Różnego typu małe, naturalne zbiorniki wodne jak: sadzawki, glinianki czy stawki śródpolne, zawsze stanowiły doskonałe urozmaicenie krajobrazu. Niestety, postępujące procesy cywilizacyjne jak uprzemysłowienie, czy melioracje, sprawiły prawie całkowite zniszczenie tych niewielkich zbiorników. Dzisiaj już rzadko można znaleźć stawki tak tętniące życiem jak to można spotkać w opisach XIX-wiecznych literatury pięknej. Złote rybki, hodowane w naturalnych zbiornikach, bardzo szybko rosną, ich barwy] stają się bardziej wyraziste, są żywsze, o wiele chętniej przystępują do tarła. Spowodowane jest to zapewne bardziej urozmaiconym pokarmem naturalnym, nasłonecznieniem i dużą przestrzenią wodną. Zbiorniki naturalne, w których zamierzamy hodować złote rybki, nie mogą być zanieczyszczone chemicznie (np. sztucznymi nawozami). Powinny znajdować się z dala od śmietnika i zbiornika kanalizacyjnego, ze względu na możliwość przeniesienia zanieczyszczeń z wodą podskórną. Dno zbiornika oczyszczamy z zanieczyszczeń i ostrych kamieni. Jeżeli dno jest gliniaste, wysypujemy na nie warstwę (5-10 cm) rzecznego żwiru. W bardzo płytkich zbiornikach, w czasie upalnych dni, może dojść do przegrzania wody. Zapobiega temu posadzenie kilku krzewów od strony południowej. Przed kotami i szczurami zabezpieczamy ryby podwyższając brzeg do 20 cm od powierzchni wody. Jeżeli wcześniej w stawku żyły ryby (karasie, słonecznice) można spodziewać się w wodzie bakterii chorobotwórczych i pasożytów, takich jak: śpiewka rybia, kulorzęsek podnaskórkowy czy pijawki. Odkażamy go mielonym wapnem palonym w ilości 1,5 kg/100 m2 pow. Dobre wyniki daje również spuszczanie wody na zimę (w zbiornikach, w których jest to możliwe). W sadzawkach i w stawkach występują dwa typy roślinności; tzw. miękka (rzęsa, rdestnica pływająca, jaskier, moczarka) i twarda wynurzona (trzcina pospolita, tatarak, manna mielec). Pierwsza grupa roślin ma znaczenie pozytywne – rośliny te dostarczają tlenu, stanowią podłoże dla drobnych glonów i planktonu, same mogą być pokarmem dla ryb. Roślinność twarda natomiast nie jest pożądana: nadmiernie zaciemnia wodę, zwiększa jej ubytki (wyparowywuje przez tkanki roślin), stwarza korzystne warunki dla szkodników ryb. Niezbędne staje się więc niszczenie roślinności twardej. Jeżeli w zbiorniku znajduje się mała ilość roślin miękkich, to przed tarłem ryb należy zatopić w wodzie powiązane gałęzie jałowca lub świerka. Powstałe krześlisko może jeszcze po tarle służyć jako schronienie dla narybku. Na marginesie: na gliniastym, nieprzepuszczalnym gruncie, możemy sami wykopać stawek. Jeżeli jednak grunt będzie przepuszczać wodę, należy ubić dno z grubej warstwy (ok. 40 cm) tłustej gliny. Ciekawe ukształtowanie zbiornika i jego otoczenia, posadzenie dekoracyjnych roślin, takich jak: grzybienie, obok których grupami będą przepływały różnokolorowe złote rybki, czy też karpie irokoi – wszystko to może uczynić stawek równie pięknym jak w słynnych japońskich ogrodach. Na zakończenie pragnę dodać, że najbardziej odpowiednie do hodowli na świeżym powietrzu są takie odmiany złotych rybek jak: kometa i hibuna. Mogą one czasami zimować w stawkach czy basenach, pod warunkiem, że wybijemy przeręble. Inne, szlachetniejsze odmiany złotych rybek nie nadają się do wolnej hodowli w naszym klimacie. Recenzował: dr Henryk Jakubowski |