W dniach od 25 do 27 maja w łodzi na terenach targowych EXPO odbyły się już VII Międzynarodowe Targi Zoologiczne PET FAIR .
Na targach wystawiali swe wyroby producenci oraz importerzy wielu towarów związanych ogólnie ze zwierzętami. Byli tam” przedstawiciele” psów, kotów, ptaków i akwarystyki. Nas oczywiście interesowała głownie dziedzina związana z akwarystyką i terrarystyką.
W moim odczuciu, pomimo, że targi zgromadziły kilkudziesięciu wystawców, w tym kilku potentatów, to powierzchnia targów była chyba za mała. Stoiska były zbyt upakowane, tak, że wiele istotnych rzeczy umknęło mej uwadze, gdy po raz pierwszy przemierzyłem sale wystawowe. Dopiero przy powtórnych odwiedzinach zacząłem odkrywać inne bardzo istotne „drobiazgi”.
Pozytywnym akcentem było to, że akwarystyka zajmowała chyba największą (procentowo) powierzchnię, natomiast terrarystyki praktycznie nie było widać. Cieszy fakt, że w imprezie wzięło udział tak dużo firm związanych z akwarystyką. Chyba najbardziej rzucał się w oczy „pawilon” zajmowany przez EURO ZOO, podobny lecz jakby troszkę schowany był TROPICAL. Od samego wejścia widoczny był dość duży pawilon zajmowany przez firmę A. ZIARKO.
Z ważniejszych, uczestniczyli: producenci filtrów, grzałek i pompek AQUA SZUT i AQUAEL. Nie brakowało też stoiska polskiego producenta „chemii” akwarystycznej – ZOO LEK.
Po raz pierwszy widziałem przedstawiciela – producenta pełnego wyposażenia („regały”) do sklepów akwarystycznych. Przyglądałem się dość dokładnie „produktom tego producenta z Rybnika i chcę powiedzieć, że może jego wyroby troszkę odbiegają od wyrobów zachodnich producentów, ale są bardzo ładnie zrobione, dobra fachowa oraz przemyślana robota.
Dla mnie chyba najciekawszym elementem wystawy była ekspozycja roślin „wodnych”. Dlaczego „wodnych”? Bo nie wszystkie były wodne. Były tam oprócz w/w także błotne oraz zwykłe doniczkowe, które przez jakiś czas mogą żyć w wodzie, a przez handlowców sprzedawane jako wodne. Ekspozycja była przepiękna i choć producent z Łodzi dopiero wchodzi na rynki, jeśli utrzyma tą ilość roślin i nie będzie zbyt drogi, to będziemy o nim jeszcze nie raz słyszeli, tym bardziej, że pokusił się o produkcję dozowników CO2 a który to produkt jest tańszy od zachodnich. Widziałem też producenta sztucznych roślin i to zarówno do akwariów jak i oczek wodnych
Dość dużo było przedstawicieli producentów sprzętu do akwarystyki morskiej oraz coraz bardziej modnej dziedziny, jaką są oczka wodne.
Praktycznie przy każdym większym stoisku znajdowało się mniejsze lub większe takie oczko. Oczywiście, chociaż na końcu, ale trzeba wymienić, że w targach nie brakło też stoiska „NASZEGO AKWARIUM”, gdzie jak wiecie i nas, troszkę, można było zobaczyć.
Równolegle z impreza odbywało się mini sympozjum akwarystyczne. Wykładowcą był pan Dieter UNTERGASSER naukowy konsultant firmy SERA z Niemiec. Dość sprawnie tłumaczył pan Jerzy Daleńczyk.
Treścią wykładów było: – choroby i leczenie ryb – urządzanie i pielęgnacja akwarium morskiego – baseny ogrodowe ( oczka wodne) Oczywiście tematy były ściśle powiązane z produktami firmy SERA. W sumie wykłady ciekawe i pożyteczne. Całość zorganizowała firma A. Ziarko.
Impreza jest, wg organizatorów – największą i najstarszą tego typu w kraju. Może nie jest to wielka impreza, ale mam nadzieję, że z roku na rok będzie rozrastała się i poszerzała o inne działy.