliny wodne, które też często w akwariach z paletkami występują, głównie z tego powodu aby dodatkowe strefy cienia stworzyć rybom.
Najpopularniejszą rośliną która jest epifitem i którą znamy to jest Anubias barteri v. nana – jedna z najstarszych roślin akwariowych. Roślina, której nie sadzi się w podłożu, jedynie elementy poniżej kłącza czyli te typowe możemy to nazwać rizoidami czyli korzenie jedynie czepne, można zagrzebać w żwirze. Całe kłącze powinno być nad powierzchnią podłoża. Ta roślina jest bardzo popularna, bardzo wolno rośnie, nadaje się do twardej wody zarówno jak i miękkiej. Wiemy ze hodowcy pyszczaków bardzo lubią te rośliny. Również ta roślina się nadaje do paletek, szczególnie dlatego że jest mocna. Paletki mogą składać na jej liściach ikrę jeżeli są odpowiednie warunki. Ma bardzo szerokie spektrum wymagań. Jest naprawdę mało wymagająca. Rośnie przy niskim pH jak i przy wysokim. To jest odmiana Anubias barteri v. nana, czyli odmiana mniejsza. Biorąc pod uwagę że w akwariach z paletkami bardzo często występują korzenie żeby dostarczyć garbniki, żeby dostarczyć także strefy cienia, dobrym pomysłem jest obsadzenie korzeni właśnie tą rośliną. Jeszcze taka informacja że pierwszym hodowcą Anubiasa barteri v. nana w latach 70 była firma TROPICA która jak wiemy ma bardzo duży wkład w akwarystykę roślinną. Jest to roślina typowo bagienna. Nie potrzebuje żyznego podłoża, aczkolwiek potrzebuje żyznej wody, chociaż jak powiedziałem w wodzie miękkiej z paletkami doskonale będzie sobie radziła. Rośnie wolno czyli nie potrzebuje dużo światła. Nie musimy bardzo dużo oświetlenia umieszczać, nie musimy dostarczać w zasadzie jednego wata na litr jak często występuje w akwariach roślinnych. Bardzo łatwo się rozrasta. Wystarczy przeciąć kłącze między miejscami gdzie wyrastają dwa liście, żyletką czy skalpelem i bardzo łatwo sobie możemy wegetatywnie tą roślinę namnażać na własne potrzeby.
Tutaj przykład akwarium gdzie zastosowano Anubiasa nana na pierwszym planie, może być również rośliną trawnikową. Zawsze kłącze jest nad powierzchnią żwiru tylko trochę korzenie znajdują się pod spodem. Rośliny świetnie wyglądają w akwarium, jak widzimy liście są zdrowe nie występują tu choroby i w akwarium nawet z paletkami możemy spokojnie je trzymać bez obawy że coś się stanie.
Inny gatunek Bolbitis heudelotii – to jest przykład paproci wodnej. Bolbitis to jest jedna z najstarszych roślin, o dziwo niezbyt popularna zapewne ze względu na jej wolne tempo wzrostu, aczkolwiek uważam ją za jedną z najpiękniejszych roślin, ponieważ jej liście mają niepowtarzalny kształt. Roślinę te również nie należy sadzić w podłożu. Bardzo ładnie rośnie umieszczona po prostu na przyssawce. Można zastosować w zasadzie całe tło z takiego Bolbitisa. Umieszczamy Bolbitis na przyssawce, najlepiej takiej mocnej, jakie stosuje się do filtrów wewnętrznych, obwiązuje żyłka przyczepia się do tła i po pewnym czasie piękne tło nam tworzy, naturalne, bez kupowania teł plastikowych, które produkowane są przez firmy, takie gotowce. Również ta roślina znosi wysoką temperaturę. Roślina w zależności od wielkości akwarium osiąga różne rozmiary. Maksymalnie może osiągnąć około 40 cm na wysokość. Nigdy nie widziałem tak dużej rośliny w zbiorniku sztucznym, aczkolwiek okazy 30 cm są dosyć często spotykane. Tak jak mówiłem szeroki wachlarz wymagań od wody miękkiej do średniej, kwaśna obojętna, jest średnio trudna w uprawie. Jak wiemy w sklepach zoologicznych warunki są niezbyt dobre, w tych akwariach są trzymane zazwyczaj ryby, jeśli chodzi o jakość roślin, a w zasadzie Bolbitis wrzucony do jakiegokolwiek zbiornika hodowlanego będzie rósł wspaniale. To jest taka bardzo dobra roślina może być przydatna jeżeli państwo hodujecie ryby możecie go również umieszczać w zbiornikach hodowlanych, ona bardzo dobrze będzie wszystko wyciągała z wody i jest niezwykle atrakcyjna w tym przypadku.
Tu jest przykład takiej gotowej rośliny z firmy TROPICA. Rośliny bąblujące akurat te bąble to efekt który otrzymujemy przy wysokim natężeniu oświetlenia. Widzimy liście wyglądają niesamowicie atrakcyjnie. Przykład tej rośliny można obejrzeć sobie w namiocie. Jest takie akwarium podzielone plażą. Drugie od lewej. Jeżeli wejdą państwo z lewej strony namiotu. To akwaryści z Górnośląskiego Stowarzyszenia Akwarystów stworzyli właśnie kompozycje z zastosowaniem tej rośliny.
Tutaj przykłady z zastosowaniem Bolbitisu na tylnym planie akwarium. Wszędzie z lewej jak i z prawej strony jest Bolbitis. Jak widzicie państwo tutaj doskonale widać ze znajduje się w powietrzu, typowy epifit zamocowany w jakiś sposób na przyssawce czy na żyłce przywiązany do brzegu akwarium, wygląda bardzo atrakcyjnie i do paletek będzie się nadawał świetnie.
Microsorum pteropus to również jedna z najstarszych roślin akwariowych jaką mieliśmy okazję trzymać w naszych akwariach. W tej chwili jest już kilka odmian. Wszystkie odmiany maja bardzo dobre warunki, jeśli chodzi o wymagania co do jakości wody. Szerokie spektrum tolerują wodę kwaśną jak i zasadową. Są to rośliny wolno rosnące. Rośliny nie wymagające mocnego oświetlenia, aczkolwiek trzeba pamiętać ze te rośliny lubią żelazo. Jeżeli państwo macie dużo Mikrozoriów to warto dodatkowo nawozić akwarium żelazem, ale tylko i wyłącznie, to powinno im w zupełności wystarczyć.
Tutaj podałem kilka przykładów
Microsorum pteropus 'Windelov' – też jedna z najstarszych roślin. Forma „pteropus” akurat troszkę przejaskrawiona na tym obrazku.
Microsorum 'narrow' – Mikrozorium o wąskich i długich liściach.
Microsorum „Philippine” – to jest mikrozorium które charakteryzuje się bardzo mocno wycięta blaszką liściową. Przypomina tutaj takie paprocie, takie typowe.
Microsorum pteropus „Red” – jeden nowszych odmian które posiada czerwone końcówki liści. Te końcówki liści objawiają się tylko okresowo i tylko przy bardzo dobrym oświetleniu, ale to tak ciekawostka. Warto wiedzieć że mikrozorium to występuje również w formie czerwonej.
Wszystkie Mikrozoria w zasadzie jeszcze lepiej niż Bolbitis zachowują się jeżeli je wykorzystamy na tylnej ścianie akwarium. Ja polecam to państwu. Przyssawki wystarczą zwykłe, kawałek żyłki przymocować kilka Mikrozoriów w odstępie 10 -15 cm, po kilku tygodniach będziecie mieć państwo piękne tło z Mikrozoriów, naturalne. Nie trzeba będzie żadnych teł nie trzeba będzie nic wstawiać do akwarium, roślina sama naturalnie stworzy takie tło.
