Cechy charakterystyczne:
Niemal wszystkie będące w sprzedaży osobniki tego gatunku przyszły na świat w niewoli. Skalary hodowane są komercyjne na Dalekim Wschodzie, w Republice Południowej Afryki i w USA. Łatwość ich rozmnażania doprowadziła do wyodrębnienia się kilku różnych odmian barwnych oraz form o wydłużonych płetwach. Niektóre szczepy uległy z winy hodowców degeneracji, zatracając kolory i karłowaciejąc. Inne, wywodzące się z właściwie dobieranych linii, są dużo silniejsze. Skalary można trzymać w akwarium wielogatunkowym, należy jednak pamiętać, że potrafią one zjadać mniejsze rybki, w rodzaju neonów. