Niektóre rośliny hodowane w naszych akwariach oddziałują niekorzystnie na inne rośliny. Można temu zapobiec sadząc rośliny w doniczkach lub kształtując podłoże przy pomocy specjalnych progów. Takie doniczki możemy wykonać z różnych materiałów Estetycznie wyglądają doniczki sklejone z płytek korkowych (rys. 1). Długość i szerokość doniczek korkowych jest w zasadzie dowolna. Wysokość powinna wynosić około 6 cm. Doniczki takie kleimy przy pomocy żywicy epoksydowej chemoutwardzalnej lub „Cenusilu”. Można w podobny sposób wykonać doniczki z pasków szkła, klejąc je „.Cenusilem” lub innym klejem do szkła.
Rys. 1. Doniczki z płytek korka, z lewej – widok z góry, z prawej – przekrój
Klejenie doniczek z pasków szklanych jest bardzo łatwe. Wykonuje się je podobnie jak akwarium (opis tych czynności w nr 1 AKWARIUM z br). Doniczki po sklejeniu nie muszą być szczelne. Pamiętać jednak należy o oszlifowaniu krawędzi „szkła celem uniknięcia pokaleczenia rąk przy pielęgnacji akwarium. Dobre i estetyczne doniczki można skleić również z płaskich kamieni rzecznych tzw. otoczaków lub odłamów cegły dziurawki (rys. 2). Kleimy je klejem do glazury o nazwie CERAMIT, lub zaprawą cementową w sposób opisany poniżej przy budowie progów. Doniczki są wygodnym sposobem sadzenia roślin, gdyż można je dowolnie przestawiać lub przenosić do innych zbiorników bez uszkodzenia systemu korzeniowego przenoszonych roślin.
Rys. 2. Doniczka z otoczaków, z lewej – widok z góry, z prawej – przekrój.
Na stałe można poprzegradzać podłoże w akwarium budując specjalne progi. Możemy je wykonać z otoczaków rzecznych, odłamków cegły dziurawki, grubego żwiru. Progi ze żwiru wylewamy w specjalnych formach i po kilku godzinach po zdjęciu przedniej ścianki formy spłukujemy, pędzlem eksponując poszczególne kamienie.
Wykonując progi z kamieni lub odłamków cegły musimy uprzednio zaopatrzyć się w odpowiednią ilość tego materiału. Otoczaki rzeczne powinny być dość płaskie i mieć różne kształty co umożliwi estetyczne wybudowanie murków. Im większa różnorodność w barwie i kształcie kamieni tym piękniejsza wychodzi mozaika. Po wygotowaniu kamieni i dokładnym oczyszczeniu spajamy je klejem według przepisu na opakowaniu lub zaprawą cementową. Spajanie kamieni przy pomocy kleju jest niezwykle proste, potrafi to zrobić każdy, a przy spajaniu ich przy pomocy zaprawy cementowej postępujemy następująco: przygotowujemy zaprawę cementową na sucho w proporcji 1 : 3 co oznacza że na jedną objętościowo część cementu dodajemy 3 objętościowo części piasku rzecznego. Piasek nie powinien zawierać części gliniastych, a cement grudek. Mając już odpowiednie ilości materiałów na stole rozkładamy gazetę i usypujemy z brzegu stożek z piasku (piasek musi być suchy). Na wierzch stożka z piasku sypiemy odmierzoną w stosunku do piasku ilość cementu. Następnie trzykrotnie to wszystko przemieszczamy z miejsca na miejsce przy pomocy starej łyżki lub szufelki. Powstała w ten sposób mieszanina piasku z cementem powinna mieć jednolity kolor. Jest to już tak zwana sucha zaprawa cementowa. Taką zaprawę możemy przechowywać w suchym pomieszczeniu w woreczku foliowym nawet przez kilka tygodni. Część suchej zaprawy, którą zamierzamy zużyć w ciągu dwóch do trzech godzin, przekładamy do odpowiedniej wielkości naczynia np. małej miednicy lub kuwety fotograficznej i dodajemy niewielkimi ilościami wodę, cały czas mieszając.
Rys. 3. Widok konturów progów z góry: 1. miejsce na nieczystości, 2-4 – poziomy dla roślin wypełnione zaprawą.