Tu akurat jest przykład gdzie Mikrozoria znajdują się na pierwszym planie. „pteropus, windelow” z tyłu tez widać ze jest „pteropus” Paletki czują się tu znakomicie. Tutaj akwarysta przewidział strefy cienia dla paletek. Dzięki temu ze ta roślina jest epifitem więc możemy ja umieszczać nie koniecznie w podłożu, możemy stworzyć strefy, gdzie paletki naprawdę dobrze będą się czuły. Przy tej roślinie możemy spróbować stworzyć podwodny ogród właśnie w akwarium z paletkami.
Tutaj troszkę inny przykład. Mikrozorium pokazane nasadzone na korzeniu, kawałku korzenia, tez pięknie wygląda jest strefa cienia zachowana. Tutaj przykład akwarium już bardziej wysublimowanego gdzie zastosowano i zarówno mocne oświetlenie jak i strefy bardziej zacienione. Tak jak widać znajduje się wgłębka wodna, a umieszczona w podłożu wymaga bardzo dużo światła żeby była utrzymana prawidłowo i nie wydostawała się na powierzchnie. Jest tez korzeń i elementy przecienione gdzie te paletki mogą się ukrywać w akwarium. Jak widzimy bardzo chętnie porasta korzenia, wygląda atrakcyjnie.
Mech jawajski Mchów mamy w tej chwili bardzo dużo odmian, aczkolwiek wszystkie te odmiany orientalne tak nazwalibyśmy to, czyli w zasadzie inne niż mech jawajski, ten standardowy, to są gatunki, które lubią twardą wodę, więc raczej w akwarium z paletkami nie będą dobrze rosły. Będą rosły słabo, bardzo wolno i nie będą wyglądały tak ładnie jak w akwariach z bardziej twardą wodą. Ale mech jawajski jest na tyle mało wymagającą roślina ze możemy go śmiało wykorzystać w akwarium z paletkami. Świetnie możemy wykorzystać elementy pod korzeniami gdzie tego światła dociera naprawdę bardzo mało, gdzie nie chcemy pokazywać warstwy żwiru, możemy zastosować sobie taki mech. Widziałem takie akwaria z paletkami, gdzie praktycznie całe podłoże było zasłonięte mchem. Wiadomo że wymaga to wtedy więcej zabiegów pielęgnacyjnych, trzeba dbać o częste odmulanie tego podłoża, przeczesywanie i przycinanie nożyczkami, ale warto w akwariach z mchem się pobawić ponieważ można go umieścić wszędzie tam, gdzie żadna inna roślina nam nie będzie chciała rosnąć. Rośliny pierwszego planu.
Kiedyś był taki przesąd w akwarystyce, że w akwarium z paletkami nie uda się stworzyć żadnego ładnego trawnika. Biorąc pod uwagę oświetlenie wymagania tych paletek, biorąc pod uwagę to że one niechętnie wypływają na pierwszy plan zbiornika jeżeli mamy tam mocne światło a jeżeli nie mamy jakichś przesłon i stref cienia. Ale okazuje się że są gatunki które możemy tam zastosować.
Jednym z nich jest Echinodorus tenellus, również jedna z najbardziej popularnych Żabieniec. Ta Żabienica wymaga więcej oświetlenia, ale chciałem ja państwu pokazać głównie z tego powodu ze ona toleruje wysoka temperaturę. Jedna z nielicznych drobnych, trawnikowych Żabienica, która toleruje wysoką temperaturę i może być obsadzana w akwarium z paletkami. Przy mocnym oświetleniu liście stają się bardziej purpurowe i jest widoczne żyłkowanie wzdłuż liścia, takie jasnoróżowe. W przypadku słabszego oświetlenia roślina jest zielona i blaszki liściowe staja się szersze. To jest oczywiste ze roślina się przystosowuje do gorszych warunków świetlnych i staje się wyłapywać jak najwięcej światła poprzez swoją powierzchnię. To jest najmniejsza Żabienica, ona osiąga rozmiary do 7 cm, często jest jeszcze niższa. Rozmnaża się wegetatywnie poprzez rozłogi więc bardzo szybko może nam stworzyć piękny trawnik w akwarium. Jest mniej wymagająca niż gatunki takie jak Lileopsis, który jak wiadomo jest bardzo ciężko utrzymać w akwarium. Szczególnie w akwarium, gdzie tego światła nie jest bardzo dużo. I tak jak mówiłem może przyjmować różne formy barwne w zależności od natężenia oświetlenia.
Przykład zbiornika z paletkami gdzie tego światła nie jest dużo. Widzimy to po roślinach czerwonych, które tracą już w zasadzie od połowy wysokości swoje dolne liście, co świadczy że światła jest niedostatecznie dużo. Na pierwszym planie widzimy Echinodorus tenellus jest większy, jasnozielony i można zastosować za jego pomocą piękny trawnik.
Glossostigma elatinoides – jest to popularna i modna w dalszym ciągu roślina akwariowa na pierwszy plan. Ta roślina wymaga dużo światła, ale wytrzymuje wysokie temperatury. Więc jeżeli by państwo chcieli stworzyć tak oświetlenie że front zbiornika będzie miał więcej światła, drugi trzeci plan będzie bardziej przyciemniony, warto wtedy zastosować Glostostigmę na pierwszy plan akwarium. Preferuje miękką wodę i pH poniżej 7, to jest ważna kwestia w przypadku paletek. Dobrze toleruje częste podmiany wody, również warto to mieć na uwadze. Jest bardzo łatwa w pielęgnacji. Wystarczy wziąć nożyczki i regularnie przycinać jej powierzchnię. Czyli nie odrywamy rośliny nie przerywamy ją jak to się robiło kiedyś z innymi roślinami trawnikowymi, tylko tniemy. To też ważna kwestia. Nie bójcie się państwo przycinać roślin. Dawniej większość z nas robiła tak ze jeżeli rośliny łodygowe wyrastały nam zbyt długie, urywaliśmy czubek wyrzucaliśmy dolną część, a ewentualnie pozostawialiśmy do rozkrzewienia, a wsadzaliśmy czubki. Jeżeli macie państwo w miarę umiarkowane światło, jeżeli jest woda miękka, warto pobawić się i przycinać te rośliny. Dzięki temu zgęstnieją. Jest to zabieg typowo ogrodniczy. Kiedyś akwaryści nie wierzyli, że takie zabiegi można stosować w akwarium. Przycinane rośliny wyglądają ładniej, szybciej się do warunków świetlnych adoptują. Wiadomo ze jeżeli robimy to precyzyjnymi narzędziami to przycięta roślina, czy żyletką czy nożyczkami jakimikolwiek szybciej odreagowuje, szybciej zasklepia sobie uszkodzona powierzchnię. Takie rośliny wyglądają bardziej atrakcyjnie i gęstnieją po prostu. Tak samo ta Glostostigme, która jest typowa rośliną, taka darniową, trzeba przycinać. To jest Glostostigma już przerośnięta, czyli tworzy się kilka warstw i rośliny które są przyciemnione startują do góry. Ta roślinę możecie państwo stosować w miejscach gdzie jest mało światła, wtedy ona będzie się wyciągała do góry. Nie będzie tworzyła takiego trawnika jak tutaj tylko będzie się wyciągała w górę. Aczkolwiek dalej pozostaje atrakcyjna, i co jest ważne dla paletkarzy dalej będzie tolerowała wysokie temperatury.
Cryptocoryne parva Tą roślinę chciałem zaprezentować też ze względu na to że jest to gatunek, który preferuje, czy znosi wysoka temperaturę, aczkolwiek jest to kryptokoryna ciężka w uprawie i bardzo wolno rosnąca. Wygląda atrakcyjnie.
To jest przykład rośliny przeniesionej prosto z emersu zasadzona w podłożu. Po jakimś czasie jego forma podwodna będzie wyglądała w ten sposób. Jeżeli zgęstnieje utworzy ładna darń, na co niestety trzeba będzie poczekać około roku. Jest bardzo atrakcyjna ale jeżeli jest to akwarium długoterminowe, jeżeli to nie jest akwarium tarliskowe tylko typowo rekreacyjne, warto zastosować tę roślinę na pierwszy plan. Jest wolniej rosnąca. Jeżeli zabiegi pielęgnacyjne nie chcą państwo stosować zbyt często, bawić się z roślinami, nie każdy może to lubić, warto te Kryptokorynę wykorzystać w akwarium. Jest to najmniejsza Kryptokoryna, warto o tym pamiętać. Wymaga mniej światła niż Kryptokoryny większe, mniej światła przede wszystkim niż Kryptokoryny o czerwonych liściach, o czerwonym zabarwieniu liści. Tak jak każdą roślinę na trawnik sadzimy ją w odstępach kilku centymetrów od siebie, aby mogła stworzyć gęstą darń i aby wyglądała atrakcyjnie.
Cryptocoryne wendtii „green” To chyba jest najbardziej popularna Kryptokoryna, która była już na rynku polskim od lat, chyba od kiedy istnieje akwarystyka w Polsce. Ta roślina znosi również wysokie temperatury, rozmnaża się bardzo szybko, więc warto ja stosować w akwariach. Dzięki temu że rośnie szybko mimo słabego oświetlenia będzie wyciągała wszystkie niekorzystne substancje z wody czyli poprawiała jakość tej wody i biologicznie ja oczyszczała, co wpłynie korzystnie na rozwój paletek. Ma małe wymagania świetlne, czyli jak większość Kryptokoryn. Szerokie spektrum jakości wody od kwaśnej do obojętnej, jest bardzo łatwa w uprawie. Rośnie praktycznie w każdych warunkach, zarówno w piasku jak i w grubym żwirze, jeżeli ktoś takowego używa. Bez żadnych dodatkowych domieszek nawozowych, bez dodatkowego nawożenia. Jedyny problem jaki może wystąpić z Kryptokorynami to, że one nie znoszą w zasadzie regularnych podmian wody. Tym bardziej jeżeli się zmienią bardzo warunki wody. Jeżeli mamy wodę umiarkowanie twardą i nagle dolejemy samą osmozę, może się zdarzyć że na roślinach pojawią się plamy nekrotyczne, a potem jej liście się rozpadną. Nie wolno wyciągać kłącza, ona po jakimś czasie przystosowuje sobie liście do nowych warunków. Co jest interesujące to te nowe liście będą już mniej podatne na dalsze wahania temperatury wodny. Budowa genetyczna i wszystkie błony stają się grubsze, roślina staje się bardziej odporna. Nieco inne enzymy powstają (czytałem kiedyś bardzo ciekawą pracę na ten temat) Więc w przypadku kiedy stracimy Kryptokorynę w akwarium, w żadnym wypadku nie powinniśmy wyciągać elementów które znajdują się w żwirze. Roślina sobie odbije własnymi korzeniami. Taj jak tutaj jest napisane te gatunki są do siebie bardzo podobne: Cryptocoryne wendtii, jest odmiana „wendti green”, nieco większe – 'Mi Oya', bardzo są podobne rośliny, aczkolwiek „wendti green” jest najpopularniejszą i możemy być pewni że jeżeli trafimy do średnio wyposażonego sklepu zoologicznego i zobaczymy Kryptokorynę to na 90% to będzie „wendti green” właśnie. Jeszcze ważny element o którym warto by wspomnieć, Kryptokoryny podobnie jak i Żabienice lubią żyzne podłoże, więc w tym przypadku jeżeli chcemy zachować w miarę sterylność podłoża jak to często odbywa się w akwarium z paletkami, warto przygotować sobie doniczkę dla tych roślin. Wystarczy butelka 1,5 litrowa z otworami, aby mogła się odbywać wymiana wody, żeby obieg wody w tej doniczce również był. I tam warto umieścić jakąś kulkę gliniano-torfową na dnie czy jakąś pałeczkę nawozową, które są oferowane przez firmy akwarystyczne. Tetra, takie produkuje Sera, w zasadzie każda firma. Dla tych roślin polecałbym kulki gliniano-torfowe ze względu na to ze są tańsze to raz, drugie, że nie zawierają dodatkowych domieszek azotowych i fosforanowych, co jest ważne. Ponadto glina ma tendencje że w środowisku wodnym robi się lepka przyjmuje taką konsystencję lepką i przyciąga wszystkie kationy w wodzie, czyli azotany, fosforany, potas, wszystkie jony które mają znak dodatni bo sama jest ujemnie naładowana. W ten sposób wokół liści tworzy się samoczynnie taka otoczka nawozowa, i nie ma potrzeby już dodawać dodatkowych związków odżywczych. W doniczce po to aby po prostu ta glina się na cała powierzchnie dna nie dostawała i nie zanieczyszczała tego zbiornika.
Tutaj przykład z Kryptokorynami na pierwszym planie zbiornika z paletkami. Widzimy wyglądają bardzo atrakcyjnie, bardzo gęstą darń tworzą. Rozmnażają się przez kłącza, można łatwo je odrywać, sadzimy obok po jakimś czasie tworzą darń z innymi Kryptokorynami. Tym bardziej warto mieć na uwadze, że jeżeli rośnie w doniczce ona przez tą doniczkę sobie wyrośnie, po prostu kłącze wystaje zawsze nad powierzchnią. Nawet powierzchnie styku podłoża z doniczka śmiało może przerosnąć i przejść na pozostałe fragmenty zbiornika.
Rośliny drugiego planu.
Rozmawiamy sobie o tych planach ponieważ jak planujemy każdy zbiornik zawsze staramy się żeby każdy fragment zbiornika był w jakiś sposób obsadzony czy zagospodarowany. Podobnie jak w przypadku zbiornika ogólnego staramy się, aby każda warstwa miała inna obsadę rybną – ryby denne, ryby środka akwarium, ryby, które odżywiają się pokarmem od góry podawanym.
