JAK ŻYWE SREBRO Sumiki morskie – Plotosus anguillaris (Bloch)
Sumiki morskie, bo o nich będzie mowa, należą do rodziny Plotosidae, której przedstawiciele zamieszkują cały Ocean Indyjski i Pacyfik.
Z tymi ciekawymi, nie tylko z powodu ich zachowania, rybami spotkałem się po raz pierwszy na wyspie Phuket (Tajlandia) wiosną roku 1979. Znajdowałem je na brzegu morza podczas odpływu, w zagłębieniach lub dołkach wypełnionych resztkami wody. Te ciekawe zwierzęta, żyjące w okresie dorastania w, dużych gromadach – liczących do około 300 osobników – podczas odpływu oceanu nie opuszezają strefy przybrzeżnej, stając się więźniami nieraz zupełnie małych zbiorniczków wody pdzostającej w zagłębieniach gruntu.
Grupka sumików morskich
Fot. H. Kilka
Można je wówczas w dziecinnie łatwy sposób złowić. Należy to uczynić za pomocą naczynia szklanego. Użycie do tego celu siatki może doprowadzić do odłamania kostnych promieni płetw piersiowych i grzbietowej. Jest to dość niebezpieczne, gdyż są to ryby jadowite. W bezłuskiej skórze ryb znajdują się gruczoły jadowe, których kanaliki ujściowe biegną właśnie poprzez kostne promienie wymienionych płetw. Z tego też względu sumików nie należy dotykać gołymi rękami, gdyż łatwo można się zranić. Rany goją się bardzo trudno, a w krańcowych wypadkach mogą skończyć się śmiercią. Obecnie znane są jedynie dwa gatunki sumików morskich, podczas gdy liczba gatunków ich słodkowodnych krewniaków jest dużo większa.
Tarło sumików morskich odbywa się prawdopodobnie w listopadzie Osobniki dorosłe mierzą do 80 cm długości i prowadzą samotniczy tryb życia. Pomimo posiadania gruczołów jadowych, stanowią dla tubylców poszukiwany przysmak.
Młode sumiki, które miałem możność obserwować, mierzyły tylko około 4 cm długości. Jak powiedziałem przebywają one stale w strefie przybrzeżnej w dużych gromadach, pozostających w bezustannym ruchu, myszkujących w pobliżu dna. Te, jak żywe srebro rybki, przenoszące się stale z miejsca na miejsce, w razie niebezpieczeństwa formują szyk obronny. Rybki ustawiają się w krąg, pyszczkami na zewnątrz. Zachowanie to kojarzy się w jakiś sposób z zachowaniem ciągnących na zachód osadników amerykańskich, którzy nepadnięci bronili się za kolistą barykadą uformowaną z wozów.
Te śliczne, ciemnobrązowe, prawie czarne rybki mają na bokach ciała po dwa białe paski, biegnące od głowy do ogona. Pyski ich otoczone są ośmioma wąsowatymi wyrostkami, przy których pomocy obmacują wszystko co napotkają na drodze swej wędrówki. Wydają się zdecydowanie, choć w sposób nieco nerwowy, podążać ku wytkniętemu celowi. Małe, paciorkowate oczka sprawiają, że wygląd ich jest pogodny i sympatyczny. Szkoda, że są to ryby morskie, tak trudne do zdobycia i u nas jeszcze nie znane.