1988.05.13 to jubileuszowa data, w tym bowiem czasie w RFN odbyły się dwudzieste już Międzynarodowe Specjalistyczne Targi Branży Zoologicznej „INTERZOO ’88”. Jest to data o szczególnym znaczeniu gdyż po raz pierwszy ta największa impreza organizowana co dwa lata przez Wspólnotę Gospodarczą Producentów Artykułów Zoologicznych W.Z.F. GmbH, gościła w Norymberdze, a nie jak do tej pory w Wiesbaden. Niestety, hala wystawowa tego miasta okazała się już po prostu za ciasna. Bez zmiany, co bardzo cieszy, pozostał natomiast znany wszystkim symbol imprezy, na którym zmieniły się tylko cyfry. Norymberga przyjęła u siebie „INTERZOO ’88” na ogromnych terenach Centrum Targowego, o powierzchni 30.000 m2. Centrum to, ze względu na położenie, znaczną powierzchnię oraz infrastrukturę należy do najnowocześniejszych i najbardziej funkcjonalnych w Europie. Przestronne hale wystawowe, zlokalizowane na jednym poziomie, o doskonale rozwiązanych ciągach komunikacyjnych, perfekcyjna informacja oraz sprawny serwis, stojący do dyspozycji gości targowych, czyniły zwiedzanie prawdziwą przyjemnością. W tych nowych warunkach, ponad 400 znanych i nowych wystawców zaprezentowało wszystko, co w branży zoologicznej związane jest z hodowlą oraz codzienną pielęgnacją zwierząt domowych. Jedyny w swym rodzaju, niepowtarzalny charakter imprezy czyni ją najlepszą okazją do oceny aktualnych trendów, zarówno w ofercie producentów jak i zapotrzebowaniu rynku. Możliwość uzyskania informacji z „pierwszej ręki” sprawia, że targi „INTER-ZOO” stały się najbardziej dogodną formą fachowej wymiany doświadczeń, umożliwiając zawieranie bezpośrednich kontaktów na linii producent – handel, zaspokajając tym samym oczekiwania coraz bardziej wymagających odbiorców. Co zatem zaprezentowano w maju 1988 r.? Propozycja wystawiennicza była znacznie bogatsza i zróżnicowana niż w roku 1986 i obejmowała takie grupy towarowe jak: – akwarystyka – terrarystyka – artykuły dla potrzeb hodowli i pielęgnacji kotów, psów, gryzoni i pozostałych zwierząt domowych – artykuły dla potrzeb hodowli i pielęgnacji ptaków ozdobnych – wyposażenie i sprzęt ogrodowy, w tym także do urządzania stawków ogrodowych – pełne wyposażenie nowoczesnych sklepów zoologicznych – literatura i czasopisma fachowe – maszyny i urządzenia paczkujące, do konfekcjonowania oraz inne mające zastosowanie w branży – stoiska i punkty konsultacyjne związków i organizacji handlowych – pozostałe, w tym marketing i reklama Równocześnie też, wiele firm wystawiało fachowe periodyki i literaturę, o tematyce związanej z imprezą. Ogólny poziom wszystkich ekspozycji uznać należy za szczytowy, w tym akwarystyka pod względem estetyki, rozwiązań technicznych oraz pokazanych okazów ryb i roślin prezentowana była wręcz celująco. Wystawcy wręcz prześcigali się w nowych pomysłach co do kształtu zbiorników, ich kombinacji w różnych układach i wyposażenia w sprzęt pomocniczy. Bardzo wysoko należy ocenić estetycznie urządzone wnętrza zbiorników. Inwencja akwarystów w tym względzie nie zna granic, zwłaszcza tych, którzy mają dostęp do roślin wodnych, korzeni i minerałów z różnych zakątków świata. Ciekawe efekty dają też imitacje raf, skał oraz grot, wykonane z nietoksycznych tworzyw poliuretanowych, dowolnie formowanych wg potrzeb. Daje to zaskakująco ciekawe nowe efekty wizualne. Milowy krok do przodu zrobiono w akwarystyce morskiej, zarówno pod względem techniki filtracyjnej, osprzętu, jak i oferowanych ryb oraz innych organizmów żywych, zamieszkujących wody zasolone.
Jedna z ładniejszych ekspozycji
Porównując obecne akwaria morskie z ekspozycjami z 1986 r., widać kolosalny postęp, jaki uczyniono na Zachodzie w tej dziedzinie akwarystyki. Nic więc dziwnego, że bajecznie kolorowe ryby morskie, koralowce, a także inne zwierzęta bytujące w okolicach raf koralowych, coraz lepiej aklimatyzują się w warunkach stwarzanych im w akwariach domowych, zwłaszcza z takim osprzętem jaki produkuje firma AB-Aquatechnik z miejscowości Berg w RFN. Producenci akwariów, terrariów i akwaterrariów, obok tradycyjnych zbiorników klejonych, które zawsze znajdują nabywców, oferowali także nowe, dziwne i wymyślne piramidki i prostopadłościany, o różnych podstawach, naturalnie wyposażonych w estetyczne podstawy mieszczące sprzęt filtracyjny i bezpieczne oprawy oświetleniowe z rozmaitymi źródłami światła. Nie mogła też ujść uwadze zwiedzających tendencja do eksponowania ryb i roślin wodnych w coraz większych zbiornikach. Znana duńska firma „TROPICA”, specjalizująca się w hodowli (10 000 m pod szkłem) pokazała przepiękne okazy hydrofitów w akwarium o wym. 2500 x 1500 x 1500 cm. Rośliny te doświetlano lampami wyładowczymi najnowszej generacji. Są to tzw. lampy halogenkowe (HQI), w których wyładowanie elektryczne odbywa się w mieszaninie par rtęci i halogenków indu, dając silny strumień światła, o optymalnym zakresie widma. Tak potężne akwaria wyposaża się już nie w zwykłe, standardowe „EHEIMY”, ale w wielosegmentowe „oczyszczalnie biologiczne”. Oczyszczalnia taka, posiada kilka komór filtracyjnych o dużej pojemności, wypełnionych różnymi substancjami filtrującymi. Używając odpowiedniego zestawu wypełniaczy, przepływająca woda oczyszczana jest mechanicznie, chemicznie i biologicznie. Po przejściu przez wszystkie komory, już krystalicznie czysta woda gromadzi się w specjalnym zbiorniku retencyjnym, z którego za pomocą wydajnej pompy turbinowej zwracana jest do akwarium. Obok tradycyjnych materiałów filtracyjnych, wchodzą też do użytku nowe, oparte na bazie ceramicznej i polimerowej. Najznaczniejszą jednak pozycję wśród wystawców akwarystycznych, stanowiły ekspozycje firm zajmujących się hodowlą, hurtem, importem oraz eksportem ryb egzotycznych. Ryby te obecnie sprowadza się z bardzo odległych zakątków świata, dlatego też dominują wśród nich firmy, mające stałą możliwość korzystania z niezawodnych linii lotniczych. Wśród wielu znanych, byli też nowi wystawcy np. po raz pierwszy można było zwiedzić bardzo gustowne stoisko Indii. Jego aranżacja oraz egzotyczne stroje personelu, podkreślały narodowy charaktr ekspozycji. Indie oferowały dosyć różnorodny asortyment ryb słodkowodnych oraz prawdziwe rarytasy dla miłośników akwarystyki morskiej. W porównaniu z poprzednimi targami, bardzo ciekawie przedstawili swoje oferty hodowcy i hurtownicy ryb zimnowodnych. Dająca się zauważyć tendencja stałego wzrostu zainteresowania hodowlą karasi ozdobnych, zwłaszcza dla potrzeb popularnych stawków ogrodowych, powoduje znaczny wzrost zapotrzebowania na wszystkie ich odmiany. Szczególną popularnością cieszą się ryby o czerwonym i złotym ubarwieniu. Hodowców ryb zimnowodnych przybywa, oprócz znanych firm niemieckich na rynek ten wchodzą Włosi, Hiszpanie, a nawet Izraelczycy. Takie firmy jak Aquafarm „RYBA” z RFN lub F.O.P. di Ciarell&C. SDF z Włoch, prezentowały naprawdę wartościowe okazy, o bardzo wysokim stopniu powtarzalności ubarwienia i kształtów. Świadczy to dobrze o prawidłowo prowadzonej w tych firmach pracy selekcyjnej. Największe tłumy oblegały jednak ekspozycję niedoścignionych mistrzów w tej dziedzinie hodowli – firmę „HIKARI” Kamihata Fish Industries L.T.D. z Kraju Kwitnącej Wiśni oraz sąsiadującą z nią HOLLAND KOI Import. Tam właśnie z zapartym tchem, w ścisku i tłoku można było podziwiać zestaw najdorodniejszych odmian karasi ozdobnych, a wśród nich wspaniałe orandy, ranchu, ryukiny i wiele innych, o niepospolitych kształtach i zaskakujących zestawieniach barw. Tam też zaprezentowano dorosłe, wielobarwne karpie KOI m. innymi biało-czerwone – Nidan-Kohaku i Sandan Kohaku, biało-czerwono-czarne Taisho-Sanke i Showa-Sanshoku, niebieskookie Shusui – z czerwonymi bokami i olbrzymimi stalowo-czarnymi łuskami na grzbietach i wiele innych barwnych odmian. Ryby te żywo baraszkowały w dużym basenie, urządzonym na wzór japońskiego stawku ogrodowego. Dekorację uzupełniały drzewka Bonsai i miniaturki dalekowschodniej architektury. „HIKARI”, to także producent pełnej gamy pokarmów dla ryb akwariowych i zimnowodnych, produkowanych w oparciu o wieloletnie doświadczenia. Od żywych ryb i roślin, już tylko krok do dalszych ekspozycji. Producenci sprzętu pomocniczego prezentowali bardzo różnorodny asortyment. Znacznie wzrosła w stosunku do lat ubiegłych ilość i jakość oferowanych towarów. EHEIM, SICCE, SACEM i FLUVAL muszą walczyć z poważną konkurencją. 4 małe smoki i Japonia wchodzą dosłownie w każdą lukę, mając atuty w postaci coraz lepszych rozwiązań i konkurencyjnych cen. Setki, czy nawet tysiące rozmaitych drobiazgów, to również ich domena, począwszy od siatek, karmidełek, zacisków, a na wyrafinownej elektronice pomiarowej skończywszy. Za bardzo udaną ciekawostkę uważać można było nowy, oryginalny pH-metr w postaci długopisu. Wartość odczynu po zanurzeniu końcówki w wodzie wyświetlana jest na czytniku ciekłokrystalicznym, z dokładnością do 0,1 pH. Producent, firma NISSO z Japonii oferowała też akwaria kompaktowe (gięte z jednej płyty) wyposażone w filtry grawitacyjne, oraz giętkie rozpylacze powietrza, o dowolnej długości. Bardzo duża podaż charakteryzuje też źródła powietrza, wszelkiego rodzaju pompki, od małych membranowych do dużych kompresorów turbinowych firmy REBIE (RFN), służących do zasilania w sprężone powietrze zestawów akwariowych w sklepach lub hodowlach profesjonalnych.
Tak prezentowała się na targach firma Tropical
Wysoki poziom reprezentowały, jak zwykle, firmy THEILING i BERNHARD z RFN. Oferowane przez nich wyposażenie nowoczesnych sklepów zoologicznych, to przykład optymalnej koncepcji kompleksowego rozwiązania układu placówki handlowej naszej branży. Firmy Audion Elektro i Eggert Luchterhand proponowały dostawy maszyn i urządzeń paczkujących, w tym specjalne urządzenia do pakowania ryb w worki foliowe. Tradycyjnie już bardzo bogatą ofertę handlową przedstawiły znane, duże firmy Witakraft, Tetra, Sera, Weltweit, Wardley, wytwarzające oprócz całej różnorodnej gamy pokarmów, urządzenia, preparaty i lekarstwa dla ryb. Na „INTERZOO” było też dużo oryginalnych atrakcji. Jedną z nich niewątpliwie był HEIKOWAGEN, specjalny terenowy wóz Heiko Blehera, będący drogowskazem do jego stoiska, gdzie oprócz akwarystycznych rarytasów można było zamówić literaturę fachową, w tym również poważne amerykańskie pozycje ichtiologiczne, wydawane przez Dr Herberta Axelroda. Firma AQUA OL z USA dla odmiany oferowała kultury rozmaitych glonów morskich, poszukiwanych przez akwarystów pielęgnujących zbiorniki słonowodne. Wypada również wspomnieć, o naŹszej obecności na targach. Polska oferta eksportowa na „INTERZOO ’88” reprezentowana przez firmę „TROPICAL” z Zabrza, obejmowała szeroką gamę pokarmów dla ryb akwariowych. Różnorodny asortyment wzbogacono tym razem, o specjalny pokarm płatkowany, przeznaczony do karmienia ryb w dużych fermach hodowlanych i hurtowniach. Zaprezentowano również preparaty akwarystyczne i filtry. Może też zbyt wcześnie na ocenę, ale z pewnością decyzja przeniesienia tak potężnej imprezy międzynarodowej do Norymbergii była trafna i ze wszech miar słuszna. Ogromne zainteresowanie, poparte olbrzymią frekwencją świadczy o światowej randze targów „INTERZOO”, o niewątpliwej potrzebie regularnego organizowania takiego spotkania pomiędzy producentami i handlowcami. Niebawem ogłoszone będą w czasopismach handlowych wyniki ekonomiczne imprezy. Organizatorzy i udziałowcy są optymistami, co do przyszłości organizowania „INTERZOO” w tym właśnie miejscu, gdyż jedno jest pewne, tego co pokazano w Norymberdze nie dałoby się zaprezentować w poprzednim miejscu – Rhein-Mein Halle w Wiesbaden