AKWARIUM 330 – Dwunasty miesiąc

Obecna obsada roślinna została wymuszona trochę poprzez walkę z glonami którą uważam za zakończoną, oraz dla dobra obsady skalarów, które potrzebują więcej miejsca do pływania. Tak wiec z przodu i na srodku pozostawiłem dość duże kepy Blyxa japonica poprzerastane przez Echinodorus tennellus oraz Marsilea crenata. W tle z wyższych roslin to Valisneria asiatica, Prosperinaca palustris, Diplis diandra, Aponogeton 'lanka', Aponogeton ulvaceus, Ludwigia spec. „Cuba”, Limnophila aromatica, Alternanthera splendida, Sagittaria graminea, Nymhaea lotus „Green”

Pielęgniczki żółte były chore i niestety zdechły. Do akwarium wprowadziłem Pielęgniczki Agasiza – Apistogramma agassiza

Rasbora boraptensis

Wykluwające się z kokonu malutkie ampularie.

Do już podrośnietych Skalarów „Manacapuru” dodałem dwa „Peru”. Bardzo szybko się zaaklimatyzowały. Dużym skalarom nie wchodzą w drogę oraz nie przeszkadza im towarzystwo większych ryb.

Zaobserwowałem ze skalary często skubią Blykse co sygnalizowało o braku pokarmu roślinnego. Widocznie tabletki roślinne im nie wystarczały. Trzeba było zwiekszyć ilość pokarmu roślinnego poprzez podawanie gotowanej sałaty oraz kalafiora.

Po podaniu takiej porcji na wieczór trochę się robi bałagan ale rano po sałacie i kalafiorze nie ma śladu. Co nie zjedzą skalary i gurami to resztę skończą zbrojniki oraz ślimaki.

Tak minął rok od założenia tego akwarium.