Utricularia gibba Linne (1753)
– Pływacz karłowaty
SYNONIMY : Utricularia gibba L. subsp. exoleta (R.Brown)P.Taylor
POCHODZENIE : Rośnie w Portugalii, Afryce tropikalnej i subtropikalnej, Azji i Australii w wodach różnego typu, w nagrzanych, spokojnych miejscach rośliny tworzą gęsty kożuch.
OPIS : Tworzy bardzo cienkie, giętkie, delikatne, bladozielone, podobne do włosa łodygi, które niosą mnóstwo wąskich i krótkich liści. Każdy z nich zaopatrzony jest w 1-2 banieczki chwytne, w które ze względu na ich wielkość łowione być mogą tylko organizmy jednokomórkowe. Przy niedoborach pokarmu zwierzęcego banieczki zanikają, a roślina staje się na ogół delikatniejsza i cieńsza. Roślina kwitnie wypuszczając kwiaty nad wodę. Są one jaskrawo-żółte, wielkości 0,6 cm.
UPRAWA : Roślinę można uprawiać w tropikalnym akwarium w temperaturze powyżej 18°C. Oświetlenie niezbyt jasne, ponieważ istnieje duże niebezpieczeństwo zaglonienia. Najlepiej udaje się w miękkiej wodzie o ile nie jest zbyt uboga w wymoczki. Rozmnażanie poprzez odłamane fragmenty pędów, z których szybko odrastają nowe rośliny. Tworząc gęste kłębowisko pędów jest znakomitym substratem dla ikry ryb odbywających tarło pod powierzchnią wody, jak również doskonałym miejscem schronienia dla wylęgu.
W MOIM AKWARIUM
Roślina ta do mojego akwarium przyplątała się przypadkowo. Znalazłem ją wśród zakupionych wywłóczników. Na początku nie ruszałem jej ale stwierdziłem ze za sprawa moich kosiarek szybko znikała. Maleńki ostatni kawałeczek odłożyłem do szklanki która stała w pełnym oświetleniu akwarium. Pływacz natychmiast rozpoczął wzrost swojej łodyżki, która bardzo szybko się rozgałęziała tworząc plątaninę delikatnych gałązek w szklance, z widocznymi pęcherzykami. Gdy odrośnięta trafiła do akwarium ogólnego po kilku dniach została doszczętnie zjedzona przez ryby.
Do klasyfikacji |