Nie byłbym sobą gdybym będąc w Czechach nie zobaczył ogrodu zoologicznego naszych sąsiadów.
Swoje kroki kierujemy do budynku, który nas najbardziej interesuje , czyli „VODNI SVETY”
Jeżeli jest woda to są tam także rybki
Po wejściu do pomieszczeń z akwariami nasz wzrok natychmiast zatrzymuje się na trzech ogromnych, półkoliście rozmieszczonych akwariach morskich. Przeciwległa ściana to terraria z gadami i płazami. Po środku ustawione są ławeczki oraz duża skarbonka zabawowa w postaci stożkowej zjeżdżalni monet. Przy zbiornikach morskich z boku umieszczono dodatkowe akwarium z morskimi żyjątkami, a pod nim pokazano system filtracyjny w postaci sumpa, w którym umieszczono glony morskie.
Przepiękna kolorystyka ryb oraz koralowców zatrzymał nas na dłużej.
Bardzo ładnie pokazana głębia rafy koralowej oraz ryby jak z bajki.
W następnym pomieszczeniu normalnie dech zapiera, wygląd oranżerii stworzonej nad zbiornikami wodnymi. Akwaria to szklane ściany oddzielające widza od wycinka tropikalnego świata wodno-lądowego.
Te strzelczyki to niebywale wyrośnięte okazy.
W jednych zbiornikach było dużo w drugich mniej wody, za to bardziej wyeksponowana część lądowa dla żółwi i innych gadów.
Na zbiornikach opisy informowały o żyjących tam zwierzętach jednakże tylko w czeskim języku. Bardzo dobrym rozwiązaniem było umieszczenie informatorów w postaci książki ze zdjęciami oraz opisami zwierząt.
Ogromne piranie, Platydostoma, Sum czerwonopłetwy i wiele innych ryb pływało w tym zbiorniku.
Gurami olbrzymie były ogromne.
Sumy rekinie także były nie spotykanie wielkie.
Słoniarnia jest tam już na skalę europejską.
W pomieszczeniu słoniarni ustawiono rekonstrukcje jego dalekiego przodka mamuta. Uwagę naszą zwróciła także elektroniczna waga słonia oraz pomieszczenie z ławeczkami gdzie można było oglądać filmy o Afryce i słoniach.
Wszystko to było w małej czeskiej miejscowości Dvur Kralove. Myślę że warto zobaczyć ten ogród zoologiczny, tym bardziej że jest to bardzo blisko za granicą.
Gorąco polecam !