Karl Knaack: Killifische im Aquorium. Haltung und Zucht Eierlegender Zahnkarpfen. Ryby karpieńcowate w akwarium. Pielęgnacja i rozmnażanie; język niemiecki (Wyd. Pranckh’sche Verlagshandlung, W. Keller Co, Stuttgart 1970, 63 str., 32 barwne fotografie, 40 czarno-białych rysunków, Indeks.
Niewielka książeczka Karla Knaakka stanowi prawdziwą kopalnię wiadomości o hodowli ryb karpieńcowatych. Autor podaje cały szereg praktycznych wiadomości o sposobach ich pielęgnacji, a także wiele „trików” hodowlanych 1 ciekawostek z biologii tych ryb. Tekst książki podzielony został na rozdziały zatytułowane Jak następuje: 1. Co to są ryby karpieńcowate? 2. Ryby karpieńcowate 1 ich systematyka zoologiczna. 3, Anatomiczna budowa ryby, 4, Występowanie ryb karpieńcowatych. 5, środowiska wodne ryb karpiencowatych, 6. Charakterystyczne kształty ciała, 7. Pielęgnacja. 8, Rozmnażanie i wychów narybku, 9, Choroby, 10. Sposoby postępowania z ikrą złożoną w podłożu, 11, Wykaz najczęściej hodowanych karpieńcowatych.
Drugą część książki stanowi zestaw przepięknych, barwnych fotografii 32 gatunków. Obok fotografii zamieszczone są krótkie, rzeczowe informacje o stanowisku systematycznym, ojczyźnie, pielęgnacji, rozmnażaniu i specjalnych właściwościach przedstawionych ryb. Książkę Karla Knaacka należy ocenić bardzo wysoko. Każda linijka tekstu wskazuje na wielką praktyczną znajomość hodowli ryb karpiencowatych jej autora, dlatego też dla polskiego czytelnika szczególnie cenne wydają się być rozdziały dotyczące pielęgnacji oraz rozmnażania i wychowu tych ryb, O ich atrakcyjności dla hodowcy mogą świadczyć tytuły podrozdziałów; jak długo żyją ryby karpieńcowate?; pokarm i karmienie; obsada roślinna; zbiornik hodowlany; rozmnażanie gatunków składających ikrę w podłożu; rozmnażanie gatunków składających ikrę na roślinach; „triki położnicze” w rozmnażaniu ryb karpiencowatych; wychów świeżo wylęgłych ryb; krzyżówki.
Ze względu, na język książki trudne Jest choćby pobieżne przekazanie bogactwa zawartych w tekście drobnych szczegółów. Ponieważ jednak pisana jest dość prostym językiem, korzystać z niej może także czytelnik, który niezbyt biegle włada niemieckim. Wszystkim miłośnikom ryb karpieńcowatych gorąco tę piękną książkę polecam!
Opr. Stefan Kornobis
K, Rataj; Akvarlstika zacina u roślin, (Akwarystyka zaczyna się od roślin, j. czeski), wyd. I, Svepomoc, Praha 1977, 165 str. 180 wielobarwnych fotografii, nakład 40 000 egzemplarzy, cena 32 Kcs.
Nowa pozycja, znanego już z poru recenzji w naszym piśmie, autora prac dotyczących roślin akwaryjnych, K, Rataj znawca rodzaju Echlnodorus i Cryptocoryne,którymi zajmuje się naukowo, przedstawia tym razem pozycję popularnonaukową przeznaczoną dla szerokich rzesz akwarystów. Znajduje się ona jeszcze w sprzedaży w sklepach akwarystycznych w Czechosłowacji do której wyjeżdża wielu naszych czytelników.
