To już trzeci referat, zaprezentowany na tym Sympozjum przez holenderskich akwarystów. Z trzech projektorów grupa HvO przedstawiła nam dwuczęściowy referat, dotyczący właśnie akwarium morskiego. W pierwszej części omówiono wszystkie sprawy techniczne, związane z założeniem tego typu zbiornika w mieszkaniu, oraz jego wyposażeniem. Panuje opinia, że utrzymanie akwarium morskiego jest trudne; Holendrzy starali się przekonać nas, że jest to proste, tylko trzeba mieć odpowiedni sprzęt. Oczywiście musimy wlać do akwarium wodę morską, słoną, a jeżeli chodzi o wymiary zbiornika, to powinien on mieć co najmniej 120-160 cm długości. Trzeba oczywiście za-stosować odpowiednie oświetlenie, filtry, rośliny i ryby. Warto, przed założeniem akwarium morskiego w swoim mieszkaniu, zapoznać się z literaturą akwarystyczną na ten temat, aby nie popełniać kardynalnych błędów i już na początku nie zniechęcić się, kiedy wystąpią jakieś trudności. Zazdrość człowieka skręcała, gdy patrzył na przedstawione wyposażenie akwarium. To wszystko, co my robimy domowym sposobem, sklejając, zbijając gwoździami, skręcając drutem (oczywiście upraszczam, ale wszyscy wiemy o co chodzi), tam można dostać to w każdym sklepie akwarystycznym, a jak akurat nie ma, powiedzmy w Amsterdamie, szafki, w której schować chcemy filtry i pompy – to się ją sprowadzi z Hagi i za kilka godzin mamy poszukiwany towar.
Dieter Kaden i Jacob Vente w czasie przyjacielskiej pogawędki
W części drugiej zaprezentowano poszczególne gatunki ryb, którymi możemy zasiedlić nasze akwarium morskie, a także mówiono o glonach, tworzeniu się raf morskich, ukwiałach i ich symbiozie z rybami. Niewątpliwie, do najciekawszych ryb, pokazanych przez grupę HvO należała ryba pinceta – Forcipiger flavissimus oraz Pterelectris tricolor – wyglądająca, jak torpeda. Oprócz sporej ilości ryb morskich, które można hodować w akwarium domowym, zobaczyliśmy tropikalne morza, w których rosną piękne czerwono-różowe róże morskie – Actinia equina, a także żyją koralowe garnele – Pallaemon eiegans. Nie o wszystkim, co nam pokazano, można wspomnieć, ze względu na brak miejsca na naszych łamach, trzeba jednak stwierdzić, że barwy ryb, roślin, ukwiałów, raf koralowych były fascynujące i pobudzały wyobraźnię.