Tak samo w przypadku roślin planu drugiego jedną z najpopularniejszych roślin spotykaną w akwariach z dyskowcami jest Grzybień, Lotos. Mamy dwie odmiany kolorystyczne czerwony i zielony, oba maja ciemne cętki. Spotykany jest również zielony z cętkami czerwonym ale on jest bardzo wymagający i w naszym akwarium z paletkami przy wodzie miękkiej i wysokiej temperaturze nie utrzymamy jego. Ale Lotos czerwony i zielony jak najbardziej. Jest to roślina która znosi wysokie temperatury. Wygląda bardzo atrakcyjnie. Jest to roślina która wyrasta z bulwy co warto mieć na uwadze, więc nie przestraszmy się jeżeli kiedyś kupimy taka roślinę w sklepie zoologicznym jako bulwę. Ona po jakimś czasie zasadzona w podłożu wytworzy nowe liście. W zasadzie teraz jest tendencja ze większość firm produkuje i sprzedaje do sklepów takie bulwy już gotowe. Rośliny są wrażliwe na transport, wrażliwe na warunki w akwariach, a bulwa to wiadomo jest elementem przetrwanym dla tej rośliny i ona ma w niej związki odżywcze i z niej odbija. Nie należy sadzić bulwy w podłożu. Musi mieć dostęp do światła. Jest tam stożek wzrostu oraz hormony rośliny, które reagują na światło. Jeżeli jest zaatakowana przez bakterie to ją po prostu zniszczą. Możemy sobie Lotosa rozmnożyć na własną potrzebę. Albo wegetatywnie będą to nowe odrosty, które będą się samodzielnie pojawiały, albo możemy taka bulwę sobie przeciąć na pół, jeżeli jest to wykonane sterylnym narzędziem. Można z nasion, co jest o wiele trudniejsze w akwarium. To jest roślina, która również wymaga żyznego podłożą. Tutaj taka ważna uwaga. Również warto pod korzenie tej rośliny dać na przykład kulkę gliniano-torfową. Warto to zastosować w doniczce, aby korzenie Lotosa nie penetrowały powierzchni podłoża. W momencie, gdy te korzenie penetrują powierzchnię podłoża większą moc swoja metaboliczną przekazują tym korzeniom i nie mają wtedy tak atrakcyjnych i ładnych liści. Drugim problemem tej rośliny jest to, że liście bardzo chętnie dorastają do powierzchni wody i w tym momencie zaczynają się płożyć na tą powierzchnię. Akurat dla państwa którzy mają paletki to jest może nawet przydatny efekt. Tworzy się zacienienie odpowiednie. Ale w momencie gdy ma to być roślina która jest kluczowym elementem w zbiorniku, która ma przyciągać uwagę , w tym przypadku jest to niekorzystne. Warto pamiętać o tym że w momencie kiedy nam liście dorastają coraz wyżej, wtedy starajmy się ten liść najwyższy przycinać. Czyli nie pozwolić aby roślina nam rosła na powierzchni wody. Jeżeli już pojawi się nam pierwszy liść, wytworzy sobie aparaty szparkowe i przystosowuje się do pobierania dwutlenku węgla nie z wody ale z powierzchni czyli z powietrza, w tym momencie zmienia się metabolizm rośliny i wszystkie liście zaczynają dorastać do powierzchni wody. Warto to mieć na uwadze. Ten liść który pływa na powierzchni ma troszkę inną strukturę powierzchniową i zanurzony pod wodę po prostu się utopi. Tam są dziurki, aparaty szparkowe którymi roślina oddycha i zalane woda dostaje się ona do przestworów komórkowych w zasadzie odcinany jest dopływ tych gazów od pozostałych struktur rośliny liść jest wtedy usuwany samoczynnie przez roślinę. Podobny efekt występuje u jaszczurek, które łapie się za ogon. Gdy występuje niebezpieczeństwo zrzuca ogon a roślina traci liście w ty przypadku. To są przykłady Lotosa czerwonego. Bardzo ładna roślina w zasadzie w akwariach i dużych i małych najczęściej wykorzystywana, szczególnie w akwariach z paletkami jako punkt centralny zbiornika. Czyli pamiętamy nie sadzimy jej na środku, sadzimy zawsze albo w jednej części albo w drugiej i ona powinna przyciągać uwagę osoby która obserwuje nasze akwarium.
Echinodorus quadricostatus – Przedstawiciel żabienicowatych czyli roślin typowo wodnych. Roślina na drugi plan, aczkolwiek niektórzy akwaryści stosują ją na pierwszym planie akwarium ponieważ nigdy nie wyrasta wyżej niż 15 cm. Ja jeszcze nigdy nie widziałem wyżej niż 12 cm., nie zasadzonego „emersa” tylko takiego który już w akwarium rośnie. Jest rośliną jasnozieloną i ładnie się prezentuje w otoczeniu Mikrozoriów w otoczeniu mchów, czyli roślin, które są ciemniejsze, wtedy wygląda atrakcyjnie.
Przykład rośliny wyciągniętej ze zbiornika z paletkami. Widać plastikową doniczkę gdzie możemy zastosować żyzne podłoże nie ingerując w strukturę całego podłoża w akwarium. Ładnie wygląda, szybko się rozrasta, nie jest wymagająca, czyli cały czas pozostaje bez problemów.
Echinodorus schlueteri – Przyznam się państwu że to była pierwsza Żabienica, którą kiedyś jeszcze jako mały chłopiec umieściłem w swoim akwarium. Bardzo mi się spodobała, bo to było akwarium jak na tamte czasy z bardzo małym oświetleniem. Miałem pięknie zarośnięty pierwszy plan zbiornika tą rośliną. Jest niezwykle atrakcyjną. Występują dwie formy – standardowa i Echinodorus schlueteri „Leopard”, która już w tej chwili wyparła oryginał. Ona posiada cętki na liściach. Te cętki są szczególnie widoczne przy młodych egzemplarzach. Bardzo ładna jasnozielona, pięknie rośnie, chętnie tworzy pędy kwiatostanowe, którymi ta żabienica się rozmnaża. Na takich pędach wyrastają kwiaty jeżeli taki pęd kwiatostanowy zanurzymy w wodzie, będzie cały czas zanurzony, wyrastają w międzywęźlach pędu kwiatostanowego młode roślinki. Po utworzeniu korzeni i kilku młodych liści możemy zasadzić ja podłożu i mamy Żabienicę wyhodowaną przez siebie wegetatywnie. Ta Żabienica znosi wysokie temperatury bez problemu, jest bardzo atrakcyjna. Rośnie bez dodatku dwutlenku węgla bez względu na to co piszą na stronach internetowych. Widzimy młody liść z bardzo atrakcyjnymi cętkami, liście nieco starsze które już te cętki zatraciły. Jest niezwykle dekoracyjna i jeżeli chodzi o jej rozmiary osiąga również w zależności od wielkości zbiornika i żyzności podłoża. Jeżeli jest bardziej jałowe jest mniejsza między 10 do 15 cm, egzemplarze starsze do 30 cm. Nigdy nie rośnie wysoko zawsze jest roślina typową drugiego planu, ona się trzyma nisko, może nie tak jak E.horizontalis ale jest niska.
Echinodorus ‘Rose’ – Chciałem pokazać tutaj rośliny czerwone które można trzymać w akwariach z paletkami. W końcu rośliny czerwone oprócz Lotosa również chętnie są wprowadzane, w zasadzie uważane za bardzo atrakcyjne, dodające życia zbiornikowi z roślinami. Odmianą Żabienicy, która znosi wysokie temperatury jest Echinodorus ‘Rose’. Żabienica która posiada lekko delikatnie różowawe liście. Akurat to zdjęcie jest przekontrastowane i roślina przypomina Żabienicę ‘Rubin’ czy ‘Barthi’ nawet. Znosi miękką wodę jest bardzo łatwa w uprawie. Żabienica wyselekcjonowana przez Bartna rozmnażana przez niego, teraz rozprzestrzeniona po całym świecie . Praktycznie każda firma jest w stanie ją rozmnożyć i sprzedaje komercyjnie. Tak jak każda Żabienica wymaga żyznego podłoża. Widzimy na zdjęciu tak mniej więcej wygląda w akwarium, jeżeli ma bezpośredni dostęp światła, jeżeli dostarczymy to światło na powierzchnię rośliny. Liście młode są różowe, starsze przypominają troszkę Żabienicę Ozyrysa, jak widzimy tricolor. One są podobne w zasadzie i w akwarium są nie do odróżnienia, ale młode liście są bardzo atrakcyjne, różowe. Również nie wyrasta na wysoką Żabieniec i nadaje się na drugi plan zbiornika.
