Każdego, kto zetknął się z życiem rafy koralowej uderza wspaniały zestaw jaskrawych barw i kształtów ryb. Obserwując ryby w ich naturalnym środowisku zauważymy, że można podzielić je na dwie grupy: do pierwszej zaliczymy te, które są w ciągłym ruchu, drugie to takie, których ruchliwość ogranicza się do minimum. Te pierwsze odznaczają się wielobarwnymi, rażącymi kolorami ciała, drugie natomiast wykazują monotonne ubarwienie. Ponadto ryby raf koralowych występują najliczniej w górnej strefie wody i co jest bardzo znamienne, że nie osiągają dużych rozmiarów ciała – z nielicznymi wyjątkami. Opierając się na tych cechach Palton (1889) przeprowadził z punktu widzenia wzajemnej zależności z otaczającym środowiskiem następującą klasyfikację ubarwienia zwierząt:
– ubarwienie apatyczne, czyli mamiące, do którego zalicza:
ubarwienie prokryptyczne, czyli maskujące, pozwalające się ukryć na ogólnym tle otoczenia;
pseudoapatyczne, polegające na naśladowaniu wzoru innego zwierzę cia, rośliny czy podłoża;
– ubarwienie sematyczne, czyli odstraszające, do którego należy:
ubarwienie aposematyczne, czyli ostrzegające (mimikra miillerowska), polegająca na podobieństwie kilku gatunków do siebie, np. jadowitego z niejadowitym, niesmacznej tkance mięsnej, jadowitości skóry lub będące w inny sposób nieatrakcyjne dla drapieżcy;
– ubarwienie epigamiczne, czyli godowe.
Barwy i kształty ryb intrygują każdego, dlatego zadajemy sobie pytanie – jakie to ma znaczenie dla osobnika, jego zachowania i biologii. Odpowiedzi jednoznacznej napewno nie otrzymamy, ponieważ ubarwienie, podobnie jak nasz ubiór, spełnia szereg podstawowych, ale niezbędnych funkcji życiowych. Jedną z konsekwencji ubarwienia będzie możliwość identyfikacji gatunkowej, płciowej. Przykładem mogą być tropikalne ryby z rodzaju Heniochus sp., które zawsze pływają parami – w akwarium pojedyncza ryba po krótkim czasie ginie. Ubarwienie ma ogromne znaczenie przy tworzeniu się określonych zespołów, grup jednogatunkowych, par monogamicznych. Charakterystyczne, że ryby żyjące w dużych zespołach, ławicach nie wyróżniają się jaskrawym ubarwieniem ciała Godne zastanowienia jest, dlaczego tylko pośród raf koralowych tak powszechnie występuje jaskrawe ubarwienie ryb, a nie widzimy tego u ryb strefy chłodniejszej. Wyższą temperaturą wody nie można tego zjawiska wytłumaczyć. Mając to na uwadze, należy znaleźć inne, przekonywujące wytłumaczenie tego zjawiska. Wydaje się, że należy się go dopatrywać w samym biotopie strefy koralowej. Rafy koralowe dzięki swojej budowie tworzą specyficzny układ biotopu, w którym istnieją zwarte zespoły enklaw1), gdzie tworzą się setki nisz ekologicznych. Te pozornie małe, ale bardzo urozmaicone w swojej budowie i kolorycie terytoria przyczyniły się do tego, że przebywające tu organizmy wytworzyły na drodze mutacji ewolucyjnej określone zmiany anatomiczno-morfologiczne, a te z kolei spowodowały odpowiednie zmiany obyczajów i zachowań osobniczych. Obfitość pożywienia, kryjówek oraz kolorystyka samych korali uzupełniona doskonałym oświetleniem stworzyły odpowiednie warunki specjalizacji gatunkowej. Z tych względów wytworzył się wśród tych ryb agresywny stosunek do pozostałych współplemieńców, a w szczególności do osobników tego samego gatunku, tak więc obrona rewiru2) ma na celu przepędzenia konkurenta od potencjalnego źródła pokarmu. Ma to swoje uzasadnienie w tym, że ryby raf koralowych są bardzo wyspecjalizowane pod względem pokarmowym, którego w aktualnie zajmowanym rewirze jest stosunkowo niewiele. Powszechnie sądzi się, że znalezienie odpowiedniego pożywienia na rafie koralowej nie powinno mieć dla ryb większego znaczenia. Podwodne obserwacje wykazały, że biotop ten nie jest dla nich eldoradem odżywczym. Poszukiwanie odpowiedniego pokarmu zmusza zwierzę do ciągłego ruchu, która to czynność stwarza dogodną sytuację dla wroga – drapieżcy. Są to niejako dwie sprzeczne ze sobą reakcje – pobudzająca i