Opis pochodzi ze strony: www. akwadrago.plCrossocheilus langeiSystematyka :Rząd Nazwisko :Crossocheilus langei Bleeker, 1860 Synonim:Crossocheilos langei Bleeker, 1860 Występowanie :Azja – Wielkość :Do 14 cm, chociaż podawane są większe wymiary, jednak ludzie zazwyczaj mają szkła powiększające w oczach i z 8 cm robi się 16cm, jednak jak do tej pory nie widziałem takiego osobnika nawet na zdjęciu przy linijce. Dymorfizm płciowy :Dorosłe samice pełniejsze w partii brzusznej, jednak od niewłaściwego żywienia ta różnica jest słabo widoczna. Woda :Przede wszystkim nie za ciepła i dobrze natleniona, często i dużo podmieniana co najmniej 40 % tygodniowo, w zbyt starej robią się apatyczne. Akwen :Teraz bardzo ważna rzecz jaką jest akwarium dla sadystów proponowane akwaria powinny być „duże” 100 l, są oczywiście i komendanci obozów zagłady którzy trzymają je w 25 l. Wracając do tematu pojęcie litrażowe dla tych ryb jest błędne, bo to ryby przydenne nie wykorzystują górnych warstw wody co za tym idzie akwarium nawet 200 l jak sugerują niektóre źródła, w moim odczuciu jest za małe. Dlaczego dlatego że standardowe akwaria 200 l czyli 100x40x50 h mają za małą powierzchnię dna, a właśnie to jest najważniejsze wysokość ma znaczenie drugorzędne. Akwarium powinno być jak da wszystkich ryb przydennych długie i szerokie moim zdaniem dla 10 – 15 sztuk minimum to 150×60 cm. Wiem że napisałem to sam sobie, bo przecież to za duże na takie ryby. W moim akwarium testowym wybrały sobie pozycje kamienistą imitującą strumień i tego się trzymały. Chociaż czasami wypływały dalej na stanowisko z piaszczystym podłożem, korzeniami i gałęziami. Wybrały sobie imitację strumienia jako swoje siedlisko dlatego że w takich warunkach ewoluowały, i tak wygląda ich środowisko naturalne. Więc dlaczego trafiają do ogrodów? Mało tego sugeruje się w opisach gęste obsadzenie roślinami, tylko po co? One mogą osrać rośliny naczyniowe bo w ich środowisku nie występują. Więc jako wystrój akwarium w jednym końcu powinny stanowić otoczaki, gładkie duże kamienie wysokie, oraz płaskie o sporej powierzchni na których lubią sobie odpoczywać. Dlatego w akwariach roślinnych siadają na krzakach o szerokich liściach, próbują się adoptować do warunków które są im całkowicie obce, przypomina im to płaskie kamienie. W jednym rogu należy zamontować głowicę filtra albo falownik, które będą wywoływać prąd wody wzdłuż dłuższej szyby. Na drugim końcu powinno się znaleźć kawałek plaży z drobnego piachu oraz korzenie i gałęzie. Oświetlenie na powierzchni kamienistej powinno być jasne tak żeby dobrze rosły glony, najlepiej wspomagać je nawozami. W miejscu gdzie będzie drewno można dać znacznie słabsze. Sprzeczne są informacje na temat wyskakiwania tych ryb, u jednych wyskakują u innych nie. Wydaje mi się że wyskakiwanie wiąże się z nieodpowiednimi warunkami dla tych ryb, może zbyt ciepła woda, może zbyt mało rozpuszczonego tlenu. Przykrycie akwarium leży w waszej gestii. Zachowanie :W dużej mierze zależy od ilości sztuk, zazwyczaj są kupowane pojedynczo lub dwie, do likwidacji glonów nitkowatych, moim zdaniem jeżeli ktoś nie ma zamiar kupić mniej jak 10 sztuk nie powinien ich brać. Tylko w większej grupie te ryby czują się komfortowo i można obserwować ich prawidłowe zachowania. Są bardzo ruchliwe i zwinne, często odpoczywają na płaskich gładkich kamieniach, czasami ganiają się po akwarium co odbierane jest jako agresja, ale to bzdura wierutna. Prawdopodobnie też taki odbiór zachowań wiąże się z myleniem tego gatunku z tak zwaną kosiarką fałszywą Garra cambodgiensis. Która to przejawia czasami zwłaszcza w ciasnych i źle urządzonych akwariach, agresje zazwyczaj wewnątrz gatunkową, ale czasami pogoni też ryby podobne kształtem i ubarwieniem w tym kosiarki. Nawet jak utrzymywane są w małych ilościach, nie wykazują agresji, czasami potrafią pływać za innymi rybami. Ale ma to więcej wspólnego z samotnością ciasnotą i potrzebą ganiania się jak ze współtowarzyszami niż z agresją. Teraz o glonach trochę, jak pisałem wyżej kupowane są zazwyczaj jako bolączka na glony nitkowate, które podobno zjadają. Otóż przeprowadziłem śledztwo w tej sprawie na forum, wynikło z niego jednoznacznie że jedzą glony nitkowate. Tylko tak zwane krótkie nitki, tych długich kłębiących się nie tykają, za to bardzo lubią mchy. Po prostu w środowisku w którym występują nie występują długie glony nitkowate. A spostrzeżenia jednego z akwarystów, dotyczące rosnących mchów w potokach i strumieniach górskich w naszym kraju, sugerują że w Azji mogą też występować w środowisku kosiarek. Stąd właśnie prawdopodobnie, zamiłowanie kosiarek do tych roślin nienaczyniowych. Dieta :Roślinna, najlepsze będą glony zarówno zielone jak i nitkowate o krótkich nitkach, krasnorosty i mchy. Dodatkowo dokarmiać je można każdym pokarmem roślinnym. Ja swoim podaje makaron najlepiej nitki, kaszę jęczmienną, pęczak, mannę, ryż, oczywiście ugotowane. Płatki owsiane, zalecane jest ich zaparzenie ale w takim przypadku mocno mącą wodę. Dlatego najlepiej wrzucić je do wrzątku i chwilę pogotować pilnując żeby nie wykipiały, po tym zabiegu nie zamącą wody. Dodatkowo dostają ogórki, marchew, cukinię, poza tym zjedzą wszelkie pokarmy sztuczne. Pozostałą dietę powinien stanowić pokarm pochodzenia zwierzęcego, czyli wszelkie mrożonki dla ryb, siekane dżdżownice. Jeden warunek mięsko powinny dostawać raz w tygodniu, karmiona tylko pokarmami mięsnymi może chorować na zapalenie przewodu pokarmowego. Z braku pokarmu roślinnego zdarza się że w akwariach podjadają miękkie rośliny. Seks :Są doniesienia o tym że kilkakrotnie dochodziło do tarła w akwariach ogólnych. Prawdopodobnie do tarła przystępują wraz z porą monsunową gdy wzrasta poziom wody. Dlatego można zasymulować pory roku, pisałem o tym nie raz, w trakcie których poziom wody powinien dość zacznie spaść. Po zakończeniu symulacji poziom wody powinien wzrosnąć oczywiście woda powinna być miękka jak to deszczówka, można spróbować nalewać konewką co będzie symulowało deszcz. Może w takich warunkach dojdzie do tarła. Wymagania :Przede wszystkim grupka chociaż 10 sztuk, odpowiednia aranżacja akwarium imitująca strumień, świeża i dobrze natleniona woda. Uwagi :Ten gatunek wciąż niektórym, chyba nawet więcej niż niektórym trudno odróżnić od podobnych, ale i sama identyfikacja kosiarki stanowi problem. |