Zawiera ona doskonałe, kolorowe zdjęcia autorstwa R, Zukala 1 K. Rotaja, które umożliwiają lepsze zapoznanie się z roślinami oraz blotopami. Opis gatunków (około 400) poprzedza charakterystyka botaniczna rodziny, dalej rodzaju. Ponadto omówione są główne zasady ich uprawy. Opisy licznych w gatunki rodzajów poprzedzają klucze do ich określania (do rodzaju Echinodorus i Cryptocoryne). Po ciekawym wstępie w którym autor analizuje przyczyny coraz większej popularności akwarystyki, podane są najważniejsze problemy fizjologii roślin, ze szczególnym u-względnieniem wodnych i błotnych, dane dotyczące podłoża, klimatu i składu wody terenów na których występują, ich rozmnażanie, krzyżowanie i uprawy. Ponadto autor rozróżnia następujące typy akwariowi l) akwaria dekoracyjne bez ryb, 2) akwaria dekoracyjne z rybami 1 roślinami, 3) akwaria hodowcy ryb, 4) akwaria miłośników roślin, 5) akwaria blotopowe (środowiskowe).
Osobny rozdział to opis biocenoz tropikalnych z których pochodzą hodowane przez nas rośliny błotne i wodne, W książce znajduje się również rozdział wyjaśniający zasady nazewnictwa naukowego roślin, omówiona Jest także walka z glonami. Doskonałą tę pozycję gorąco polecam naszym akwarystom mimo iż nie zgadzam się z autorem co do tytułu ponieważ uważam, że akwarystyka mimo wszystko zaczyna się od ryb. Całość uzupełnia indeks naukowych nazw łacińskich i czeskich. Gdyby Państwowe Wydawnictwo Rolnicze i Leśne miało jeszcze możliwość wydania tłumaczeń z języka czeskiego to gorąco polecam omawianą pozycję, Przyswojenie Jej dla polskiego czytelnika byłoby uzupełnieniem następnej dużej luki w naszej literaturze akwarystycznej, w której nie posiadamy prawie wcale pozycji poświęconych roślinom. Osoba autora, kompetentnego w tej dziedzinie, poprzez jego badania naukowe jest także rękojmią wartości tej pozycji.
Opr. Henryk Skrzyński
WYSTAWY * KONKURSY * IMPREZY * WYSTAWY
II WYSTAWA RYB I ROŚLIN AKWARIOWYCH W KĘDZIERZYNIE-KOŹLU
II Wystawa Ryb i Roślin akwariowych w Kędzierzynie-Koźlu odbyła się w dniach 10-23.09.1978 roku w Zakładowym Domu Kultury „Chemik”. Wystawa ta miała zapoczątkować coroczne wystawy akwarystyczne w naszym mieście. Duże zaangażowanie aktywu Oddziału PZA w Kędzierzynie-Koźlu przy pomocy Dyrekcji DK „Chemik” pozwoliło pokazać społeczeństwu dorobek akwarystów naszego miasta, W 40 zbiornikach wyeksponowano 48 gatunków ryb oraz 18 gatunków roślin. Oddział gościł kolegów z B.F.G. „Amazonas” Laubusch (NRD), Z którymi nawiązano stałą współpracę. Wystawa cieszyła się zainteresowaniem społeczeństwa (2000 indywidualnych zwiedzających oraz uczniowie 12 szkół w ilości 1800 osób). Dyrekcja DK zobowiązała się równocześnie od roku 1979 w miesiącu wrześniu udostępnić swoje sale akwarystom. Przypuszczam, że nawet skromne wystawy, organizowane systematycznie są dobrym przyczynkiem propagowania akwarystyki. Zamierzeniem zarządu oddziału jak również członkówjest możliwość urządzania kombinowanych wystaw np, z połączeniem konkursu rodziny „Xipho”, Poecilia itp. Na zakończenie urządzono giełdę ryb, roślin i sprzętu pomocniczego, która cieszyła się dużym powodzeniem. Życzeniem klientów giełdy jest, aby w przyszłości prowadzić giełdę przez cały czas trwania wystawy.
