Górnośląskie Stowarzyszenie Akwarystów na realizację pierwszego Weekendu Akwarystycznego wybrało Miejski Dom Kultury „Zawodzie” w Katowicach. Miejsce bardzo dobre na organizację takiego przedsięwzięcia. Po pierwsze bardzo spokojne otoczenie, dobry dojazd i duży parking. Po drugie duża sala oraz na miejscu kawiarenka i bufet gdzie można wypić nie tylko kawę czy herbatę, ale także zjeść smaczny posiłek.
Ślązacy zaskoczyli wszystkich uczestników spotkania i zorganizowali mini wystawę zbiorników oraz ryb hodowanych przez członków GSA. Kilka zbiorników, ale było na co popatrzeć.
Organizatorzy postarali się udostępniając literaturę akwarystyczną dla szerszego gremium. Można było zapoznać się z archiwalnymi numerami „Naszego Akwarium”, „Magazyny Akwarium” oraz „Magazynu Tanganika”. Z zagranicznej literatury, kilka numerów czasopisma „Amazonas” oraz książkę o wężogłowach (niemieckie wydanie)
W pierwszym ze zbiorników wystawowych można było podziwiać parkę pielęgniczek Dicrossus filamentosus . Zbiornik typu otwartego na którego wystrój złożyły się korzenie oraz okazałe Mikrozoria. Dzięki takiemu wystrojowi pielęgniczki na pewno czuły się dobrze jednak obserwatorom ciężko było ich wyśledzić. Dobrze że dopuszczone stadko Neonów czerwonych – Paracheirodon axelrodi uzupełniały faunę tego bardzo estetycznie urządzonego zbiornika.
Dicrossus filamentosus – samica
Dicrossus filamentosus – samiec
Drugi zbiornik o podobnych wymiarach ale przykryty odwzorowywał środowisko życia ryb zwanych Wężogłowami. Kładące się na powierzchni liście Nurzańca olbrzymiego – Vallisneria gigantea, oraz zwisające przepiękne korzenie Topianu osokowatowego – Pistia stratiotes dawały przyciemniony obraz azjatyckiego zbiornika wodnego. Roślinność pływająca zapewnia bezpieczeństwo tym rybom, dlatego są o wiele bardziej spokojne, kiedy przebywają w ich cieniu. Kontrastujące z zielenią dębowe liście dopełniały obraz nadając im cechy naturalności.
W akwarium znajdowała się para Wężogłowów – Channa gachua Ryby te posiadają aparat oddechowy pomagający im przetrwać w zbiornikach o niskiej zawartości tlenu.
Betta splendens – Bojownik syjamski (wspaniały)
Wszystkich zainteresował pokazany przez Andrzeja Nowickiego system oświetlenia tego zbiornika. Akwarium oświetlone jest diodami LED. Wykorzystane są diody białe oraz diody barwne, którymi można płynnie sterować nasycenie barw oświetlenia, zmieniając kolory od czerwonego, poprzez niebieski i zielony, aż do białego. Można także powodować płynne rozjaśnianie i ściemnianie oświetlenia za pomocą potencjometru.
Pierwszy Śląski Weekend Akwarystyczny rozpoczął sam prezes GSA Sebastian Josiek. W sobotę zaplanowano ciąg prelekcji mających na celu przybliżenie młodym akwarystom tajników zakładania akwarium, a doświadczonym uporządkowanie wiedzy na tematy podstawowe, które wydawałoby się są dla nich proste ale czasami stają się trudne.
Pierwszy z nich to – „Podstawy zakładania akwarium”
Sebastian przedstawił nam także „Kilka słów o GSA”, czyli omówił krótką bo trzyletnią, ale jakże barwna historię swojego stowarzyszenia.
Wszystko we wspaniałej oprawie, profesjonalne nagłośnienie,oświetlenie, ekran, rzutnik – nic dodać nic ująć.
Dwa następne tematy poprowadził Przemysław Jarocki. „Typy i rodzaje zbiorników akwariowych” oraz „Filtracja w akwarium” Czym się różni akwarium holenderskie od akwarium krajobrazowego? Jakie są akwaria środowiskowe i co to jest biotop? Co to jest Low-Tech? Czy lepszy jest filtr zewnętrzny czy wewnętrzny? Odpowiedzi na te pytania padły w czasie prelekcji.
