Stanisław Rutkowicz – Encyklopedia ryb morskich, Wydawnictwo Morskie, Gdańsk 1982, wyd. I, nakład 20 tysięcy, str. 664, cena 4.000,- zł. Książka ta była prawdziwym bestsellerem roku 1983. Sprzedawano ją tylko na subskrypcję, a na czarnym rynku cena jej dochodziła do 10 tysięcy złotych. Autorem tej wspaniałej encyklopedii był Stanisław Rutkowicz, pracownik naukowy w Morskim Instytucie Rybackim w Gdyni. Nad omawianą pozycją pracował wiele lał. Dzieło jego ma charakter leksykonu z dziedziny ichtiologii stosowanej i rybołóstwa, i obejmuje opisy i barwne ilustracje 1000 gatunków ryb z całego Atlantyku wraz z przyległymi morzami; wschodniego i środ-kowo-zachodniego Pacyfiku oraz Oceanu Indyjskiego.
Na kilkuset stronach przedstawiono 950 ryb morskich i 50 akwariowych. Na wstępie autor omawia pochodzenie poszczególnych ryb oraz ich zewnętrzną budowę ciała, a także informuje nas gdzie najczęściej występują pewne gatunki klasyfikując je przy tym semantycznie.
Oto w jaki sposób usystematyzowano ten ogrom wiadomości dotyczący aż tylu ryb. Obok wielobarwnej ilustracji ryby znajduje się nazwa łacińska gatunku oraz nazwisko autora, który jako pierwszy dany gatunek opisał. Autor podaje dalej nazwy oboczne oraz po łacinie i po polsku nazwę rodziny z której pochodzi ryba. Dalej są nazwy danego gatunku w kilku obcych językach (po angielsku, francusku, niemiecku, włosku, ale także czasami po arabsku czy japońsku) oraz nazwa polska. Po drugiej stronie tzw. nieparzystej rozkład k i znajdują się opisy wybranych 950 gatunków. Zawierają one podstawowe wiadomości – jakimi cechami zewnętrznymi charakteryzuje się dana ryba, jakie jest jej tempo wzrostu, sposób odżywiania, jak się rozmnaża i gdzie wędruje, jak się łowi i jakie jest jej użytkowanie, a mapka narysowana obok ilustruje jej rozsiedlenie geograficzne.
Oczywiście, niektóre z tych ryb można hodować w akwarium i obserwować jak się rozmnażają i zachowują w takich warunkach, ale nas najbardziej interesuje te 50 ryb, które autor sam zaliczył do akwariowych. Cóż za wspaniałe kolory, jakież kształty, jakie ciekawe nazwy (prawie wszystkim rybom autor musiał nadać nazwy polskie gdyż dotychczas nie były u nas znane i w związku z tym nazw nie posiadały). Mamy zatem niezwykle kolorową Rogatnicę Picasso – Rhinecanthus aculeatus, płochliwego Chetonika skalnego – Hola-canthus tricolor, zwinnego Szkarłatka paskowanego – Lepidaplois trilineatus, czy atakującego inne ryby ze swojego gatunku – Wagatka sanitarnika – Lobroides dimi-diałus. I tak można wymieniać i delektować się tymi oryginalnymi nazwami bardzo długo.
Dane dotyczące ryb akwariowych są następujące – nazwy gatunku jak i samej ryby – podobnie jak w części dotyczącej ryb morskich, następne informacje to jaką długość osiągają dorosłe osobniki, w których wodach ryba żyje, jak jest ubarwiona, czym się żywi, jak rozmnaża i jaki ma charakter – spokojna, agresywna, żarłoczna, płochliwa.
„Encyklopedia ryb morskich” opracowana została zwięźle ale niezwykle fachowo. Wprowadza ona czytelnika w zaczarowany świat związany z groźnymi i żarłocznymi rybami – olbrzymami, ale także i tymi małymi, kilkucentymetrowymi, które może w niedalekiej przyszłości znajdą się, i w naszych akwariach. Jest to cenna książka dla specjalistów i interesująca pozycja dla szerokiego grona czytelników zajmujących się przyrodą – no w tym wypadku rybami. Warto mieć ją w swojej bibliotece, warto ją chociaż przejrzeć aby wzbogacić swoją wiedzę o rybach nieznanych, a jakże czasami ciekawych.
Marek MIERZWIAK
Hans Frey- Aquarienpraxis kurz gefaBt, wyd. Neuman Verlag Leipzig-Radebeul, 1983 r., str. 124, rysunki i barwne zdjęcia, twarda oprawa, cena 8,50 M,
Ten krótki podręcznik akwarystyki powinien przeczytać każdy, kto hoduje lub zamierza hodować ryby w akwarium. Znajduje się w nim ogromnie dużo fachowych porad i dla początkujących akwarystów, jak i dla tych, którzy z akwarystyką zetknęli się już wcześniej. Autor rozpoczyna książkę od informacji jak tanim kosztem zbudować akwarium i gdzie je umieścić w domu aby prezentowało się najlepiej, a kończy leksykonem, w którym wymienia dość dużo ryb znanych i polskim hodowcom. Książka składa się z kilku części – jest więc część techniczna, mówiąca o założeniu akwarium w domu, jest kilkanaście pięknych, kolorowych zdjęć ryb akwariowych (wszystkie je wykonał H. J. Richter z Lipska), jest część książki informująca nas’ o typach akwariów następna o żywieniu, rozmnażaniu i leczeniu ryb, część bogato ilustrowana mówiąca o tym, które ryby możemy hodować w wodzie zimnej, a które potrzebują dla siebie temperatury nieco wyższej i wreszcie zakończenie książki czyli – jak wspomniałem – leksykon.
Pierwsza część to sprawy techniczne – jak prawidłowo myć akwarium, gdzie je ustawić aby nam nie spadło i nie było przyczyną wypadku bądź tylko dużego kłopotu, jak je najlepiej oświetlić, jakie rośliny najlepiej posadzić, i jak to fachowo zrobić, jak i z czego ukształtować ładnie dno naszego zbiornika, a także jak zrobić efektowną ściankę tylną akwarium aby iluzja morskich odmętów była pełna. Autor wymienia też narzędzia i preparaty potrzebne do hodowli, sporo miejsca poświęcając różnego rodzaju filtrom.
W części przedstawiającej typy akwariów – bogato zdobionej rysunkami – dowiadujemy się w jakich warunkach najlepiej hodować ryby morskie, w jakich ryby z rzek bądź stawów jak również ryby żyjące w wodach Ameryki Północnej, Indii, Indonezji lub innego kraju. Jakie najlepiej wówczas rośliny posadzić, jakie spełnić trzeba warunki aby ryby czuły się najlepiej i często rozmnażały, jak najładniej udekorować akwarium – informacje te znajdują się obok rysunku. Następnie autor przekazuje wyczerpujące informacje o karmieniu ryb, a także które pokarmy są najlepsze. Radzi co ro bić aby zwalczyć pasożyty u ryb, oraz jakimi preparatami ryby najskuteczniej leczyć.
Bardzo pożyteczna książka i winna się ona znaleźć w biblioteczce każdego akwarysty. Szkoda, że nie ma podobnej pozycji książkowej w języku polskim, ale myślę, że w tym wypadku bariera językowa zostanie przełamana – ilustracje i rysunki, których jest w książce Hansa Freya całe mnóstwo na pewno pomogą w jej lekturze.
Marek MIERZWIAK
Z ŻYCIA PZA – Z ŻYCIA PZA – Z ŻYCIA PZA
23 i 24 kwietnia 1983 roku w Bydgoszczy odbył się XIII Sprawozdawczo-Wyborczy Krajowy Zjazd Delegatów Polskiego Związku Akwarystów. Otworzył go ustępujący prezes Zarządu Głównego PZA koi. Wojciech Kulicki witając również zaproszonych gości i dziękując dyrekcji Zakładów Radiowych „Eltra” w Bydgoszczy za gościnne przyjęcie. W Zjeździe uczestniczyło 65 delegatów oraz 27 członków władz głównych Związku. Niestety, zabrakło delegatów z Oddziałów w Jaworznie, Milanówku, Rzeszowie i Szczecinku.
Powołano następnie komisję skrutacyjną, wniosków, oraz komisję „Matkę”, a także odczytano sprawozdanie Głównej Komisji Rewizyjnej PZA i Głównego Sądu Koleżeńskiego. Sprawozdanie Zarządu Głównego otrzymali delegaci na krótko przed Zjazdem – postanowiono zatem aby na tym spotkaniu już go nie czytać. I właśnie nad tymi wszystkimi sprawozdaniami rozgorzała dyskusja.
