Na przełomie stycznia i lutego br. brałem udział w wyprawie „Rafa 76”, zorganizowanej przez Akademicki Klub Podwodny „Dorsa-1” przy Wyższej Szkole Wychowania Fizycznego w Katowicach. Zadaniem wyprawy, o charakterze rekonesansowym, było dotarcie do brzegów Morza Czerwonego i zapoznanie się-z możliwościami nurkowania oraz zebranie okazów zoologicznych przeznaczonych do celów dydaktycznych i naukowych. Już sam fakt, tt udało nam się w końcu dotrzeć do stacji był sukcesem, ponieważ jest to strefa graniczna i od paru lat, ze względu na zagrożenie wojenne niewiele osób mogło dojechać do Hurghady. Wyprawa nasza była gościem należącej do Akademii Nauk i Technologii stacji biologicznej znajdującej się kilka kilometrów od małego miasteczka rybackiego Hurghada (Ghardaca). Stacja biologiczna, w której przebywaliśmy, jest jedną z kilku, w sieci tego typu placówek terenowych należących do Akademii, a rozsianych na terenie całego Egiptu. Niestety większość z nich uległa zniszczeniu w czasie wojen z Izraelem i nie spełnia swej funkcji.
Mapa wg J.L. Jakubowskiego
Zatrudnieni w Akademii biologowie zajmują się różnymi problemami naukowymi związanymi jednak głównie z gospodarką, a mianowicie z hodowlą i połowem ryb. Badania podstawowe z zakresu fauny raf, ze względów gospodarczych nie leżą więc w polu ich zainteresowama. stąd przebywający ma stacji pracownicy nie znają właściwie raf koralowych i ich piękna, nigdy chyba nie nurkowali, a rafy oglądali jedynie przez szklane dno przystosowanej do tego łodzi. Oczywiście, jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest także obecność w wodach różnych gatunków rekinów, płaszczek i wielu innych jadowitych parzących lub kłujących zwierząt. Goszcząca nas stacja biologiczna została założona w 1930 roku przez anglika Cyryla Crosslanda (z Uniwersytetu Londyńskiego) zajmującego się badaniami korali. Napisał on i opublikował wiele prac na ten temat, z których jedna dotyczy raf znajdujących się tuż obok goszczącej nas stacji biologicznej. Po okresowych zmianach właścicieli (związanych m. innymi z uzyskaniem niepodległości, obaleniem monarchii, wojnami z izraelem) stację przejęła w końcu Akademia Nauk i Technologii. Po naszym nocnym przyjeździe na stację okazało się nazajutrz rano, że mieszkamy około 150 m od rafy brzeżnej. Przepych barw, odcieni i kształtów, już przy pierwszym nurkowaniu, wszystkich nas oszołomił. Liczba zwierząt, a zwłaszcza ryb przeszła moje najśmielsze oczekiwanie. Widziałem wiele filmów nakręconych na rafach koralowych, czytałem niezwykle sugestywne opisy, ale wszystkie wydały się blade w konfrontacji z oglądaną rzeczywistością. W krótkim czasie zdołałem rozpoznać wiele gatunków znanych mi dotychczas tylko z fotografii i akwariów morskich. Każdy fragment rafy zamieszkiwany był przez inny gatunek ryb. Nad jej powierzchnią pływały duże ryby chirurgi, tuż przy jej brzegu natomiast miały swe siedlisko różnobarwne ławice ryb stadnych. Oprócz korali i ryb można na rafie spotkać wiele gatunków zwierząt należących do różnych grup systematyki zoologicznej (o nich w najbliższych numerach). W czasie Pobytu w stacji Poza nurkowaniami na rafie brzeżnej udało nam się odbyć 7 wycieczek na rafy koralowe leżące wokół wysp i atoli znajdujących się w cieśninie Jubal. Byliśmy także w pobliżu wyspy Szadwan, ob”k której nakręcono wiele filmów (tam kręcili m. innymi H. Haas „Przygoda na Morzu Czerwonym”’, H. Fleisner „Koralowe ogrody Szadwan”, oraz Francuzi pokazywany ostatnio w telewizji jeden z odcinków serialu „Przez maskę płetwonurka”), a której rafy będą chyba w najbliższym czasie uznane podwodnym Parkiem Narodowym Egiptu.
W pobliżu Hurghady, w hotelu przeznaczonym dla płetwonurków, który unieruchomiony po wojnach egipsko-izraelskich miał być oddany do ponownego użytkowania w czerwcu br., przebywał prof. J. L. Jakubowski, który opisał swoje wrażenia w artykułach opublikowanych w czasopiśmie „Wszechświat” (nr 5-671969). W skład stacji wchodzą. 1) pracownie naukowe ogólne i indywidualne dla pracowników, 2) ciekawa i obszerna biblioteka z czytelnią, 3) pracownia anatomiczna z salą do sekcji, 4) pracownia preparatorska (wypychalnia zwierząt morskich), 5) pracownia fotograficzna, 6) Muzeum Morza Czerwonego, 7) stała wystawa ryb w basenach betonowych i akwariach, 8) zaplecze gospodarcze oraz osiedle domków dla naukowców i pracowników obsługi techniczne, 9) urząd pocztowy. Jako ciekawostkę można podać, że na pracujących aktualnie na stacji 5-7 pracowników naukowo-badawczych, przypada 30 osób personelu technicznego i gospodarczego. Zabudowania stacji znajdujące się na szczerej pustyni, tuż przy brzegu morza, zaopatrywane są w wodę do picia z doliny Nilu t.j. około 400 km. Nad każdym mieszkalnym budynkiem stacji znajduje się zbiornik wody dla jego mieszkańców, napełniany codziennie ze zbiornika centralnego. Wyprawa rekonesansowa spełniła swoje zadanie ponieważ przywieźliśmy: a) zbiory zoologiczne przeznaczone do celów dydaktycznych (m. innym żywe ryby koralowe i ślimaki pelagiczne, b) przeźrocza obrazujące faunę raf, c) zapoznaliśmy się z nurkowaniem w Morzu Czerwonym.
W kolejnych artykułach przedstawię najważniejsze zdobycze wyprawy, które jak przypuszczam zainteresują akwarystów.
(Fotografie w tekście P. Frołowa).
Chmurzyk (wypchany) – Epinephelus sp. z Muzeum Morza Czerwonego w Ghardace Okazy wypchane – Zebrasoma valiferum z Morza Czerwonego