Ojczyzną tej ryby, należącej do rodziny pielęgnicowatych (Cichlidae), jest cały obszar Afryki Południowej, mówiąc ściślej, Angola, Rep. Płd. Afrykańska, Botswana, Rodezja, Mozambik oraz Malawi. W naturze występuje w zarośniętych roślinami wodnymi strumieniach, rzekach i jeziorach. Jest to stosunkowo dobrze znany gatunek w szczególności tym hodowcom w Europie i Ameryce Północnej, którzy interesują yię pielęgnicami. Początkowe trudności z nabyciem tej nadzwyczaj ciekawej ryby można tłumaczyć brakiem wyszkolonych zawodowych poławiaczy na terenie Afryki. Obecnie jednak gębacze południowo-afrykańskie, rozmnażane w akwariach, są często spotykane w sklepach. Hemihaplochromis philander (ryby z gatunku, który posiada charakterystyczne owalne plamy na płetwie ogonowej są uważane za rodzaj Haplochromis, natomiast do tych, które nie posiadają takich plam odnosimy się jako do Hemihaplchromis) dorasta do długości 12 cm. Kształt ciała jest podłużny, owalny z ścieśnionymi bokami. U samca ubarwienie jest bardziej wyraziste, niż u samicy. Ciało i płetwy są koloru jasnożółtego z postępującym wiekiem przybierają pomarańczowy odcień. Samce posiadają osiem czarnych poprzecznych pręg, równo rozmieszczonych na całym ciele. Grzbiet i podbrzusze przy dobrym samopoczuciu ryby mienią się niebieskawym metalicznym połyskiem. Płetwa grzbietowa jest spiczasta i nieco wydłużona ku tyłowi, miękkie promienie tej płetwy są ostro zakończone. U samców wzdłuż płetwy grzbietowej występuje ciemnozielony pas, u samic ma on barwę perłową. Płetwa ogonowa jest zaokrąglona. Twarde i miękkie promienie składają się na płetwę odbytową. Dwa pierwsze premienie oraz zakończenie płetw brzusznych są koloru ciemnozielonego. Wargi gębaeza mają barwę jasnoniebieską, z tym, że podczas podekscytowania dolna warga i podgardziel przybiera odcień purpurowy. Jak już wspomniałem u samic barwy te są znacznie bledsze. Młode gębacze południowo-afrykańskie posiadają zazwyczaj bardziej intensywne ubarwienie aniżeli starsze egzemplarze. Niektórzy hodewcy w Płd. Afryce twierdzą, że ryby łowione w okolicy Beira w Mozambiku są ładniej ubarwione niż te same okazy z rzek na terenie Kep. Płd. Afrykańskiej.Mając jednakże możność porównania ryb z rzeki Orange w Płd. Afryce oraz z rzeki Pungne w Mozambiku, nie stwierdziłem specjalnych różnic. Płeć gębacza płd. afrykańskiego nie jest zbyt trudna do rozpoznania. Najpewniejszym wskaźnikiem są czarne poprzeczne pręgi, które występują jedynie u samców. Brzuch samic jest wyraźnie jaśniejszy i bardziej pełny. Samice mają także krótsze i mniej zaostrzone płetwy. Są to, niestety, ryby bardzo agresywne w stosunku do współmieszkańców akwarium, w szczególności mniejszych. Należy więc trzymać je wyłącznie w towarzystwie ryb o tej samej wielkości. Aby hodowla gębacza rozwijała się prawidłowo potrzebny jest zbiornik około 80x50x50 cm obfitujący w roślinność. Anubias lancetowata z rodziny obrazkowatych (Araceae), lagarosyfon mszysty z rodziny żabiściekowatych (Hydrocharitaceae) oraz tym podobne rośliny pochodzące z Afryki będą do tego celu najstosowniejsze. Strzałka wodna (Sagittaria), będąc łatwiej dostępna, może również z powodzeniem być użyta. Korzenie roślin powinny być przyciśnięte kamieniami, gdyż zdarza się iż podczas tarła zostają wyrwane. Gębacze płd. afrykańskie wymagają wody miękkiej, lekko kwaśnej o temperaturze 21-24°C, a w czasie tarła i wylęgu narybku ciepłota wody powinna być podniesiona do 25-28°C. Ryby te przyjmują pokarm suchy, mrożony i żywy w dużych ilościach. Dobrze wypłukane, żywe doniczkowce (Enchytraeus) oraz rureczniki (Tubifekx} stanowią wielki przysmak. Pod względem rozmnażania Hemihaplochromis philander przypomina znany w Polsce gatunek Hemihaplochromis strigigena (gębacz egipski). Tworzy on pary stałe. *lkra jest składana w zagłębieniu w piasku, na ogół pod ochroną, liści, po czym samica bierze ją do pyska. Przez cały okres wylęgania, samica nie pobiera pokarmu, nigdy jednak nie zanotowano aby naruszyła swoje własne potomstwo. Nie ma co prawda wątpliwości, że „przeżuwa” ona nieustannie wodę aby nie dopuścić do zanieczyszczenia ikry. Po około jedenastu dniach, dobrze wyrośnięte młode opuszczają po raz pierwszy jamę gębową matki, jednakie jeszcze przez parę dni starają się one wrócić do niej w razie niebezpieczeństwa. Świeży narybek należy karmić oczlikami (Cyclops) i rozwielitkami (Daphnia), a później coraz większym żywym pokarmem. Tak karmiony narybek, posiadający również dostateczną przestrzeń oraz odpowiednią temperaturę wody rośnie szybko. Z czasem, jeżeli moje próby rozmnażania gębacza południowo -afrykańskiego zostaną uwieńczone sukcesem, mam nadzieję udostępnić Czytelnikom „Akwarium” bardziej szczegółowy opis życia i hodowli tej interesującej ryby.