Poruszono głównie sprawy dotyczące fachowej działalności Związku, wydawania czasopisma „Akwarium” i biuletynów fachowych, mówiono o klubach specjalistycznych, regulaminie PZA, o opiekunach dla młodzieży na szczeblu Zarządu Głównego, o zdobywaniu sprawności akwarystycznych przez młodzież, dyskutowano o rozliczeniu Zarządu Głównego z podjętych uchwał, proponowano wprowadzić odznaczenia za wybitne osiągnięcia hodowlane, a także zastanawiano się w jaki sposób uczcić 75-lecie ruchu akwarystycznego w naszym kraju.
Podsumowując kilkugodzinną dyskusję kol. Wojciech Kulicki stwierdził, iż po raz pierwszy dyskusja toczyła się wokół spraw fachowych i pionu, który w Zarządzie Głównym odpowiada za te sprawy, jak również inspiruje do działalności. Bardzo dobrze – stwierdził kol. Kulicki – że te właśnie zagadnienia zdominowały dyskusję i nie było niepotrzebnych głosów mówiących tylko i wyłącznie o działalności handlowej;
W wyniku głosowania udzielono absolutorium ustępującemu Zarządowi Głównemu PZA przy 6 głosach wstrzymujących się. Później rozpoczęły się wybory do najwyższych władz. Zarząd Główny ukonstytuował się następująco: Prezydium Zarządu Głównego Polskiego Związku Akwarystów: Prezes ZG PZA kol. Wojciech Kulicki – O/Warszawa Śródmieście V-prezes d/s organizacyjnych kol. Stanisław Sitko – O/Tychy V-prezes d/s fachowych kol. Wiesław Styszko O/Rzeszów Sekretarz ZG PZA kol. Wiesław Styszko O/Bielsko Biała Skarbnik ZG PZA kol. Ryszard Ochab O/Jarosław Członek Prezydium kol. Józef Mickowski O/Kraków Członek Prezydium kol. Kazimierz Staszak O/Bydgoszcz
Członkowie Zarządu Głównego Polskiego Związku Akwarystów. Pion organizacyjny: kol. Jan Dzierżawa – O/Wodzisław Śląski kol. Jerzy Kubiński – O/Bydgoszcz kol. Lucjan Madej – O/Bielsko (sekretarz tego pionu) kol. Czesław Matecki – O/Piła kol. Tadeusz Pudlarz – O/Łódź kol. Leszek Śniatała – O/Poznań
Pion fachowy: kol. Jerzy Bartoszewski – O/Warszawa Śródmieście kol. Jerzy Cichowski – O/Warszawa Śródmieście kol. Zbigniew Górniak – O/Warszawa Śródmieście kol. Stefan Jaworski – O/ Gdańsk kol. Bogusław Ziarko – O/Warszawa Śródmieście
Pion gospodarczo-handlowy: kol. Henryk Moczygemba – O/Bytom
Przewodniczącym Głównej Komisji Rewizyjnej został koi. Eugeniusz Weyna z Wrocławia, natomiast na przewodniczącego Głównego Sądu Koleżeńskiego wybrano koi. Zbigniewa Adamowicza z Gdańska. Oto wszystkie uchwały jakie zostały podjęte na XIII Krajowym Zjeździe Delegatów PZA.
XIII Zjazd Sprawozdawczo-Wyborczy po zapoznaniu się ze: – sprawozdaniem z działalności sekretariatu ZG PZA – sprawozdaniem z działalności pionu „F” ZG PZA – sprawozdaniem z działalności pionu „O” ZG PZA – sprawozdaniem Głównej Komisji Rewizyjnej PZA – sprawozdaniem Głównego Sądu Koleżeńskiego postanawia powyższe sprawozdania przyjąć – udzielając absolutorium ustępującym władzom Polskiego Związku Akwarystów.
Przewodniczący Klubów Specjalistycznych (zatwierdzonych przez ZG PZA na wniosek pionu „F”) winni z urzędu wchodzić w skład „Pionu fachowego” oraz w skład Kolegium Redakcyjnego czasopisma „Akwarium”.
Zakupić lub zapewnić dostęp do powielacza umożliwiającego powielanie zarówno infor macji fachowych jak i komunikatów.