hamująca. Reakcje te obserwuje się na rybach, które po „spenetrowaniu” rewiru przez chwilę wahają się, a zarazem lustrują otoczenie czy bezpiecznie mogą wypłynąć na zewnątrz. Takie zachowanie się widywałem w odniesieniu do ryb z rodzaju Chelmon sp., Chaeiodon sp., Chromis sp. i wielu innych ryb koralowych. Zdarzało się niekiedy, że wewnątrz lochu przebywała ukryta wśród korali drapieżna ryba. W jednym przypadku była to skrzydlica (Pterois sp.), w innym widoczna była murena (Echidna sp.), które błyskawicznie rzucały się na nieostrożną rybę. W obu tych przypadkach atak był chybiony, a przestraszona ryba natychmiast odpływała z zagrożonego rejonu. Charakterystyczne, że ryby raf koralowych nie tworzą ławic, a tylko kilkunasto lub kilkudziesięcioosobowe grupy, ale najczęściej pływają pojedynczo. Poszczególne osobniki określonego gatunku ryb, rozmieszczone są na rafie równomiernie, co nie oznacza, że gatunek który spotkać można po stronie zewnętrznej rafy, i to już przy powierzchni, będzie występował od strony wewnętrznej rafy. Na przykład rodzaj Acanthurus sp. występuje na stronie zewnętrznej rafy, podobnie jak dorosłe Odonus sp. (młode, do 10-15 cm, występują raczej od strony wewnętrznej rafy), czy Hemibalistes sp. Wewnątrz rafy tuż przy powierzchni wody przebywają Dascyllus auranus, D. reticulatus czy D. marginatus oraz dziesiątki innych gatunków ryb. Ogólnie można stwierdzić, że każdy gatunek ryby, który przebywa na rafie koralowej, zajmuje określony rewir. Każdy rewir bywa „okupowany” przez ryby tylko na krótki okres czasu. Przebywanie w jej obrębie trwa w zasadzie odo chwili spenetrowania rewiru od strony znalezienia w niej odpowiedniego pożywienia. Większość ryb żyjących na rafach koralowych odżywia się drobnymi organizmami, które występują pośród „gałęzi” korali”. Z tych względów ich kształty czaszek, a ściślej pyszczków, są bardzo wydłużone, np. Chelmon rostratus, Forcipiger longirostratus, Zanclus conatus, Chaetodon sp., co bardzo ułatwia im wydobywanie ze szpar drobnych organizmów. W przypadku kiedy nie mogą dosięgnąć „robaka”, wówczas wtłaczają pyszczkiem strumień wody, który powoduje, że ofiara zostaje poderwana od podłoża i… natychmiast połknięta. Niekiedy autor obserwował następujące zachowanie. W poszukiwaniu pożywienia ryby często „zaglądały” do różnych zakamarków koralowców, tak że przednia połowa ciała całkowicie była niewidoczna. Inne ryby, które również w tej enklawie poszukiwały pożywienia, z chwilą kiedy zauważyły, że na tym obszarze przebywa już ryba, najczęściej odpływały. Niekiedy dochodziło jednak do „starcia”. Działo się to wówczas kiedy intruz zbyt długo wahał się z odpłynięciem. Bywało, że przybysz przepędzał „gospodarza” z rewiru, broniąc przed współplemieńcami swego terenu. Bliższa analiza tych zachowań ujawniła, że omijane były ryby, które wyróżniały się jaskrawymi kolorami. Z powyższego można wnosić, że jaskrawe ubarwienie większości ryb raf koralowych, służy im za „sygnał” ostrzegawczy lub rozpoznawczy. Innymi słowy, ubarwienie ryb raf koralowych ma w kolorystyce ciała możliwości odróżnienia konkurenta zjadającego to samo pożywienie. Kontrastowe ubarwienie ryb koralowych ma swoje uzasadnienie w poszukiwaniu partnera seksualnego. W przypadku gdyby nie były tak kolorystyczne, odszukanie partnera byłoby bardzo trudne – dużo ciemnych schowków wśród korali, a na tym tle szarość ich ciała byłaby niewidoczna. Z drugiej strony, szarość ubarwienia uniemożliwia rozproszenie się grupy – ławicy, co przy tak specyficznym poszukiwaniu pożywienia, jakie obserwujemy u ryb koralowych, nabiera szczególnego znaczenia. Jaskrawy kolor, podobnie jak śpiew ptaków, służy do odnajdywania się. W uzupełnieniu można dodać, że tak jak ryby raf. tak i ptaki tropikalne, które wykazują bardzo kontrastowe ubarwienie ciała charakteryzują się bardzo monotonnym śpiewem. Po prostu zwierzęta odnajdują się za pomocą zmysłów – dla jednych są to oczy, dla drugich