Echinodorus parviflorus 'Tropica' – Przez niektórych przeklinana uważana za jakiś wymysł, z cos nienaturalnego w akwarium. Jest to hybryda w tej chwili już wyselekcjonowana w każdej fermie. Charakteryzuje się tym że jej liście są kształtu butelkowatego, butelkowata zieleń, przypomina butelkę, pokrój jest taki dziwny, blaszka powyginana. W zasadzie to jest Żabienica spotykana w naturalnym środowisku ale przez akwarystów niezbyt chętnie umieszczana w akwarium. Nie wiem dlaczego? Jest dekoracyjna. Nie wymaga tak żyznego podłoża jak pozostałe żabienice. Przy gorszych warunkach świetlnych wygląda ciekawiej, bo trzyma się niżej, więc możemy ją stosować nawet na pierwszym planie akwarium, jak często widywałem w akwariach. Dosyć atrakcyjna, warto ją zastosować. Występuje bardzo często, ponieważ jest bardzo łatwa w uprawie emersyjnej. Praktycznie w każdej nawet najmniejszej fermie można ja namnożyć, więc w każdym nawet w najmniejszym sklepie możemy ja zakupić w niedrogiej cenie. Nazwa tej rośliny co warto wspomnieć pochodzi od firmy Tropica, ponieważ pan Jacobsen pierwszy w zasadzie ta roślinę odkrył, opisał i dlatego roślina nazywa się tropica. Tropica miała dotychczas w zasadzie patent na tę roślinę, była to nazwa zastrzeżona. W tej chwili już nie ma takiego ograniczenia, i można sprzedawać pod tą nazwą komercyjnie rośliny z innej firmy. Przykład rośliny wyjętej z akwarium. Warto tutaj wspomnieć, ponieważ powiedzieliśmy sobie że ona nie wymaga tak żyznego podłoża, jak pozostałe żabieniec, korzenie jej są dużo krótsze niż u innych żabieniec.
Rośliny łodygowe
To jest bardzo ciekawy zbiornik. To jest pierwsze akwarium, jakie ukazało się jako przykład akwarium roślinnego na serwisie roslinyakwariowe.pl, jeszcze jako holenderskie.pl, osiem lat temu. To jest akwarium amerykańskiego akwarysty. Duży zbiornik ponad 600 litrów, akwarium typowo holenderskie z paletkami. Światła miał jak na tamte czasy bardzo dużo, ale jak widzimy na ile ja jestem w stanie ocenić, ukazują swoje barwy , nie są wypłoszone. On przysłał wtedy serie zdjęć i nie było takiego przykładu gdzie te paletki nie były by z przodu akwarium. Widać ze akwarium jest ładnie prowadzone na pewno przez dłuższy okres czasu. Widać po rozmiarze kosiarek że są to stare kosiarki. Zbiornik gdzie zastosowano bardzo dużo roślin łodygowych. Spotykamy prawie każdego reprezentanta roślin łodygowych. Bacopa caroliniana, Heteranthera zosterifolia, Rotala wallichii, Hemianthus micranthemoides, z tyłu Limnophila, widzimy też bardziej wymagająca Ludwigie peruensis tą czerwoną .
Ten akwarysta pokazał że można trzymać paletki w akwarium typowo roślinnym. Powiemy sobie o kilku reprezentantach roślin, które można trzymać w takim zbiorniku, roślin łodygowych które znoszą wysokie temperatury i są bardzo atrakcyjne przy okazji.
Cabomba furcata (piauhyensis) – To jest roślina bardzo trudna w uprawie tego nie będę ukrywał, ale znosząca wysokie temperatury. Jeżeli ktoś by chciał z nią powalczyć w zbiorniku z paletkami, może spróbować. Ta roślina swoim pokrojem przypomina bardzo standardową Kabombę, typowo zieloną, a jej liście są intensywnie czerwone, co samo prze się świadczy, że wymaga ona bardzo intensywnego oświetlenia. W zasadzie polecał bym ją do akwariów niższych czyli takich gdzie jeszcze młode paletki są, i gdzie trzymamy je tylko czasowo, to warto zastosować wtedy tą roślinę bo jest ładna. Przy słabym oświetleniu tylko czubki są lekko czerwonawe, pozostałe liście są zatracane , gubi igły i nie jest atrakcyjna. Jak widać na zdjęciu może być lekko żółtawą, może być cała różowa, wszystko to już zależy od mocy oświetlenia i od dwutlenku węgla. Ta roślina kategorycznie potrzebuje CO2. Nie jest w stanie przyswajać sobie bezpośrednio z wody dwutlenku węgla , więc musi mieć wolny dwutlenek węgla rozpuszczony w wodzie, inaczej nie będzie w stanie przeżyć w akwarium. Często kwitnie w akwarium. Ja jej nigdy nie trzymałem u siebie, ponieważ wtedy gdy jeszcze miałem ochotę na takie rośliny, ona była w zasadzie niedostępna w handlu. Bardzo rzadko spotykana zresztą jak druga odmiana Kabomby o srebrnych liściach. Jest taka odmiana ‘silver’, spotykana w handlu też. Bardzo ciężka, jeszcze trudniejsza od tej. Nie udało mi się nigdy u siebie w akwarium trzymać, ale jest to roślina, z którą warto się pobawić.
Druga roślina chyba w tej chwili najmodniejsza dzięki trendowi Takashiego Amano który stosuje ją w swoich akwariach.
Hemianthus micranthemoides – Jak wiemy są dwie odmiany Hemiantusów najpopularniejsze. Hemianthus callitrichoides ten drobny, który stosujemy na trawnikach bardzo wymagający. Hemianthus micranthemoides wyższy nadający się na drugi plan, rośnie bez problemu wszędzie. Nie widziałem akwarium, w którym, on by nie rósł. Czy w małych, czy w dużych, czy żyzne podłoże, czy jałowe rośnie praktycznie zawsze. Jest bardzo fajną rośliną, ponieważ jest bardzo drobny. Łodyżki trzy cztero centymetrowe zasadzone w małych odstępach od siebie po jakimś czasie tworzą gęsta darń. Bierzemy nożyczki przycinamy kilkukrotnie i możemy sobie stworzyć piękny kobierzec z tej rośliny. Nie jest wymagająca, przy umiarkowanym świetle również będzie rosła. Co ważne w akwarium z paletkami będzie rosła. Rośnie szybko nawet w umiarkowanym oświetleniu. Znalazłem takie zdjęcie z ciekawy przykładem zastosowania na drugim planie w akwarium z paletkami. Możemy śmiało zasadzić tą roślinę nawet dla pierwszego planu i ładnie ja uformować poprzez przycinanie regularne. Nie jest bardzo wymagająca, również w miejscach gdzie jest cień ona będzie chętnie rosła, nawet pod korzeniami ona troszkę zdziczeje, ale wygląda przez to bardzo ciekawie. Te roślinę z tych wszystkich, które pokazałem do tej pory najchętniej bym państwu polecał. Hemianthus micranthemoides dostępna praktycznie w każdym sklepie bez problemów.
Przykład akwarium ze sklepu. Akwarium z HQI, które ma dużo światła, pozwoliliśmy sobie zdziczeć temu Hemiantusowi na mchu jawajskim. Praktycznie nie był zasadzony , tylko sobie rósł na tym mchu naturalnie, pozaczepiał się jak widzimy. W momencie, gdy on zdziczeje też ciekawie wygląda na tle ciemnych roślin.
