Diodon liturosus Shaw, 1804
Najeżka czarnoplama
Rząd >> Rodzina:
(Tetraodontiformes) – Rozdymkokształtne >> (Diodontidae)
Wielkość:
65 cm
Występowanie:
Występuje głównie w tropikalnych wodach Oceanu Indyjskiego i Pacyfiku. Orientacyjnie spotykamy go w Republice Południowej Afryki, gdzie dociera także do wybrzeża Atlantyku, w Afryce Wschodniej, w Zatoce Adeńskiej i Morzu Czerwonym, na Seszelach, Reunion, Malediwach, Wyspach Andamańskich, w Tajlandii, Kambodży, Malezji, Indonezji , Wyspa Bożego Narodzenia, Mikronezja, Nowa Gwinea, Australia, Filipiny, Tajwan i Chiny aż po południową Japonię. Na wschodzie skolonizował Wyspy Tonga, Samoa, Wyspy Towarzystwa, Tahiti i Tuamotu. Na południe, na Pacyfiku, dociera do Nowej Kaledonii.
Synonimy:
Diodon literosus Shaw, 1804
Diodon lituratus Shaw, 1804
Diodon maculatus Duméril, 1855
Diodon bleekeri Günther, 1910
Diodon holocanthus (non Linnaeus, 1758)
Cechy charakterystyczne:
Nazwa rodzaju pochodzi od greckiego „di” = dwa i „odonto” = zęby, w związku z tym, że mają one praktycznie tylko dwa zęby, wywodzące się z dwóch siekaczy, zrośniętych między sobą na obu szczękach, tworząc w ten sposób potężny dziób. Nazwa gatunku „liturosus” pochodzi od łacińskiego „litura” = wymazanie, plama po wymazaniu, ze względu na plamiste rysunki, z małą obwódką, jakby ktoś próbował coś zatrzeć.
Żyje zwykle na głębokości około 20-30 m, ale można go spotkać również w wodzie o głębokości jednego metra i może zejść na głębokość do 90 m wzdłuż zewnętrznej strony raf. Młode osobniki często przebywają w lagunach i ujściach rzek, natomiast dorosłe osobniki, które żyją w odosobnieniu, spędzają dzień w ukryciu w jaskini i wychodzą na poszukiwanie pożywienia dopiero wieczorem.
Widziany z góry jego profil jest trójkątny, z krępą głową i tułowiem, które stopniowo stają się cieńsze, aż do wąskiej nasady ogonowej. Oczy są ogromne i wystające, co zapewnia doskonałe widzenie w nocy; płetwy grzbietowa i odbytowa są odsunięte do tyłu z 14-16 miękkimi promieniami; duży piersiowy liczy 21-25 nieuzbrojonych promieni, brzuszne są nieobecne, a ogonowe są mniej więcej zaokrąglone. Ale osobliwą cechą jest obecność łusek przekształconych w kolce, wygięte w kierunku ogona, które mogą wyprostować się w przypadku niebezpieczeństwa, gdy ryba nadyma się pod wpływem wody i przybiera zaokrąglony wygląd. Jest to sposób na spłoszenie drapieżników i przypomnienie im, że mają trującą skórę, gdyż jest nasycona tetrodotoksyną, cząsteczką sto razy silniejszą od cyjanku, która w dużych dawkach występuje także w wątrobie, gonadach oraz we wnętrznościach zwierzęcia. Ubarwienie, żółto-kremowo-różowe z tyłu i białe na brzuchu, ma kilka ciemnobrązowych plam z białymi brzegami. Najbardziej efektownym miejscem jest oko, schodzące wzdłuż policzka, pełniące wyraźną funkcję mimetyczną.
Warunki hodowlane:
Najeżka ma dobroduszny charakter i przybiera przerażającą formę tylko po to, by ochronić się w momencie zagrożenia, chociaż sama ryba nie lubi procesu „nadmuchiwania się”. Czasami u jeży pojawiają się oznaki agresji w stosunku do własnego gatunku, są zupełnie obojętne na inne ryby. Trzymając rybę w akwarium, nie należy jej straszyć, aby pokazać znajomym jej groźny wygląd, ponieważ, wszystko to może mieć negatywne konsekwencje dla jej samopoczucia. Aby utrzymać najeżki, wymagane jest akwarium o pojemności 600 litrów lub więcej. Większość czasu ryby spędzają w dolnej i środkowej warstwie akwarium. Należy zauważyć, że akwaria rafowe nie są odpowiednie dla tych ryb. Najeżki o potężnych i ostrych szczękach z łatwością przebijają się przez muszle bezkręgowców.
Parametry wody to: temperatura 24-26°C, kwasowość pH 8,1-8,4, zasolenie 1,020-1,025. Konieczna jest filtracja i napowietrzanie wody.
Diodon liturosus żeruje na skorupiakach, ślimakach, małżach i jeżowcach, które bez wysiłku miażdży mocnym dziobem.
Rozmnażanie:
W okresie rozrodczym tworzą się pary, a zapłodnione jaja są wyrzucane do prądów. Jaja otwierają się po 5 dniach dryfowania, a larwy po spożyciu bogatego woreczka żółtkowego żywią się planktonem spędzając długi czas na otwartym morzu. Pozwala to na rozprzestrzenienie się gatunku, który pomimo ryzyka ląduje również na talerzach tubylców, ponieważ mięśnie nie są zatrute, ale rzadkie przypadki ciguatera, czyli innego zatrucia związanego z ich dietą. Jednak najczęstszym losem, gdy jeżozwierze wpadają w sieci, jest przekształcenie ich w makabryczne, suszone lakierowane pamiątki, które można wieszać w domach turystów, nie zapominając o medycynie wschodniej i targu akwariowym.
|