Zaleca się ZG PZA rozdzielenie dotychczasowego Klubu Miłośników Ryb Żyworodnych na oddzielne tj. – Klub Miłośników Ryb Żyworodnych – Klub Poecilia Reticulata.
Kolegium Redakcyjne czasopisma „Akwarium” uaktywni pracę w przedmiocie nadrobienia oDÓźnień wydawniczych.
Zobowiązuje się Kolegium Redakcyjne do publikowania na łamach czasopisma „Akwa rium” większej ilości informacji fachowej. ’
Zaniechać częstych, bezpośrednich umieszczań w czasopiśmie „Akwarium” adresów sklepów akwarystycznych bądź adresów zarządów oddziałów – a czynić to raz na rok w jednym z numerów.
Zlikwidować umieszczanych w czasopiśmie „Akwarium” komentarzy redakcyjnych (apli). Ewentualne uwagi polemiczne należy zamieszczać w odrębnych artykułach podpisanych imiennie przez członka redakcji. Wszystkie zmiany i skróty artykułów muszą być uzgodnio ne z autorami. t
Działająca „Komisja statutowa” do końca 1983 roku winna zakończyć prace nad pro jektem zmian w statucie PZA.
ZG PZA na wniosek Zarządu Oddziału – udzieli mu odpowiednich porad i instrukcji dotyczących prawidłowego prowadzenia Oddziału poprzez oddelegowanie swego przedstawiciela lub pisemne podanie odpowiednich instrukcji czy wytycznych.
ZG PZA na każdym kolejnym Krajowym Zjeździe Delegatów przedstawi realizację wszystkich podjętych uchwał z poprzedniego Zjazdu.
Celem utrzymania dalszej przynależności PZA do ATI – zaleca się dokonanie wśród członków PZA dobrowolnej zbiórki walorów dewizowych na zapłacenie składek członkowskich związanych z przynależnością do ATI.
Na wniosek PZA Oddział Kraków – nadaje się kol. Zdzisławowi Stosowi tytuł „Członka honorowego PZA”.
Kończąc obrady prezes Zarządu Głównego Polskiego Związku Akwarystów koi. Wojciech Kulicki podziękował wszystkim delegatom za cenne uwagi, które przyczynią się do lepszej działalności władz Związku dla dobra całej tej organizacji, oraz wszystkim, którzy to spotkanie w Bydgoszczy przygotowali. 24 kwietnia 1983 roku o godzinie 13.00 XIII Sprawozdawczo-Wyborczy Krajowy Zjazd Delegatów PZA zakończył obrady.
Opracowano na podstawie materiałów dostarczonych przez kol. Stanisława Sitko
Z żałobnej karty
W dniu 2 marca 1983 roku liczna grupa członków łódzkiego Oddziału PZA wzięła udział w pogrzebie Kol. Stanisława Różyckiego.
Zmarł on 25 lutego 1983 r. – do ostatnich chwil życia będąc aktywnym członkiem i działaczem PZA. Do Związku należał od 1 grudnia 67 roku, a za swoją działalność został odznaczony srebrną i złotą odznaką PZA.
Wiadomość o śmierci Koi. Stanisława Różyckiego pogrążyła nas w głębokim smutku i żalu. Odszedł od nas człowiek, którego wszyscy ceniliśmy, lubiliśmy i szanowaliśmy, był nam wszystkim prawdziwym kolegą i przyjacielem. Trudno pogodzić się z myślą, że już nigdy nie usłyszymy jego rad, że opuścił nas na zawsze.
Przez wszystkie lata kiedy należał do PZA brał aktywny udział we wszystkich pracach, akcjach i imprezach organizowanych przez Łódzki Oddział Związku. Znali Go nie tylko łodzianie, ale i akwaryści z innych stron naszego kraju, gdyż często uczestniczył w imprezach ogólnopolskich. Był człowiekiem, który nigdy nikomu niczego nie odmówił, po prostu odmówić nie potrafił. Był miłośnikiem przyrody, kochającym naturę i dbającym o dobro tej natury.
Odszedł od nas człowiek cichy, skromny i pracowity – człowiek wspaniały, kochający otaczający go świat zwierząt i roślin. I choć teraz trzeba nApisać o nim, że był wspaniałym człowiekiem to my zachowamy na zawsze w pamięci Stanisława Różyckiego. Będzie on żył w nas jako wzór godny naśladowania.