Czesław Drynda
KONKURS POECILIA RETICULATA W LAUBUSCH NRD
Pierwszego października 1978 roku B.F.G, „Amazonas” w Laubusch urządziła 6 konkurs „Poecilia reticulata”. Eksponowano 120 konkursowych zestawów ryb. Nie byłoby to żadnym ewenementem, gdyby nie system oceny. Ryby oceniano w trzech grupach: I- pojedyncze egzemplarze, II – dwa egzemplarze, III – trzy egzemplarze. Według opinii organizatorów, daje to możliwość pokazania szerszego asortymentu ryb i przyciąga również mniej zaawansowanych hodowców. Udział w konkursie brali hodowcy z całego terenu NRD, jak również trzech kolegów z Oddziału PZA w Kędzierzynie-Koźlu, na podstawie umowy o współpracy pomiędzy akwarystami obu miast. Konkurs wygrał Kol. Kirsch z Kulkwitz (NRD), którego dwumiecz uzyskał 85,3 pkt (grupa in). Nasi koledzy, biorący pierwszy raz udział w konkursie Poecilia reticulata, uzyskali następujące lokaty: I grupa – Kol. Z. Burda – wachlarz czerwone-czarny, 4 miejsce (79,6 pkt), Kol. M, Pardela – dolny miecz wielobarwny, 7 miejsce (77,6 pkt), – dwumiecz 8 miejsce (77,6 pkt), II grupa- Kol A. Polak- wachlarz wielobarwny, 15 miejsce (77,0 pkt), III grupa – Kol. M. Pardela – dolny miecz, 11 miejsce (76,3 pkt).
Czesław Drynda
„AKWA-RZE 78”
W dniach od 3 do 10 grudnia 1978 roku czynna była w Rzeszowie II Ogólnopolska Wystawa Akwarystyczna pod kryptonimem „AKWA-RZE 78”. W ramach tej imprezy został przeprowadzony konkurs ryb z rodziny karpieńcowatych. Wystawę zorganizowano w Miejskim Ośrodku Kultury, którego dyrektor mgr Dariusz Dubiel udzielił organizatorom imprezy daleko idącej pomocy i poparcia. Wykonana została ona w czynie społecznym przez członków rzeszowskiego Oddziału PZA, dla uczczenia 60 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Honorowy patronat nad imprezą sprawował V-ce Wojewoda rzeszowski mgr Tadeusz Kunc. W 92 klejonych zbiornikach zaprezentowano na wystawie 62 gatunki ryb oraz 80 gatunków roślin, stanowiące własność 38 wystawców z Rzeszowa, Jarosławia, Krakowa, śląska i Warszawy, Gościnnie ryby swoje pokazał kol R. Vesely z Czechosłowacji, Do konkursu ryb z rodziny karpieńcowatych zgłoszono 34 gatunki, głównie proporczykowców, stanowiące własność 10 hodowców z PRL (4), RPN (3), CSSR (l) i Szwajcarii (2). W konkursie tym wyróżnienia otrzymali: K.H. Lücke – RFN, P. Kowalczyk – Chorzów (PRL), G. Wahl – Szwajcaria, T. Domiszewski – Rzeszów (PRL) oraz B. Vincenco – Szwajcaria.
Aphyosemion puerzli
Fot. H. Kilka
Aphyosemion spoorenbergi
Fot. H. Kilka
Aphyosemion oesen
Fot. H. Kilka
Wystawę oceniono jako udaną; szczególnie podkreślano jej wysokie walory estetyczne. Jak wynika z zapisów w księdze pamiątkowej społeczeństwo Rzeszowa chętnie widziałoby częstsze organizowanie tego typu imprez. Ofiarny trud rzeszowskich akwarystów, a w szczególności komitetu organizacyjnego wystawy, któremu przewodniczył mgr Wiesław Styszko, a członkami byli Koledzy inż. Mieczysław Mróz, Stefan Jordanek, Józef Makiel, Józef Szurek oraz Antoni Lorenc był pozytywnym sprawdzianem sprawności organizacji akwarystycznej. Przyniósł on owocne rezultaty między innymi w postaci pozyskania 15 nowych członków przez rzeszowski Oddział PZA.
Tadeusz Domiszewski
Z ŻYCIA PZA – Z ŻYCIA PZA – Z ŻYCIA PZA
IMPREZY ZAPLANOWANE PRZEZ PION PACHOWY ZG PZA DO REALIZACJI W 1979 ROKU
W bieżącym roku przewidziano zorganizowanie następujących wystaw i konkursów:
VII Ogólnopolski Konkurs Pawich Oczek, z udziałem wystawców zagranicznych, czerwiec – Kalisz,
Konkurs Pawich Oczek, III kwartał – Bydgoszcz,
Konkurs Pawich Oczek, II kwartał- Chorzów lub Zabrze,
III Ogólnopolski Konkurs Betta Splendens oraz wystawa ryb różnych, wrzesień lub październik- Bytom,
Krajowy Przegląd Ryb z Rodzaju Mollinessia oraz wystawa ryb różnych, maj/czerwiec – Kędzierzyn-Koźle,
III Krajowy Przegląd Ryb Kąsaczowatych oraz wystawa ryb różnych, 27.V.-10.VI. – Chorzów,
III Ogólnopolska Wystawa – Konkurs Złotej Rybki, z ewentualnym udzia łem wystawców zagranicznych, wrzesień – Warszawa,
Regionalna wystawa ryb i roślin akwaryjnych – marzec – Piła,
O dokładnych terminach i miejscu wystaw poinformujemy czytelników w miarę uzyskania tych informacji. Oprócz imprez krajowych przewidziano udział naszych akwarystów w konkursie pawich oczek w Lipsku (czerwiec), Wiedniu (24.VI.-8.VII.), Berlinie Zachodnim, udział w międzynarodowej wystawie akwarystycznej w Malmo (marzec). Wszelkich informacji na temat wystaw ryb za granicą udzielają przewodniczący Klubów specjalistycznych, Ponadto Klub Złotej Rybki przewiduje zorganizowanie ekspozycji lilii wodnych w Parku Łazienkowskim, stałego akwarium dekoracyjnego w miejscu spotkań członków Klubu w restauracji Szanghaj w Warszawie oraz ekspozycji ryb i roślin w Nowej Pomarańczami Parku Łazienkowskiego w Warszawie. W lutym, z okazji 20-lecia działalności, Oddział PZA Tychy organizuje sympozjum akwarystyczne (18.11.79). Ponadto, jak i w poprzednich latach prosimy Oddziały, które organizują u siebie imprezy o szybkie poinformowanie o tym redakcji w celu podania tego do ogólnej wiadomości. Kluby specjalistyczne nadal zaplanowały wydanie biuletynów fachowych, znaczków klubowych oraz opracowują referaty nagrane na taśmę z kompletami przeźroczy. (red.)
(red.)
Weszło już w tradycję, że ostatnie w roku zebranie członków Chorzowskiego Oddziału PZA odbywa się w uroczystej scenerii i ma charakter wieczorku towarzyskiego, gdyż uczestniczą w nim rodziny zgromadzonych akwarystów. 9 grudnia 1978 roku odbyło się w „Klubie „Gong” przy Zakładowym Domu Kultury „Konstal” w Chorzowie kolejne zebranie zamykające pracowity rok. Do wytworzenia przemiłej atmosfery tego spotkania przyczynił się kameralny nastrój wywołany blaskiem świec i dźwiękami pięknej muzyki w wykonaniu zespołu ZDK „Antyki”. Za pomoc w zorganizowaniu tej udanej imprezy Zarząd Oddziału serdecznie dziękuje kierownictwu ZDK „Konstal” w Chorzowie.
Henryk Moll
TO i OWO – TO i OWO – TO i OWO
Najmniejsza roślina kwiatowa świata!
Najmniejszą rośliną kwiatową na świecie jest wolfia bezkorzeniowa (Wolffia arrhiza Wimmer). Jest to roślina pływająca, występująca również w wodach stojących w Polsce, ale w naszym kraju nie kwitnie. Człony pędowe pozbawione są korzeni i nerwów, prawie kuliste, o średnicy 1,3-1,5 mm. Są więc wielkości ziarnka prosa lub gorczycy.
