Opis pochodzi ze strony: www. akwadrago.plDaector quadrizonatusSystematyka :Rząd Nazwa :Daector quadrizonatus (Eigenmann, 1922) Synonim:Thalassophryne quadrizonatus Eigenmann, 1922 Występowanie :Ameryka Południowa – Kolumbia. Wielkość :Do 18 cm, jednak tak naprawdę na razie nie wiadomo jaką naprawdę osiąga wielkość. Dymorfizm płciowy :Podobno samice są większe i pełniejsze w partii brzusznej. Woda :Generalnie nie mają jakichś zbytnich wymagań poza podmianami i odmulaniem dna, jest to dość istotne bo zwłaszcza w zbyt grubej warstwie może dochodzić do procesów gnilnych. A tego bardzo nie lubią. Akwen:Minimalne akwarium musi mieć dużą powierzchnię dna więc minimum długość i szerokość 100x50cm. Wysokość nie powinna być zbyt duża aby potencjalny pokarm nie uciekał za wysoko. Jako podłoże obowiązkowo i tylko piach kwarcowy o średnicy 1 mm. Jest to bardzo ważne bo drobniejszy piach czyli zerówka który ostatnio robi się modny jest zbyt zbity i trudno się będzie rybie zakopywać, ponadto trudniej utrzymać go w czystości. Warstwa piachu powinna wynosić około 5 cm, chociaż niektóre źródła podają że nawet 8 cm. Jednak przy takiej grubości bardzo szybko mogą powstawać warstwy zastoiskowe i następnie gnicie. Dlatego konieczne są w takiej sytuacji oprócz odmulania świderki. Dodatkowo na przynajmniej części dna, powinny się znaleźć liście oraz płaskie kawałki drewna i gałęzie żeby ryba mogła się jak najlepiej zamaskować. Rośliny zakorzenione jak i oświetlenie są całkowicie zbędne, ewentualnie jakieś epifity i punktowe światło padające tylko na krzaki. Zachowanie :Schemat zachowań tych ryb jest bardzo prosty, w wyniku meandrów ewolucji przystosowały się do przebywania na dnie. Gdzie właściwie potrafią leżeć zakopane nawet kilka dni w piasku, w tym samym miejscu w ogóle się nie poruszając. Widać tylko ich oczy i koniec pyszczka, zakopują się rozpychając spod siebie piach dużymi płetwami piersiowymi. Nieraz zmieniają miejsce pozycjonowania, zwłaszcza gdy w poprzednim nie miały na co polować. Przez to nie nadają się one dla każdego. A dedykowane są przede wszystkim dla, takich czubów i miłośników, ciekawych w swych kształtach ryb jak ja, którym nie przeszkadza skryty i mało widoczny tryb życia. Są przyjaźnie nastawione do osobników swojego gatunku, więc najlepiej trzymać kilka sztuk, często siedzą zakopane obok siebie. Inne ryby zbyt duże na to żeby zostały zjedzone są całkowicie ignorowane. Natomiast małych rybek wszelkich najbardziej dostępnych gatunków powinno pływać sporo. Najlepiej trzymać jajożyworodne mole, gupole, miecze, których wyrośnięty narybek będzie doskonałym pokarmem dla batrachów. Dobre są też wszelkie pielęgniczki których wyrośnięty narybek będzie stanowił pokarm, oraz krewetki. Bardzo ciekawie polują gdy nad ich głową przepływa potencjalna ofiara, otwierają pyszczek i zasysają pokarm wraz z wodą. Atak jest tak szybki, że ludzkie oko jest zbyt wolne aby to w pełni zarejestrować. Płynie ryba nad dnem i nagle znika, ciekawie to wygląda, w przypadku większej ofiary nieraz wyskakują z piasku w jej kierunku. Jeżeli wyjdą na powierzchnię piachu i nie chcą się zakopywać to znak że z podłożem coś nie bangla, prawdopodobnie zaczyna się gnicie lub są chore. Dieta :Te ryby jedzą tylko i wyłącznie żywy pokarm, mało tego kiedy one chcą, więc w akwarium nie powinno zabraknąć żywych niedużych ryb, najlepiej pływających w przydennych partiach wody. Oraz krewetek słodkowodnych. Chociaż są asy którzy twierdzą że jedzą mrożonki oraz filety, bardzo chciałbym to zobaczyć. Seks :Podobno raz doszło do tarła, wydaje mi się że symulacja pór roku powinna przynieść efekty. Jako że ikra ma podobno średnicę 7 mm więc młode batrachy są na tyle duże, że z bardzo dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić iż pierwszym pokarmem są świeżo pływające pisklaki innych ryb. Wymagania :Piach, piach, piach i po dziesiąte piach, oraz żywe małe ryby i krewetki. Uwagi :Na pokrywach skrzelowych posiadają po jednym kolcu oraz dwa na grzbiecie, które stroszą podczas wyławiania. Ja na razie się o tym nie przekonałem, ale prawdopodobnie są jadowite. Więc należy zachować ostrożność podczas przenoszenia w siatce oraz prac pielęgnacyjnych w akwarium. Ryba ta jest błędnie zidentyfikowana i oferowana w sprzedaży jako Thalassophryne amazonica więc podaje klucz do identyfikacji. |