Opis pochodzi ze strony: www. akwadrago.plAgeneiosus marmoratusSystematykaRząd SynonimAgeneiosus barranquenensis Risso & Risso, 1964 WystępowanieAmeryka Południowa – WielkośćDo 30 cm. Dymorfizm płciowySamice mają mniejszą i bardziej zaokrągloną płetwę grzbietową. Samce mają wyższą i spiczastą, trzy pierwsze promienie płetwy odbytowej przekształcone w narząd kopulacyjny. Najlepiej widoczny jest podczas tarła, samcom rośnie płetwa grzbietowa. WodaDobrze filtrowana i często w ilości 30 – 50 % podmieniana. AkwenDla grupki 6 osobników minimalne wymiary długość i szerokość 300×150 cm. ZachowanieRyby z tego rodzaju są pelagiczne. Czyli inaczej pisząc pływają w otwartej toni. Jak zdecydowana większość sumokształtnych najbardziej aktywne są po zapadnięciu całkowitych ciemności. Wtedy najlepiej je obserwować. Potrzebny będzie do tego super nowoczesny sprzęt do śledzenia, rodem z agencji szpiegowskich, typu – latarka. Chociaż w grupie aktywne są też w porze dnia. Dlatego powinny być pielęgnowane w grupie minimum 6 osobników, oczywiście lepiej więcej, widocznie lepiej się wtedy czują, jednak akwarium też musi być większe. Są to niestrudzone pływaki które potrafią zasuwać po akwarium, dlatego potrzebują maksymalnie dużo wolnej przestrzeni w zbiorniku. Trzymane pojedynczo są bardziej osowiałe, dzień spędzają przesiadując na dnie, ożywiają się dopiero po całkowitym zaciemnieniu, są też bardziej płochliwe. DietaJak już wspomniałem, jest to wyspecjalizowany drapol. Osobniki z odłowu przyjmują praktycznie tylko i wyłącznie żywe ryby. No chyba że są to bardzo malutkie osobniki, ale takich nigdzie nie widziałem. Jednak z chwilowego braku można im serwować żywego wodzienia, potocznie zwany jako szklarka. Z czasem uczą się łapać martwe rybki, potem pokrojone w paski filety rybie. Na początku łapią tylko to co pływa w toni wody lub na jej powierzchni, z czasem uczą się też zbierać pokarm z dna. Można też próbować podawać dżdżownice. Jednak nie wolno karmić dojrzałymi płciowo rosówkami dość często, chociaż nimi najszybciej by się najadły. Z nieznanych mi przyczyn ryby często karmione rosówkami padają, dlatego powinny to być średniej wielkości robaki. Młode karmimy codziennie, po przekroczeniu około 18 cm co 2 -3 dni. Nie karmimy zbyt często złotymi rybkami potocznie zwanymi welonami i karasiami ozdobnymi do oczka, ponieważ ich mięso zawiera tiaminazę która rozkłada witaminę B1. Oczywiście jeżeli welona podamy raz na jakiś czas to nic się złego nie stanie, jeżeli jednak to będzie pokarm podawany często gęsto, to ryby zrobią fajt i po sprawie. Jako że niektórzy nie wierzą w to co pisze o tym związku, znalazłem ściągę na necie http://www.wetwebmedia.com/ca/volume_6/volume_6_1/thiaminase.htm SeksPrawdopodobnie przystępują do tarła przed porą deszczową. Dlatego należy zasymulować pory roku, więcej o tym u Rhamphichthys rostratus. W tym okresie powinny być karmione obficie żywymi rybami temperatura wody powinna wynosić 28 °C. Samiec przytrzymuje partnerkę płetwą grzbietową, zapylenie jest wewnętrzne. WymaganiaPrzede wszystkim wolna przestrzeń, przestrzeń, po pięćdziesiąte przestrzeń. |