Wielu, szczególnie początkujących akwarystów – hodowców ryb jajożyworodnych spotyka się z problemem utrzymania przy życiu całego urodzonego przez samicę narybku. Problemem jest tu fakt, że znaczna część małych rybek jest zjadana przez matkę lub inne dorosłe ryby. Szansę przeżycia narybku w” zbiorniku ogólnym są tym większe im więcej jest w nim roślin, korzeni i innych elementów stwarzających małym rybkom możliwość ukrycia się
Rys. 1. Akwarium lęgowe
Aby utrzymać przy życiu możliwie największy procent narybku, co jest istotne przy racjonalnej hodowli np, gupików, najlepiej jest przenieść samicę przed porodem do specjalnego akwarium lęgowego, gdzie zapewni się jej konieczny w tym okresie spokój. W akwarium takim zastosować można z dużym powodzeniem różnego typu ruszty, których zadaniem jest oddzielenie narybku od matki w obrębie tego samego zbiornika. Na rysunku 1 przedstawiono akwarium lęgowe, w które wstawiono dwie obciągnięte siatką ramki, wielkości większej ścianki zbiornika. Siatki te wstawiamy do akwarium w ten sposób, że dolnymi krawędziami stykają się na środku jego dna, zaś górnymi opierają się o dłuższe ścianki. Powstają w ten sposób trzy przestrzenie wodne.
Rys. 2. Akwarium lęgowe
Ramki wykonać można z rurek szklanych, o średnicy 5 mm. Rurki te nagrzewamy nad palnikiem gazowym nadając im kształt prostokątnej ramki, przylegającej do ścian akwarium. Na tak uformowane ramki naciągamy siatki z tworzywa sztucznego, o wymiarach oczek 4×4 mm. Można tu zastosować siateczki w jakie pakuje się w sklepach owoce lub warzywa. Siatkę taką, mającą formę „rury” naciągamy na ramkę i na obu końcach zeszywamy żyłką wędkarską lub też po rozcięciu przyszywamy ją do całego obwodu ramki. Zamiast ramek obciągniętych siatką można też stosować płytki z pleksi z przewierconymi odpowiedniej wielkości otworkami.
Rysunek 2 obrazuje inny rodzaj zabezpieczenia z siatki, równie łatwy do wykonania i niezawodny. Z rurek szklanych formujemy szkielet prostokątnego zbiorniczka, o wymiarach 150 x 150 x 150 mm, który podobnie jak opisane wyżej ramki obciągamy siateczką. Do jego wykonania można także użyć pleksi lub twardej folii. Zbiorniczek taki wkładamy do akwarium i zawieszamy na jego krawędzi przy pomocy dwóch rurek.
Opisane wyżej urządzenia z siatki są czymś w rodzaju klatek dla samic. Ograniczają one swobodę ich ruchów, podczas gdy narybek bez przeszkód pływać może w całej toni akwarium. Tym samym małe rybki mają możliwość ucieczki przed atakami ze strony matki
Rys. 3. Ruszty ikrowe
Obserwuje się, że niektóre ryby jajorodne zjadają własną ikrę. Celem zabezpieczenia jej przed łapczywością rodziców stosować można w zbiornikach lęgowych różnego rodzaju ruszty ikrowe. Ikra podczas tarła opada poprzez taki ruszt na dno akwarium, gdzie jest niedostępna dla tarlaków.
Rysunek 3a przedstawia ruszt ikrowy mający postać ramki, wykonanej z odpowiednio nad ogniem wygiętej rurki szklanej, na, którą naciągnięta jest siateczka z tworzywa sztucznego. Rozmiary ramki powinny być dobrane do wielkości zbiornika lęgowego tak, by pomiędzy nią a jego ściankami pozostawała szczelina szerokości 2-3 mm. Jest to konieczne z tego względu, że w niewielkich zbiornikach właśnie przy ściankach gromadzi się najwięcej ikry.
Inny rodzaj rusztu ikrowego obrazuje rysunek 3b. Ruszt ten wykonany jest w całości z rurek szklanych, o średnicy 5 mm i długości odpowiadającej wewnętrznej długości akwarium lęgowego. Rurki te nakleja się przy brzegach na dwa paski dość grubego szkła, najlepiej przy pomocy kleju „Cenusil”, produkcji NRD. Odstępy pomiędzy rurkami ustala się w zależności od wielkości tarlaków. Dla takich ryb jak bystrzyk z Serpa, czarna tetra, czy różne gatunki brzanek w zupełności wystarczą odstępy około 2 mm.
Innym sposobem łączenia rurek szklanych w ruszt ikrowy jest pokazane na rysunku 3c przeplecenie ich żyłką wędkarską. Przez odpowiednie dobranie grubości żyłki można regulować odstępy pomiędzy rurkami.