Eusteralis stellata – Gatunek dyskusyjny, ponieważ trudny w uprawie. Trudny nawet dla wielu zaawansowanych akwarystów, którzy trzymają rośliny od lat. Akurat ta rycina jest niefortunna zaraz pokażemy przykłady ja ona wygląda naprawdę w akwarium. Ale ta roślina rośnie w akwariach z paletkami, znosi taka wodę. Jest niezwykle dekoracyjna, nadaje się do dużych zbiorników.
Tutaj mamy przykład tego Hemiantiusa, którego omawialiśmy wcześniej, wyżej Eustralis stellata. Ma bardzo szerokie liście, które jedna łodyga może w zasadzie osiągnąć średnice 15 cm. nawet w dużych zbiornikach, trzeba to mieć na uwadze. Roślina niezwykle dekoracyjna, jej różowe czubki stwarzają cos w rodzaju fajerwerków w akwarium. W dużych zbiornikach to wygląda niesamowicie, ale jest to roślina trudna. W opisach stosuje się że liście występują w okółku, wyglądają jak szprychy rowerowe. Bez CO2 raczej nie będzie rosła, raczej nie ma co startować do tej rośliny bez CO2, i potrzebuje żelaza to jest też bardzo ważna kwestia. Sporadycznie roślina nagle przestaje się rozrastać po tym jak utworzy kilka potomnych pędów. Te rośliny mają tendencje ze giną w akwarium. Jest kilka gatunków takich w akwarystyce które po prostu znikają. Podobnie ma Potamogeton gayi. Rośnie sobie świetnie przez dwa trzy lata, potem nagle znika z akwarium.
Heteranthera zosterifolia – Te roślinę również polecam na drugi plan akwarium, nawet na tył zbiornika. Jest to roślina łatwa w uprawie. Jedynym mankamentem tej rośliny jest to, że jest bardzo wrażliwa na niedobory potasu, wtedy pojawiają się na jej liściach takie ciemne plamy nekrotyczne. Roślina, która rośnie w słabym oświetleniu niż bardzo mocnym. Roślina, która potrafi się i płożyć w pierwszej części akwarium i dorastać do powierzchni. Jest na tyle atrakcyjna że jesteśmy w stanie stworzyć ścianę tej rośliny. Piękny kobierzec, piękne schody w zasadzie, możemy utworzyć przy pomocy tej rośliny.
Przykład tej rośliny w akwarium. To jest w moim akwarium, w zbiorniku 100 litrów. Zaraz zobaczymy cały zbiornik bez problemu rośnie, bez dwutlenku węgla, bez żadnych jakichś zabiegów. To akurat w zbiorniku, gdzie tego światła było mniej, ma tendencje do tracenia dolnych liści. Jedynym minusem tej rośliny oprócz tego że wymaga nawożenia potasem może być to że tworzy ona bardzo chętnie korzenie powietrzne tak zwane. Które jak wiemy nie są za ładne Nie są opisane naukowo, ani doświadczalnie nie wiadomo dlaczego tak się dzieje. Niektórzy twierdzą, że to niedobór potasu niektórzy że azotu, fosforu, że za mało światła, że woda za mało natleniona. Jednak żaden z tych argumentów nie potwierdził się, aby można to zweryfikować w jakiś sposób. Ale naprawdę jest to roślina bardzo dekoracyjna, która bardzo polecam państwu, szczególnie dlatego że ta roślina kiedy utworzy taką gęstą darń, stanowi świetne kryjówki dla ryb, dla kirysów, dla kosiarek. Ryby, które lubią bardziej ciemne strefy, no oczywiście paletka się tam nie zmieści, ale wszelka drobnica bardzo chętnie się chowa pośród jej liści. Przykład akwarium gdzie ta roślinka rośnie na przykład na drugim planie i jest także poprowadzona aż na tył zbiornika, gdzie również strefy cienia są zachowane.
Hygrophila corymbosa „Siamensis” – Akurat wybrałem te roślinę gdyż jest najmniej wymagająca z wszystkich Hydrofil. Hydrofile jak wiemy są to rośliny Azjatyckie często chimeryczne, lubiące mocne oświetlenie, ponieważ w słabym tracą dolne liście. Tracą dole liście z reguły po zakupieniu świeżo w sklepie, możecie państwo się spodziewać ze wszystkie dolne liście automatycznie zostaną zrzucone przez tą roślinę. Warto ją umieścić w akwarium po kilku tygodniach ja przyciąć i dopiero wtedy czubki zasadzić od nowa i wtedy jest w stanie utworzyć ładna kępkę i być atrakcyjną. Rośnie w akwariach z paletkami. Jeżeli już osiągnie odpowiednie rozmiary wygląda atrakcyjnie. Też jak każda roślina ma swoje minusy. Jest bardzo wrażliwa na niedobór żelaza. Jest dobrym wskaźnikiem niedoboru żelaza w wodzie. Na tych roślinach zawsze widać, że brakuje nam żelaza. Warto więc umieścić chociaż jedną łodyżkę tej rośliny i będziemy widzieli w którym momencie mamy zareagować i podać żelazo do wody. W zasadzie w każdym akwarium gdzie mamy rośliny warto mieć kilka takich wskaźnikowych gatunków. Na naszej stronie jest artykuł o tych problemach, że każda ma jakieś tam swoje spektrum tolerancji. Są rośliny, które szybciej reagują na pewne niedobory inne wolniej. Warto mieć przynajmniej po jednym egzemplarzu, aby móc szybko zareagować, aby nic się nie stało w akwarium. Niekiedy zmiany są nieodwracalne szczególnie w starszych liściach, które potem trzeba uciąć.
Przykład zbiornika który posiada mocne oświetlenie. Chciałem pokazać zbiornik w którym jest dużo Hydrofil, a to nie często spotyka się w akwarystyce żeby tych Hydrofil było wiele. To jest zbiornik 450 litrów. Tutaj są trzy żarniki 150 W HQI, czyli jeden wat na litr. Tutaj w zasadzie cała środkowa część akwarium, to są Hydrofile. Różne od formy ‘minima’, po ‘siamensis’, ‘carymbosa stricta’ Rośliny są ładne, szablowate liście na łodydze czyli ciekawie wyglądają tutaj niż typowe Echinodorusy. I co ważne są to rośliny błotne czyli trzeba zadbać o nawożenie do podłoża. Z tym że te rośliny niezbyt chętnie rosną w doniczkach. Czyli tutaj inaczej niż w przypadku Kryptokoryn czy Żabieniec czyli echinodorusów. Hydrofile wola swobodne podłoże i lubią przerastać. W zasadzie jest to warunek żeby dobrze rosła, przerastać powierzchnie dna własnymi korzeniami.
Przykład zbiornika gdzie Hydrofila jest zastosowana na tylnym planie zbiornika. Tutaj mamy Bakope o której zaraz sobie jeszcze powiemy, roślinie łodygowej, a z boku mamy Echinodorus bleheri, czyli jedną z najpopularniejszych jakie spotyka się w handlu.
Ludwigia repens Też jena z najstarszych roślin. Dobrze rośnie w akwariach z woda miękką, aczkolwiek ma wtedy tendencję do karłowacenia. Liście są mniejsze i przypominają bardziej formy emersyjne niż podwodne. Pokazuję ją dlatego że łatwo ją uzyskać i nadaje się do akwarium z paletkami. Rośnie bardzo szybko, wymagania ma naprawdę niskie, szczególnie ta forma ‘repens’, bo jest jeszcze kilka innych odmian. Jest to roślina także błotna, w naturalnym środowisku rośnie w błocie typowo, ale w akwarium może obyć się bez takiego podłoża. Sprzedawana jest często jako Ludwigia natans.