słuch. Dalsze obserwacje jakie da się wyróżnić w zachowaniu ryb koralowych, to ich ogromna „indywidualność gatunkowa”. Świadczy o tym chociażby nie tworzenia ławic, a co najwyżej kilkunastoosobowych grup, najczęściej zaś pływają pojedynczo. „Wyraża się ta indywidualność w tym, że atakują zawzięcie każdego osobnika z tego samego gatunku. Dotyczy to również drugiej płci, o ile ta jest podobnie ubarwiona lub też jest identycznej budowy morfologicznej – wyjątek stanowi okres rozrodu. Tak więc ubarwienie samca i samicy jest identyczne i nie zmienia się nawet w okresie godowym. Kopulacja i rozmnażanie płciowe są w wielu przypadkach od siebie niezależne. Liczne gatunki ryb wydzielające gdziekolwiek jaja i plemniki i pozostawiające je własnemu losowi żyją w trwałym monogamicznym małżeństwie. Przykładem tego są ryby z rodzaju Chaetodon sp., Heniochus sp., Zanclus sp. Z drugiej strony, im częściej osobniki przystępują do czynności rozmnażania się, tym łatwiej mogą popełnię pomyłkę partnerską. Aby więc takiej pomyłki nie popełnić, dlatego samiec i samica ubarwione są identycznie, a to z kolei prowadzi do tworzenia się par monogamicznych. Natomiast gatunki, których partnerzy spotykają się na krótki czas, musiały rozwinąć krańcowo jaskrawe i różne dla każdego osobnika szaty ozdobne, które służą im jako sygnały rozpoznawcze. Z tych względów uznać możemy, że monogamia zastępuje szatę godową. Obserwując ryby żyjące w monogamicznym małżeństwie np. wspomniane wyżej gatunki, stwierdzić można, że atakują one inne osobniki tego samego gatunku. W przypadku, kiedy brakuje tego „wroga”, żyjąca ze sobą para zaczyna swoje agresywne tendencje kierować wzajem przeciw sobie. Biorąc powyższe pod uwagę należy uznać, że dla trwałości monogamicznego związku musi istnieć „wróg-zagrożenie”, przed którymi się. bronią. Te stałe ataki na obcych są podstawą trwałości związku. Tego rodzaju zachowanie ma swoje praktyczne znaczenie w akwariologii morskiej. Zasiedlając na przykład rybami koralowymi akwarium, musimy tak dobierać osobniki, by w zbiorniku przebywała odpowiednio duża różnorodność gatunkowa i to często w pojedynczych egzemplarzach. Ponadto dobór gatunkowy winien opierać się również na zbliżonych obyczajach żerowania, bowiem w przeciwnym wypadku może dojść do zagłodzenia, co u ryb koralowych jest szczególnie niebezpieczne. Zatem, jaskrawe ubarwienie ryb stanowi wobec innych osobników optyczne markowanie terytorium. Markowanie terenu nie może być utrzymywane przez dłuższy okres, ponieważ wiąże się ono z aktualnym pozyskiwaniem pożywienia. Po wyjedzeniu, ryba natychmiast opuszcza je i opanowuje nowy rewir, który markuje specjalnym zachowaniem. Tego rodzaju zachowanie ma dla każdego gatunku bardzo duże znaczenie biologiczne, bowiem zapobiega ciągłym walkom o terytorium odżywcze, a co najważniejsze przyczynia się do równomiernego rozmieszczenia rozmaitych ryb, najczęściej bardzo wyspecjalizowanych pod względem pokarmowym pośród danego biotopu rafy koralowej, co sprzyja w tworzeniu równowagi biologicznej. Z tego co wyżej powiedziano wynika, że im bardziej mozaikowe ubarwienie, tym bardziej agresywna jest ona w stosunku do innych ryb tego samego gatunku. Dlatego ubarwienie jest pewnego rodzaju imponowaniem wobec osobnika tego samego gatunku, płci i stanowi rodzaj groźby. Natomiast w stosunku do osobnika płciowego jest rodzajem zalotów, które mają za zadanie doprowadzić do zbliżenia. A zatem imponowanie jest równo grożeniem, jak też zalotami i należy do sposobów zachowania wyrażających nastroje; stoją one niejako „na usługach koordynacji społecznej wspólnego życia zwierząt” jak to Konrad Lorenz charakteryzuje te właśnie sposoby obyczajów, które mogą byś zaliczane do form ekspresyjnych.
1) enklawa – teren otoczony obszarem o innym charakterze ekologicznym np. o odmiennej roślinności, czynnikach abiotycznych. 2) rewir – niewielki obszar np. grupa drzew, najblższe otoczenie gniazda, grupy korali.