Podłoże w akwarium” Sebastian Josiek
Wielu akwarystów to młodzi ludzie. Z ta myślą organizatorzy zorganizowali kącik dla pociech akwarystycznych rodzin.
Rodzice słuchali wykładów a dzieci do woli mogły kolorować przygotowane dla nich malowanki.
„Woda i procesy w niej zachodzące” Kamil Kupilas. Cykl azotowy to temat który trapi nie jednego akwarystę.
Spotkanie integracyjne w niewielkim gronie odbyło się w miłej i przytulnej kawiarence.
Drugi dzień rozpoczął się od pokazu zakładania akwarium roślinnego, który poprowadził Marcin Nowak.
Zgromadzonych około 30 osób świadczy o tym że tematyka roślinna oraz praktyczne pokazy przyciągają szersze grono akwarystyczne.
Kunsztownie urządzone akwarium roślinne to efekt prawie dwugodzinnego pokazu.
Rośliny w akwarium i ich pielęgnacja” – Robert Stępień. Tematyka roślinna ciągle jest na topie. Omówionych zostało wiele sposobów nawożenia i prowadzenia zbiorników roślinnych.
„Kilka słów o bojownikach” – Adrian Brożyna przedstawił nam bardzo obrazowo w jaki sposób powinniśmy opiekować się Bojownikami. Opisał nam własne doświadczenia w hodowli oraz rozmnażaniu tych jakże wdzięcznych ryb. Dlaczego nie powinniśmy trzymać bojowników i innych ryb w kulach? Temat jakże ważny aby wreszcie przełamać stereotyp tak bardzo zakorzeniony w naszym społeczeństwie.
Szklana kula wśród akwarystów nadaje się jedynie do losowania nagród w mini konkursie.
To bardzo miła część imprezy zwłaszcza dla tych którzy otrzymali upominki.
Brawa dla Marcina który jako organizator przekazał swój upominek innemu akwaryście.
Akwarium morskie – hobby dla każdego” – Paweł Korzec. Opisując podstawy zakładania akwarium morskiego Paweł dokonał wyceny ile kosztuje założenie małego około 30 litrowego zbiornika słonowodnego. Sami musimy sobie odpowiedzieć na pytanie czy 650 zł to dużo czy mało i czy ten zbiornik to duży czy mały. Ważne że tematyka akwarium morskiego została poruszona.
Sebastian podziękował wszystkim którzy przyczynili się do organizacji Pierwszego Śląskiego Weekendu Akwarystycznego. Nie odbyły się warsztaty akwarystyczne oraz wykład o wężogłowach. Po prostu zabrakło czasu. Podsumowując możemy z całą odpowiedzialnością stwierdzić że cel został osiągnięty, czas bardzo dobrze wykorzystany, a sama impreza bardzo udana. Nasuwa się tutaj od razu porównanie do niedawno przeprowadzonego Krakowskiego Weekendu. GSA chcąc pokazać że na Śląsku też coś się dzieje zorganizowali spontaniczną imprezę. Krakowski był czwarty, a Śląski pierwszy weekend i jakże inny od wszystkich. Krótki czas przygotowania oraz rozreklamowania świadczy o tym że dla chcącego nic trudnego.
Pobyt w Katowicach uświetniła wizyta w domu i firmie Andrzeja Nowickiego. Pokazał nam ozdobny zbiornik domowy w którym pływały przepiękne dyskowce. Poranne zaglądające przez okna słońce powodowało że zrobienie dobrej fotki graniczyło z cudem, ale za to jak pięknie się wybarwiały ryby.
Przy domku jest też niewielkie oczko wodne z grzybieniami które już zaczęły wypuszczać pierwsze liście.
Większość zbiorników to dyskowce, ale część zbiorników zajmują żaglowce (skalary) Gospodarze oprowadzili Nas po całej hodowli, opowiadając o paletkach skalarach i ich pielęgnacji. Trudno było wzrok oderwać od pierwszych zbiorników z jakże kształtnymi i zdrowymi dyskowcami a Andrzej pokazuje już następne odmiany. Można by spędzić tutaj kilka godzin a i tak wydawałoby się że jesteśmy minuty. Jedne większe drugie mniejsze, tutaj pary tam ich młode, tu starsze, tu maleńkie – po prostu zawrót głowy.
Żadna fotka nie odda piękna żywych ryb. Może choć trochę przybliżyłem piękno dyskowców w ich hodowli DIAMOND – SUPER DISCUS