Przykład tej rośliny znajduje się po prawej stronie. Muszę przyznać że teraz bardzo rzadko się ją spotyka w akwariach, aczkolwiek teraz bardzo rzadko spotyka się akwarium holenderskie typowo. Jest to bardzo atrakcyjna roślina, gdzie większość roślin łodygowych posiada jasne liście zielone ona posiada ciemniejsze i to mocno wchodzące w takie bordo. Z tyłu mamy także przykład Hydrofili.
Bacopa caroliniana – Też jedna z bardziej popularniejszych roślin. Rośnie również w akwariach z paletkami. W zasadzie w akwarium z paletkami widziałem zawsze, gdzie było dużo roślin, była Bacopa caroliniana w tym akwarium. Znosi wysokie temperatury, znosi dobrze kwaśna wodę. Jest to typowa roślina łodygowa, więc musimy ją przycinać. Może jedynym mankamentem jest to, że posiada bardzo kruche łodygi, ona bardzo łatwo się łamie w akwarium. Szczególnie łatwo się łamie gdy w akwarium jest niedobór chloru, akurat w Polsce to raczej nie grozi nam. W przypadku mocniejszego oświetlenia roślina zabarwia się na lekko różowawy kolor, to jest taka ciekawostka. Ładnie wygląda, można ja sadzić na drugim planie, można z tyłu, łatwo się przycina. Tu akurat Bacopa caroliniana w akwarium gdzie jest bardzo dużo światła te liście są tam delikatniejsze, nie są takie gruboszowate. Obok mamy przykład innej rośliny Rogala green O niej tez sobie powiemy. Czyli Bacopa caroliniana jedna z najstarszych roślin świetnie będzie rosła z paletkami i nie ma bardzo dużych wymagań świetlnych.
Hygrophila difformis (będę mówił o dwóch roślinach) Roślina która przypomina paproć oraz Ceratopteris która jest naprawdę paprocią, maja bardzo podobny pokrój. Przez początkujących są bardzo często mylone, przez sklepikarzy jeszcze częściej. Oba gatunki będą znosiły wysoką temperaturę, będą rosły w akwarium z paletkami. Są bardzo atrakcyjne jasnozielone. Są bardzo ekspansywne, czyli bez żadnych dodatkowych zabiegów, nawet przy umiarkowanym świetle rosną świetnie. Zawsze akwaryści stosując oświetlenie żarówkowe czy nawet oświetlenie okienne z powodzeniem uprawiali ta roślinę bez problemu. Również ma tendencje do tworzenia korzeni powietrznych. Można sobie z tym radzić ,regularnie ja skracając lub obcinając te korzenie.
Jeszcze ważna rzecz – Hygrophile difformis – jeżeli musimy sadzić w podłożu gdyż jest to roślina błotna, o tyle Ceratopteris możemy przymocować jako epifit , też sobie poradzi w średnio żyznej wodzie bez problemu, rosnąć będzie przymocowana do korzenia czy do kamienia. Obie rośliny rosną bez problemów i bardzo ekspansywnie.
Przykład zbiornika gdzie jedna z tych roślin rośnie sobie z tyłu, na tylnym planie. Bardzo delikatne liście, powycinane blaszki liściowe. Wygląda ciekawie szczególnie na tle jeżeli mamy rośliny o blaszkowatych liściach, łodygowce, to taka roślina świetnie uzupełni nam dziurę i doda kolorytu w akwarium.
Inny gatunek to Rotalle. Chciałem powiedzie o dwóch rotallach w zasadzie dwóch w tej chwili najmodniejszych. Najmodniejszych dzięki zbiornikom typu „Nature akwarium” „Akwariów japońskich” gdzie są stosowane bardzo chętnie. Dają się łatwo przycinać i szybko odrastają. Nie są skomplikowane, szybko się rozrastają, tworząc tak zwane aranżacje od konkursu do konkursu. Są bardzo często wykorzystywane przez takich akwarystów. Obie będą rosły w akwariach z paletkami, szczególnie Rotala green O ile „Indica” bywa chimeryczna o tyle „green” będzie rosła bez problemu. Oba gatunki lubią miękką wodę, w twardej praktycznie nie chcą rosnąć.
Rotala rotundifolia czyli roślina o okrągłych liściach. Nie kupimy jej nigdy z wody w sklepie, zawsze kupowana będzie wyglądała inaczej z liśćmi typowo okrągłymi, bardziej przypominając Ludwigię niż typową Rotale. Roślina mało wymagająca. Rośnie lepiej przy dwutlenku węgla, wtedy nawet przy umiarkowanym świetle górne fragmenty liści będą się zabarwiały na lekko różowawy kolor. Nigdy nie jest czerwony tylko można powiedzieć taki ciemny róż. Bardzo dobrze znosi przycinanie. Przykład wierzchołka wzrostu takiej rośliny, jak ona wygląda w akwarium. To zdjęcie było akurat robione pod wieczór. Jak u łodygowców pod wieczór liście są złożone, zabezpiecza to przed tym aby woda nie wymywała niepotrzebnie dwutlenku węgla ze strefy brzegowej liści.
Rotala sp. „Green” – Pokrojem praktycznie przypomina Rotale rotundifolię z tym że jest zielona. Liście nie są rozłożone w kółku.
Tutaj jest przykład tej rośliny na tylnym planie akwarium. Tu jest jeszcze Rotala macrandra. O niej sobie nie powiemy ponieważ ta roślina słabo rośnie w akwariach typu holenderskiego z mocnym oświetleniem, nie mówiąc już o paletkach, lubi miękką wodę, ale ciężka do utrzymania. Nigdy nie udało mi się utrzymać mocno czerwonej dłużej niż trzy miesiące. Większość akwarystów którzy umieszczają zdjęcia w internecie to jest chyba kolor z fotoszopu tak naprawdę.
Rośliny na tył zbiornika.
W zasadzie na tył zbiornika tak jak sobie powiedzieliśmy możemy wykorzystać rośliny epifityczne, czyli Mikrozoria. Możemy wykorzystać rośliny takie jak Anubias, a możemy także wykorzystać rośliny o wstęgowatych liściach takich jak Walisneria. Czyli znowu posługujemy się gatunkiem który jest bardzo popularny, nie jest to żadna nowość, żaden hit akwarystyczny.