Zaprawa powinna być gęsta ale dość plastyczna. Można uplastycznić zaprawę cementową przez dodanie do wody zarobowej niewielką ilość wapna gaszonego (na litr wody dodać płaską łyżkę stołową ciasta wapiennego i dobrze wymieszać). Następnie ołówkiem typu dermatograf rysujemy na dnie zbiornika kontury progów. Ilustruje to rysunek nr 3. Układamy warstwę zaprawy cementowej grubości około 1 cm. Na zaprawę kładziemy pierwszą warstwę kamieni, następnie znowu warstwę zaprawy grubości około 1 cm i warstwę kamieni … aż osiągniemy zamierzoną wysokość progu. Na zakończenie, na wierzchu progu układamy warstwę zaprawy którą wyrównujemy powierzchnię murku. Przez cały czas budowy progu staramy się aby warstwa zaprawy łącząca poszczególne kamienie była jak najcieńsze. Kamienie powinny być otoczone zaprawą dookoła, natomiast strona czołowa powinna być wyeksponowana jak najlepiej. Zaprawa nie powinna być eksponowana ponieważ jest tylko lepiszczem. Widok gotowego progu od czoła pokazuje rys. 4.
Rys. 4. Widok progów z przodu
Zaprawę zarobioną wodą można – przy użyciu cementów zwykłych, hutniczego i portlandzkiego – używać przez okres około 4 godzin. Po tym czasie cement z okresu wiązania przechodzi w następną fazę twardnienia i traci właściwości łączące. Zaprawa lub beton w tej fazie jeszcze nie wyrobiona nie nadaje się do dalszego użytku.
Po wykonaniu progów, gdy zaprawa już nieco stężeje, np. po upływie 4 do 6 godzin, nadmiar zaprawy z zabrudzonych kamieni zmywamy przy pomocy odpowiedniego pędzelka płukanego często w możliwie czystej wodzie. Zmywanie tego rodzaju musimy przede wszystkim wykonać po wylaniu progów z masy lastrykowej lub żwirkowej. Podczas zmywania obserwujemy odsłaniające się płaszczyzny ziaren marmuru zawartych w lastryku lub ziaren żwiru zawartych w masie żwirkowej. Przestajemy płukać wówczas gdy poszczególne kamyki mają po jednej płaszczyźnie całkowicie wolnej od zaprawy.
Przy pracy z cementem ręce, szczególnie pokaleczone, musimy chronić przed bezpośrednim z nim kontaktem, gdyż mogą porobić się bolesne ranki zwane przez murarzy „kurczakami”.
Podobnie postępujemy przy wznoszeniu progów przy udziale innych materiałów łączących, jak kleje silikonowo-kauczukowe, klej do wykładzin ceramicznych „CERAMIT”, żywice chemoutwardzalne itp. Przy użyciu łych lepiszczy bardziej trzeba uważać aby nie zabrudzić nimi poszczególnych fragmentów murku. Zanieczyszczeń tych nie da się usunąć wodą lecz przy pomocy specjalnych rozpuszczalników i to po bezpośrednim zabrudzeniu, co jest i kosztowne, i kłopotliwe.
Rys. 5. Przekrój przez progi.
Po upływie co najmniej 24 godzin (przy użyciu cementu) wlewamy do zbiornika taką ilość wody aby pokryła budowane progi. Po dalszych 3-4 dniach usuwamy wodę, progi delikatnie myjemy wodą z mydłem i dokładnie płuczemy czystą bieżącą wodą. Następnie między progi sypiemy mocno wilgotny, uprzednio dobrze wymyty żwirek, sadzimy rośliny i wypełniamy wodą do odpowiedniego, potrzebnego nam poziomu. Rysunek nr 5 pokazuje przekrój przez progi wypełnione żwirem. Wydaje mi się, że warto zadać sobie trochę trudu dla takiego dodatkowego wyposażenia akwarium, gdyż poprawia się przez to wygląd estetyczny, odgradza niezgodnie współżyjące ze sobą rośliny i ułatwia czyszczenie podłoża. Nie należy obawiać się toksycznego działania cementu z powodu jego zasadowego odczynu. Ma to niewielki wpływ na życie akwarium i to raczej pozytywny. Przestrogi podawane w innych opracowaniach są moim zdaniem, popartym wieloletnim doświadczeniem, mocno przesadzone i świadczą o nieznajomości rzeczy. Sam posiadam dość bogatą hodowlę Cryptocoryne griffithii i Crypfocoryne nevilli w jednym zbiorniku ze świeżo wybudowanymi progami z odłamków cegły. Oba gatunki roślin obficie rozrastały się przy pomocy kłączy, a Crypiocoryne griffiibii spontanicznie kwitła. Ryby też nie odniosły żadnej szkody i zawsze miały dobre samopoczucie.