Jerzy BARTOSZEWSKI
PIONIER RUCHU AKWARYSTYCZNEGO Około roku 1840, z kantonu Graubünden w Szwajcarii, przybył do Warszawy Baltazar Loretz ; i osiadł tu na stałe. 14 stycznia 1891 roku, w rodzinie jego syna Edwarda, przyszedł na świat w Warszawie Zygmunt Loretz, znany miłośnik i propagator akwarystyki w Polsce. Prawie całe życie Zygmunt Lorec, bo tak spolszczył swoje nazwisko, spędził w Warszawie. Tu chodził do siedmioklasowej Szkoły Handlowej Zgromadzenia Kupców, a następnie do gimnazjum Michała Kreczmara. Tutaj też w roku 1905 brał udział w strajku szkolnym. Zamiłowany miłośnik przyrody, stał się współtwórcą sekcji młodzieżowej Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego, działając głównie w podsekcji zoologicznej. Był również członkiem sekcji hodowli pokojowych Towarzystwa Miłośników Przyrody. W czasie szkolnych wakacji, wraz ze swym przyjacielem Tadeuszem Wolskim (późniejszym słynnym profesorem zoologii) wysyłany był dwukrotnie na badania faunistyczne – w roku 1907 do Ojcowa, a w roku 1909 do Zwierzyńca. Działalność naukowo-badawczą Zygmunt Lorec tozpoczął bardzo wcześnie, bowiem już w latach 1908-1909, wraz z T. Wolskim, pracował nad formą krajowej ryby z rodzaju Poxinus, którą opisali pod nazwą strzebla przekopowa. Ryba ta, w systematyce zoologicznej, znana jest dziś jako Phoxinus Percnurus dybowski Lorec et Wolski. W roku 1909 w krakowskim „Promyku” Z. Lorec opublikował swój pierwszy artykuł pt. „Jezioro pokoju”, a następnie opracowanie o pająku topiku, pod pięknym tytułem „Mieszkaniec srebrnego podwodnego dzwonu”. W następnym roku ukazała się jego praca o mimetyzmie naszych ryb. W roku 1910, jako współorganizator, brał również udział w dwóch wystawach rybackich, urządzonych przez Towarzystwo Miłośników Przyrody i Polskie Towarzystwo Krajoznawcze. Na ekspozycjach tych, wraz z Tadeuszem Wolskim, wystawił żywe ryby-strzeble przekopowe, spirytusowe preparaty ryb, kalendarz okresów tarła poszczególnych gatunków ryb, tablice rozmieszczenia geograficznego ryb w dawnej Polsce oraz tablice ilustrujące choroby ryb. Za udział w tych wystawach Z.Lorec i T. Wolski otrzymali złoty model rosyjskiego Ministerstwa Rolnictwa i Dóbr Koronnych. W roku 1910 Zygmunt Lorec skończył warszawskie gimnazjum i wyjechał na studia do Krakowa. Początkowo studiuje przyrodę na Uniwersytecie Jagiellońskim, lecz w roku 1911 przenosi się do Akademii Sztuk Pięknych. W roku 1914 żeni się, a następnie wstępuje do tworzących się legionów Polskich, z których na skutek choroby zostaje zwolniony i wraca do Krakowa. W roku 1917, wraz z powrotem do Warszawy, kończy się krakowski epizod jego życia. W Warszawie Z. Lorec oddaje się intensywnej pracy zawodowej (sztuka stosowana, malarstwo, ilustracje książek, zwłaszcza przyrodniczych), otrzymując za swe prace artystyczne cały szereg nagród. Jego obraz olejny „Martwa natura” oraz kilka grafik zostały zakupione do zbiorów Muzeum Narodowego. „Złota rybka i jej odmiany” to tytuł pierwszej, wydanej w roku 1922, książki Zygmunta Loreca, którą zadedykował zmarłej przed rokiem żonie. Swe zdolności artystyczne wykorzystuje wykonując liczne ilustracje, tematycznie związane z utrwalającą się akwarystyczną pasją, w której towarzyszył munajwiększy przyjaciel Tadeusz Wolski. Niezwykle żywotny Lorec staje się motorem wszelkich poczynań akwarystycznych w Polsce. 16 grudnia 1923 roku, wespół z Romanem Mathią, zakłada w Warszawie Towarzystwo Miłośników Akwarjów i Terrarjów. Wkrótce przy jego udziale powstają podobne towarzystwa w Łodzi, Poznaniu i kilku miastach Górnego śląska. W latach 1925-1927 redaguje, wydawane przez R. Mathię, czasopismo „Akwarjum i Terrarjum”, na którego łamach publikuje wiele artykułów. Niestety czasopismo to okazało się deficytowe i po dwóch latach przestało wychodzić (w sumie ukazało się 9 numerów). W osiem lat później, w roku 1935, dr med. Artur K. Werner wydał w Poznaniu 10 zeszytów miesięcznika „Akwarjum i Terrarjum”, które jednakże upadło z powodu wyjazdu jego założyciela. W każdym z zeszytów tego czasopisma publikowane były również artykuły Z. Loreca. Staraniem Warszawskiego Towarzystwa Miłośników Akwarjów i Terrarjów, przy aktywnym udziale Zygmunta Loreca, w roku 1937 odbyła się w dawnej oranżerii Ogrodu Saskiego wystawa akwarystyczną. Przyniosła ona ogromny, na owe czasy dochód, w wysokości 7.000 złotych, który umożliwił wznowienie w Warszawie wydawania czasopisma akwarystycznego. Od lipca 1938 roku.aż do wybuchu wojny ukazało się pięć numerów „Akwarjum i Terrarjum”, wydawanego przez prezesa Warszawskiego Towarzystwa Miłośników Akwarjów i Terrarjów – Mieczysława Tuleję. Od nr 2/3 Z. Lorec był jego redaktorem. Materialny byt czasopismu zapewniać miały cyklicznie organizowane wystawy akwarystyczne oraz wpłaty od stałych prenumeratorów. Ciężkie lata wojny i okupacji przerywają rozwój zorganizowanego ruchu akwarystycznego w Polsce. Zygmunt Lorec, imając się różnych prac zarobkowych, nie zrezygnował jednak ze swojej pasji, nie zerwał kontaktów z przyjaciółmi – akwarystami. Pieczołowicie zbierał obserwacje dotyczące życia ryb i innych organizmów wodnych oraz roślin; z myślą o powojennej akwarystyce przygotowywał materiały do bogato ilustrowanej publikacji. Niestety cały jego dorobek przepadł w czasie powstania. Zginęli też wówczas jego jedyny syn Bolesław i synowa. Po powstaniu Z. Lorec został uwięziony w twierdzy Modlińskiej, skąd wywieziono go do obozu pracy w Westfalii. Po ciężkiej chorobie, wynikłej z niedożywienia i pracy ponad siły, 17 kwietnia 1946 roku powrócił do zniszczonej Warszawy. W latach 1946-1947 pracował w Muzeum Ziemi, potem w Muzeum Zoologicznym, przekształconym później w Instytut Zoologii Polskiej Akademii Nauk, w którym zatrudniony był do końca swoich dni. W dźwigającym się ze zniszczeń wojennych kraju, Zygmunt Lorec wraz z grupką zapaleńców, do których należeli Mieczysław Tuleja, Henryk Goliński, Bronisław Sowiński, Romuald Gunacki i inni, podjął trud odbudowy ruchu akwarystycznego. Z ich inicjatywy, w grudniu 1948 roku, przy YMCAw Warszawie powstało Koło Miłośników Akwarium. Koło to wydało dwa numery . „Teki Akwarysty”. Tekst, bez rycin i fotografii, powielono na zdezelowanym powielaczu, mimo to Teka rozeszła się błyskawicznie. Do Koła zapisywali się wciąż nowi ludzie, nawet ze śląska, Poznania i Gdyni. Nadeszła również deklaracja od mieszkającego w Szczawnicy dr Artara K. Wernera, który przekazał na rzecz Koła komplet wydawanego przez siebie przed wojną „Akwarjum i Terrarjum”. Rodzący się ruch akwarystyczny nie mógł jednak , znaleźć odpowiedniego mecenasa, a sam był zbyt słaby by prowadzić samodzielną działalność. Po zamknięciu YMCA, Koło przeszło pod opiekę Towarzystwa Ochrony Zwierząt, przy którym powstała Sekcja Miłośników Akwarium. Jednakże działalność TCZ uległa zawieszeniu i akwaryści zaczęli szukać schronienia przy Polskim Związku Wędkarskim. Rozmowy na ten temat przerwała śmierć M. Tulei i Koło Miłośników Akwarium zawiesiło swą działalność. Nie zrażony tym Zygmunt Lorec nie zaprzestał propagowania akwarystyki, wygłaszając szereg odczytów na temat hodowli ryb akwariowych. Bardzo aktywnie włączył się też do prac Koła Akwarystów w Łodzi. Co miesiąc jeździł na zebrania, na których często wygłaszał odczyty. Zawsze odwiedzał też swego mieszkającego w Łodzi przyjaciela, prof. Tadeusza Wolskiego. Nawiązał także wówczas współpracę z Wytwórnią Filmów Oświatowych w Łodzi, konsultując powstanie kilku ciekawych filmów przyrodniczych. Niestety nie przyniosły rezultatów jego zabiegi wokół reaktywowania organizacji akwarystycznej w Warszawie. Na pierwszym zjeździe Polskiego Związku Miłośników Akwarium, który miał miejsce w Łodzi w dniu 7 maja 1956 roku, Zygmunt Lorec powołany został do Zarządu Głównego, natomiast w lutym 1959 roku wziął udział w konferencji ustalającej założenia programowe czasopisma „Akwarium”. Powierzono mu dbałość o szatę graficzną pisma, w którego pierwszych numerach zamieszczono kilka jego artykułów. Jednocześnie pisał dla miesięcznika „Gospodarka Rybna” oraz dla „Przeglądu Zoologicznego” i wielu innych wydawnictw krajowych i zagranicznych. Niespodziewana śmierć przerwała jego życie w pełni sił twórczych,dnia 1 października 1963 roku. Zygmunt Lorec pozostawił po sobie bogatą spuściznę naukową i popularnonaukową. Ogółem opublikował 9 książek i broszur, 96 większych artykułów oraz 39 drobnych notatek. W archiwum Biblioteki Instytutu Zoologii PAN znajduje się cały szereg nie wydanych dotąd prac, z których najcenniejsza to „Materiały do systematyki i biologii ryb akwariowych”, doprowadzone do hasła Trichopsis, z pięknymi, wykonanymi tuszem ilustracjami, sygnowanymi charakterystycznym inicjałem ZL. Autor wspomnienia o Zygmuncie Lorecu dziękuje serdecznie Paniom – pracownicom Biblioteki Instytutu Zoologii PAN, za udostępnienie materiałów archiwalnych, stanowiących między innymi podstawę dla niniejszego opracowania. Fotografię Zygmunta Loreca wykonał T. Płodowski |