Szczególnie polecam państwu Vallisneria „gigantea”, ponieważ ta lepiej niż formy drobne znosi wysokie temperatury. Może dlatego że liście są grubsze, grubość ściany komórkowej jest większa i automatycznie chroni roślinę przed wpływem wysokich temperatur. Roślina bardzo ładnie wygląda w akwariach wyższych. Po dorośnięciu do powierzchni wody jej liście ładnie się płożą i tworzą takie taśmy na powierzchni, tworząc strefy cienia dla paletek. Roślina która bardzo łatwo mnoży się wegetatywnie poprzez rozłogi. Akurat forma „gigantea” nie jest tak ekspansywna jak inne formy więc przestrzegam państwa jeżeli chcecie prowadzić Walisnerie drobniejsze, trzeba uważać na to ze ona bardzo ekspansywnie będzie się rozrastała w poprzek podłoża. Praktycznie po kilku miesiącach będzie nie do opanowania, więc warto już wcześniej zaplanować to i zabezpieczyć na przykład wsadzając w jakieś gliniane lub plastikowe elementy. Można stworzyć cos w rodzaju bramy. Ona nie będzie widoczna z zewnątrz ale będzie znajdowała się w piasku, czy żwirze i nie pozwoli Valisneri żeby nie mogła się przedostać na pozostałe części podłoża. Może zdarzyć się tak ze ona wyrasta nagle w drugiej części zbiornika nieoczekiwanie tam gdzie najmniej byśmy się spodziewali. Gigantea bardzo dekoracyjna, tak jak powiedziałem w zbiornikach dużych może dorastać nawet do dwóch metrów i może się ciągnąć przez całą powierzchnie zbiornika. W bardziej twardej wodzie ma tendencje do zaglaniania się. W przypadku paletek nie będzie to dość często spotykany efekt. Znosi wysokie temperatury i również wymaga żyznego podłoża. W przypadku tej rośliny również sugeruje dodawać pałeczki nawozowe pod korzenie bezpośrednio. Jedna z najstarszych roślin. Rośnie w twardej wodzie. Bardzo ładnie wygląda w rogach zbiornikach gdzie możemy zamaskować sobie filtr. Ładnie wygląda wtedy gdy chcemy na przykład wykorzystać sobie fragment wyspy. Stworzyć jakby wyspę w akwarium i w środku będzie walisneria. To również możemy sobie obejrzeć w zbiorniku w namiocie, gdzie koledzy uzyskali taki efekt. Pozwala maskować cały sprzęt w akwarium, taki jak filtr czy grzałkę.
Jeszcze chciałem powiedzieć o jednej roślinie na tył zbiornika nawiązując do naszego gościa zoofestiwalu Echinodorus bleheri. Jedna z najstarszych roślin akwariowych, rośnie do dużych rozmiarów. Jest to w zasadzie protoplast Echinodorus amazonicus który okazał się tak naprawdę Żabienicą Blehera po jakimś czasie. Jej liście przybierają zmienne formy w zależności od długości dnia co świetnie opisywał Stefan Kornobis w swojej książce. W zależności od długości dnia im dłuższy dzień tym blaszka ma inny pokrój albo szersza jest, albo węższa. Tak samo ta roślina może zmieniać swoją morfologię czyli liście mogą być okrągławe jaki bardziej podłużne przypominające szable Amerykanie to nazywają „amazon sword” czyli taki miecz amazoński. Rośnie duża do 40 cm. W zasadzie w większości akwariów z paletkami ona występuje i jest często kojarzona z paletką. Paletki bardzo chętnie składają na liściach tej rośliny ikrę. Roślina bardzo łatwa w uprawie. Bez problemu możemy ja rozmnażać, przy słabym oświetleniu nawet. Im starsza woda tym lepiej ta roślina rośnie. Co prawda z paletkami się tego nie spotyka. Warto mieć na uwadze w akwariach nawet takich zaniedbanych czy w takich akwariach którym nie poświęcamy dużo uwagi, ta roślina będzie świetnie stabilizowała parametry wody, będzie wyciągała wszystkie potrzebne dla siebie substancje i pięknie się rozrośnie na całą powierzchnię akwarium. to jest szybkorosnąca roślina i roślina błotna lubiąca żyzne podłoże, ale akurat ten gatunek poradzi sobie w podłożu z tego substratu który będzie naturalnie dostarczany, na przykład odchody ryb. Rozmnaża się przez pędy kwiatostanowe podobnie jak Echinodorus schulteri, czyli możemy taka młodą roślinkę sobie odciąć, posadzić w podłożu i w ten sposób uzyskamy kolejne roślinki.
To jest przykład takiej rośliny z uprawy emersyjnej. Tu przykład rośliny obsadzonej w zbiorniku, cała prawa strona jest obsadzona tą roślinką. Bardzo ładnie wygląda, nie jest wymagająca.Widac tutaj także anubiasy, jest to typowy taki zbiornik paletkowy. Może te lampy są za mocne na taki zbiornik, gdyż mało jest elementów aby dawały strefy cienia. Zasadzenie Valisneri chyba by załatwiło sprawę.
Rośliny pływające
Rośliny pływające w akwariach stosujemy z dwóch powodów. Albo gdy mamy glony i chcemy wyciągnąć wszystkie niekorzystne substancje, nadmiar substancji mineralnych z wody i opanować katastrofę jaka spotykamy w akwarium, bądź w przypadku zakwitów, bądź w przypadku krasnorostów. Albo wtedy gdy chcemy dostarczyć pokarm rybom które odżywiają się pokarmami roślinnymi, albo wtedy gdy chcemy stworzyć strefy cienia w akwarium. W przypadku paletek to wchodzi w grę. Albo wtedy gdy chcemy umożliwić rozród rybom. Tak jest w przypadku labiryntów, gdy chcemy ułatwić budowę gniazda z piany, wtedy takie rośliny będą pomocne.
Przykładem takiej rośliny jest Salvinia natans. Gatunek kosmopolityczny, występujący również u nas w kraju. Gatunek bardzo szybko rozmnażający się. Mniej niż Pistia wrażliwy na krople wody spadające na powierzchnię liści. cenna informacja dla osób które mają nakryte akwarium szybami nakrywowymi. W przypadku Pisti spadające krople bardzo niekorzystnie wpływają na rozwój rośliny. Często mogą spowodować obumarcie rośliny. Salvinia jest mniej na to narażona, chociaż również posiada włoski na liściach, ale bardziej toleruje te spadające krople. Rośnie praktycznie wszędzie na całej kuli ziemskiej, jest łatwa w uprawie i warto zastosować ją w akwarium.
Gatunek który bardziej kojarzy się z paletkami to Wgłębka wodna czyli Riccia fluitansW tej chwili występuje około trzech, czterech form w akwarystyce. Niestety nie do końca dobrze opisanych przynajmniej przez akwarystów, naukowcy wolniej zajmują się tymi kwestiami. Gatunek typowo pływający też kosmopolityczny. W miejscach gdzie mamy mocniejsze oświetlenie, możemy się starać przymocować do kamienia, czy też korzenia. Może też rosnąć bezpośrednio na podłożu, ale wtedy potrzebuje definitywnie dodatku dwutlenku węgla, bez tego nie będzie chciała utrzymać się nisko. Roślina bardzo łatwa w rozmnażaniu, stosowana w akwariach z labiryntowatymi przy rozmnażaniu, pomaga stworzyć gniazdo z piany. W przypadku paletek również korzystna ale to już jako podłoże. W akwarium które widzieliśmy wcześniej było stworzone całe dno z wgłębki. Robi się to w ten sposób że bierzemy nylonowa siatkę,kładziemy sobie darń rozłożoną rzadko wgłębki, przykrywamy siatka i po kilku tygodniach ona przerasta ta siatkę, a potem tylko przycinamy ją nożyczkami. Roślina bardzo dekoracyjna, jasnozielona z tym że jest pewien minus. W momencie, przycinania jej, czy przekładania, ona bardzo chętnie rozbija się na poszczególne bardzo drobne kawałki plech, co jest efektem śmiecącym w akwarium. wypływa na powierzchnie przykleja się do boków szyb, pływa po całym akwarium, niezbyt to elegancko wygląda i ze względu na to nie jest często uprawiana przez akwarystów.
Jest jeszcze inna odmiana Riccia sp. 'Dwarf', która ma dłuższą plechę niż standardowa. Trzeba o tym pamiętać gdy ja przycinamy zmienia się troszkę morfologia tej rośliny.
Dziękuję uprzejmie za uwagę.
ZOOFESTIWAL – KRAKÓW – 08.06.2008