Powierzchnia wody porośnięta wolfią. W lewym górnym rogu pęd salwinii (Salvinia natans), nieco na prawo rzęsa wodna (Lemna). (SkH)
Fot. B. Ziarko
* * *
Serce złotej rybki bije dosyć wolno, bo od 10 do 30 razy na minutę. Liczba uderzeń serca w przybliżeniu równa jest liczbie ruchów oddechowych pokrzyw skrzelowych rybki. Normalny rytm serca zostaje zachwiany przy na grzaniu wody powyżej 30°C, a przy 45°C w znacznym stopniu ilość uderzeń zmniejsza się i ulega poważnym zakłóceniom. Bicie serca złotych rybek uzależnione jest też od stopnia nasycenia wody w tlen i od jej temperatury,
(AL)
* * *
Japońska szlachetna odmiana złotej rybki Jikin (Pawi ogon) pochodząca z okręgu Nagoya o płetwie ogonowej w kształcie „X” (Kujyakuo – pawi wachlarz), charakteryzująca się szczególnym rozmieszczeniem ubarwie nia, uzyskiwana jest w sposób sztuczny. W odpowiednim czasie łuski rybki są w swoisty sposób zdzierane (autentyczne!). Powoduje to, że po odroś- nięciu łusek, ciało rybki jest np. w białe połyskujące łuski, a wszystkie płetwy, pokrywy skrzelowe i brzegi korpusu są czerwone. Daje to nieco dzienne efekty kolorystyczne. Odmiana ta jest bardzo trudna do uzyskania, wymaga ogromnej cierpliwości i „delikatnej ręki”.
(AL)
* * *
Transport ryb jest dla wielu akwarystów poważnym problemem. Jeśli trzeba przenieść ryby z pobliskiego sklepu to nie sprawia to dużego kłopotu, ale w jaki sposób transportować je na większe odległości? Sposoby przewozu ryb zostały dobrze opracowane przez firmy eksportujące ryby z Ameryki Południowej, Azji i Afryki. Do ich transportu używa się worków z folii polietylenowej zawierającej po zamknięciu z rybami, 1/3 wody i 2/3 tlenu. Przewożone w takich warunkach ryby egzotyczne wytrzymują 48 godzin o ile nie będzie ich w worku zbyt dużo i zapewnimy im odpowiednią temperaturę np. umieszczając je w dobrze zamkniętym pudełku styropianowym. W wypadku gdy transport ma trwać do 12 godzin w worku może znajdować się powietrze zamiast tlenu, w czasie podróży należy jednak otworzyć woreczki i przewietrzyć je. Aby uniknąć wepchnięcia się ryb w rogi woreczka i uduszenia okręca się je obrączką gumową, zaokrąglając tym samym jego brzegi. Woreczki zamykamy, okręcając skręcony ciasno jego koniec, cienką obrączką gumową (np. odciętą ze starej rowerowej dętki). Aby w pełni zabezpieczyć ładunek wkłada się dwa woreczki, jeden w drugi, chroniąc w ten sposób ryby przed wypłynięciem wody z uszkodzonego ewentualnie woreczka. W odróżnieniu od transportu w słoikach itp., ryby przewożone w woreczkach nie obijają się i nie uszkadzają. Pamiętać także należy aby ryb na dwa lub trzy dni przed transportem nie karmić!
(Sk.)
* * *
K. Rataj w książce pt. „Akvaristika zacina u rostlin” rozprawia się całkowicie, i jak sądzę ostatecznie, z nurtującym wielu akwarystów pytaniem: czy rośliny wodne pobierają składniki mineralne przez korzenie z podłoża, czy przez całą powierzchnię rośliny a więc liście i łodygi? Wiadomo, że rośliny lądowe pobierają wodę z rozpuszczonymi w niej solami mineralnymi przez korzenie. Natomiast rośliny wodne nie są, według niego, zależne od wyłącznego pobierania tych składników przez korzenie, pobierają także całą powierzchnią ciała, przede wszystkim przez liście. Dlatego, co potwierdzali akwaryści holenderscy znani z upraw roślinnych w akwariach, można z powodzeniem urządzić podłoże z dobrze przemytego i czystego żwirku granitowego. Niektóre typowe wodne rośliny tropikalne nie posiadają w ogóle korzeni (np. Ceratophyllum, Utricularia) lub są one krótkie i zredukowane (np. Elodea, Najas) i służą wyłącznie do zaczepiania się o podłoże. Ich udział w pobieraniu składników mineralnych jest więc nieznaczny. Główne spory w akwarystyce dotyczyły jednak roślin zanurzonych np. z rodzaju Cryptocoryne i Echinodorus. Okazuje się, że pobierają one składniki tymi częściami którymi potrafią do nich dotrzeć, zależy to więc od środowiska w których żyją. W związku z ich niewielką ilością w wodach tropikalnych raz pobierają je przez korzenie, w innych wypadkach całą powierzchnią. W akwariach natomiast składników tych jest w nadmiarze i dlatego wiele roślin źle się w nich czuje i słabo rośnie.
