Cennym, a rzadko hodowanym pokarmem dla wielu gatunków ryb akwariowych są muszki owocowe (Drosophila sp.), dorastające do 4 mm długości. Rodzaj Drosophila jest bogaty w gatunki. Należy on do rzędu dwuskrzydłowych (Diptera) gromady owadów (Insecta). W Polsce najczęściej występuje Drosophila funebris. Inny garunek – Drosophila melanogaster – służy jako obiekt badań genetycznych. W języku polskim właściwa nazwa naukowa dla Drosophila melanogaster brzmi: wywilżna octówka, jednak częściej mówi się: drozofila lub muszka owocowa (owocówka).
Muszka owocowa. Rys. i zdjęcie: autor
Najważniejszą sprawą w hodowli jest przyrządzanie właściwej pożywki. W laboratoriach genetycznych sporządza się ją w następujący sposób (wg „Olimpiady Biologiczne” tom. II, praca zbiorowa, WSiP, Warszawa 1978, str. 104): w półtoralitrowym garnku z dzióbkiem, zawierającym 0,7 I. wody, podgrzewamy do rozpuszczenia 48 g cukru oraz 19 g agaru. Krochmal otrzymujemy przez zagotowanie 72 g mąki pszennej w 0,2 I. wody. Do garnka dodajemy krochmal oraz 0,7 kg zmielonych jabłek. Podgrzewamy zawartość do wrzenia i trzymamy na wolnym ogniu przez 45 minut. Gorącą masę wlewamy do uprzednio przygotowanych naczyń, w których będziemy prowadzić hodowlę. Zastygłą pożywkę zaszczepiamy kroplą zawiesiny drożdży w wodzie.
Powyższy opis sporządzania pożywki jest dość skomplikowany, mogą być też trudności ze zdobyciem niektórych surowców (np. agaru). W praktyce stosuję jako pożywki jabłka, gruszki, śliwki a nawet truskawki. Roztartą masę owocową zalewam gorącym krochmalem. Dobra pożywka po ostygnięciu i odwróceniu naczynia do góry dnem nie tylko nie wypada, ale nawet nie zmienia kształtu.
Hodowlę możemy prowadzić w różnych naczyniach – w butelkach po śmietance, po mleku itp. Osobiście stosuję w tym celu stożkowe kolby Erlenmeyera. Butelki musimy najpierw wysterylizować, np. trzymając przez pół godziny w piekarniku w temperaturze 150°C. Od razu po wysterylizowaniu wlewamy do butelki gorącą pożywkę (do butelek po śmietance po 60-70 ml masy) i zatykamy całość korkiem z waty obszytej gazą. Takie postępowanie ma na celu zapobieganie pleśnieniu pożywek. Jeśli jednak pleśń i tak pojawi się, wówczas tak butelki, jak i hodowle usuwamy. Butelki z pożywką, na której nie pojawia się pleśń, nadają się do użycia w ciągu 2 tygodni, o ile są przechowywane w chłodzie.
Gdy mamy już przygotowane pożywki, możemy poszukać materiału do hodowli. W okresie letnim jest to bardzo łatwe – wystarczy odkorkować jedną butelkę z pożywką i wystawić na zewnątrz mieszkania, gdzie na pewno znajdą ją owocówki. Butelkę wnosimy do mieszkania i zatykamy korkiem z waty dopiero wówczas, gdy dostrzegamy na pożywce białe robakowate larwy. Tutaj uwaga – imago (postać dorosła) nie jest w stanie przedostać się przez korek z waty, ale larwa potrafi sforsować tę przeszkodę. Może się ona następnie przeobrazić na zewnątrz butelki. Takie ucieczki są zazwyczaj dość rzadkie, ale nie sposób im zapobiec. Szczepy muszki owocowej można – teoretycznie – otrzymać z laboratoriów uniwersytetów, akademii rolniczych i medycznych. Szczególnie cenne dla akwarystów szczepy bezskrzydłe można uzyskać tylko tą drogą, toteż polecam ją wszystkim, którzy mają odpowiednie możliwości.