(Sk.)
* * *
Pod koniec XIX wieku (1886) szacowano, że liczba hodowanych w Europie złotych rybek wynosi wiele ponad 2 min. szt., dając obrót handlowy najmniej 1 min rubli rocznie. W tym samym czasie w Stanach Zjednoczonych Ameryki sprzedawano rocznie narybku za sumę 300 tys. dolarów!
(AL)
* * *
Prawdziwą złotą rybkę wg chińskiego poety z XVI wieku Czien Te poznaje się po tym, że kiedy pływa w wazie o ściankach z białej porcelany, wydaje się jak gdyby je pomalowano na czerwono.
(AL)
* * *
W dziejach rozwoju hodowli złotych rybek i ich odmian hodowlanych odnotowano wiele poetyckich nazw nadawanych im głównie w Chinach. Wśród nich wymienić można: „Opadające Kwiaty”, „Niebo i Ziemia”, „Złote Hełmy”, „Perłowe Czaszki”, „Oczy Księżyca”, „Złote Głowy z Rubinami”, „Oczy Słońca”, „Purpurowe Wargi”, „Oczy śnieżne”, „Oczy o Czarnych Blaskach”, „Rozpostarty Lotos”, „Kwitnąca Woda”, „Kapucynka”, „Wisienka”, „Obłok”, „Marmurki”, „Kijanka”, „Rubinowa Muszka”- wyliczać tak można chyba bez końca.
(AL)
* * *
Na Dalekim Wschodzie po 20 dniach od wyklucia się narybku „welonów” przystępuje się do pierwszej selekcji ryb, którą powtarza się jeszcze trzy -cztery razy. Otrzymuje się w ten sposób najlepsze okazy ryb, z najlepszych. Selekcję przeprowadza się następująco: z 10 tys. wybiera się 1000 szt., z 1000 ryb – 100 szt., ze 100 ryb – 10 szt.
(AL)
* * *
Jeżeli młody welon czy teleskop o długości ciała 3-4 cm ma stosunkowo dobrze rozwinięte płetwy, np. ogonową, to jest to zwykle okaz bez większych perspektyw hodowlanych. Wygląd taki mają rybki o zahamowanym rozwoju z uwagi na zły sposób ich karmienia lub kiepskich warunków tlenowych, w których w jakimś okresie żyły. Nierzadko do końca życia zostaną one „karzełkami”. Nie należy wierzyć w zapewnienia o wyhodowaniu karłowatej odmiany! Jest to po prostu nieuczciwość hodowcy!
(AL)
* * *
Prawidłowo rozwijający się karaś ozdobny o długości 3-5 cm ma zazwyczaj stosunkowo niewielki ogon, który rozwija się dopiero w ciągu pierwszego zimowania. Pełny kształt i właściwe piękno ogon „welonów” osiąga w 2-3 roku życia ryby.
(AL)
* * *
Po I wojnie światowej w Witkowicach pod Krakowem, w znajdujących się tam dwóch połączonych ze sobą kanałem stawach, dziko żyły złote rybki. W 1923 r. ryb tam już jednak nie było, wyginęły bowiem z braku opieki i na skutek zbyt silnych mrozów. Jeden ? pionierów akwarystyki w naszym kraju – Zygmunt Lorec – widział w 1922 r. u jednego z lekarzy okaz złotej rybki, mający około 40 cm długości.
(AL)
* * *
Dobierając tarlaki karasi ozdobnych należy mieć na uwadze, że nie jest tak ważny ich wygląd zewnętrzny, jak ważna jest linia ich pochodzenia. Najczęściej dobre i stabilne potomstwo uzyskuje się od złych pod względem wyglądu zewnętrznego rodziców. Krzyżując ładnych przedstawicieli różnych linii trudno oczekiwać dobrego potomstwa w pierwszym pokoleniu. Narybek takich rodziców charakteryzuje się wielką różnorodnością form, znacznym procentem występowania braków i nawrotem do formy wyjściowej złotej rybki (nierozdwojone ogony, szare ubarwienie, wydłużony tułów).