Optymalną dla hodowli temperaturą jest 25°C. W tej temperaturze cykl życiowy muszki trwa zaledwie 10 dni. Z jaja na następny dzień po złożeniu lęgnie się biała, robakowata larwa. Larwa intensywnie żeruje i rośnie, linieje trzykrotnie, a szóstego dnia przekształca się w nieruchomą poczwarkę. Siódmego dnia w po-czwarce widoczna jest już pigmentacja oczu, a dziewiątego dnia owad dorosły (imago) wylęga się. Po krótkim czasie muszka ma rozprostowane skrzydła, po pół dnia jest zdolna do kopulacji, a następnego dnia samica zaczyna składać jaja. Liczba składanych jaj sięga kilkudziesięciu dziennie i może dojść do kilkuset w czasie całego okresu rozrodu trwającego 10 dni. Dymorfizm płciowy u muszki owocowej jest bardzo wyraźny: samice są większe i mają dłuższy, równomiernie prążkowany odwłok. U samców odwłok jest krótszy w stosunku do skrzydeł, bardziej zagięty do dołu i ciemno wybarwiony na samym końcu. Najważniejszą cechą diagnostyczną dla samców jest obecność na pierwszym członie stopy odnóży przednich grzebyka płciowego.
Wydajność hodowli zależy od ilości naczyń hodowlanych i ich rozmiarów. W mojej praktyce stwierdziłem, że z hodowli prowadzonej w kolbie Erlenmeyera o pojemności 500 cm3 można dziennie odłowić do 50 muszek (o ile, oczywiście, warunki są optymalne i świeża pożywka, a na ścianach naczynia widać dużo larw). Wydajność każdej hodowli szybko maleje wskutek zużywania się pożywki i to tym szybciej, im liczniejszą populację mamy w hodowli. Jedyna metoda na odnowienie hodowli to usunięcie starej pożywki wraz z larwami, dokładne umycie i sterylizacja naczynia hodowlanego oraz napełnienie nową pożywką i po jej ostygnięciu – wpuszczenie kilku muszek ze starej hodowli. Do mycia naczyń hodowlanych używam tylko ciepłej wody i szczotki do mycia probówek – wszelkie detergenty są szkodliwe dla muszek, toteż należy ograniczyć ich stosowanie do minimum i – w przypadku użycia – dokładnie płukać naczynie.
Odrębny problem stanowi pozyskiwanie z hodowli muszek na pokarm dla ryb. Najlepiej w tym celu zaopatrzyć się w naczynie o identycznej średnicy jak naczynie hodowlane (np. jeśli prowadzimy hodowlę w butelce od śmietany – w drugą, identyczną butelkę). Z butelki z hodowlą zdejmujemy korek z waty i szybko przystawiamy od góry drugą, pustą butelkę. Muszki szybko przechodzą do przystawionego naczynia. Gdy już mamy wystarczającą ilość owocówek, zdejmujemy z góry butelkę z muszkami i zatykamy hodowlę korkiem z waty. Butelkę z owadami przeznaczonymi na pokarm wkładamy (do góry dnem) częściowo do akwarium tak, aby otwór został zakryty przez wodę. Następnie, przechylając butelkę, wypuszczamy z niej trochę powietrza. Otwór zatykamy pod wodą dłonią, butelkę wyjmujemy i kilkakrotnie wstrząsamy. Gdy już wszystkim muszkom skrzydełka przykleją się do błonki powierzchniowej wody, wylewamy zawartość butelki do akwarium z rybami, które chcemy karmić. Ten sposób pozyskiwania muszek wymaga pewnej wprawy, toteż nie należy się zrażać, gdy początkowo nawet po kilkadziesiąt muszek zdąży wybrać wolność, zanim zakończymy całą operację.
Opisany powyżej pokarm dla ryb i sposób jego hodowli jest mało znany i jeszcze rzadziej stosowany, a szkoda. Hodowla muszek owocowych w dowolnej porze roku może dostarczyć rybom żywego pokarmu, a jest bardziej wydajna i mniej kłopotliwa niż hodowla grindalu czy doniczkowców. Większość ryb akwariowych chętnie zjada muszki owocowe, ponieważ ryby nasze są zazwyczaj przyzwyczajone do pobierania pokarmu z powierzchni wody. Szczególnie chętnie zjadają muszki ryby karpieńcowate i pielęgnicowate. Oczywiście owocówka nie może stać się jedynym pokarmem dla ryb, wymaga uzupełniania innymi pokarmami żywymi i suchymi, ale tak naprawdę żaden pokarm nie jest absolutnie wystarczający i dlatego podstawowym wymogiem hodowli ryb akwariowych jest stosowanie urozmaiconego pożywienia.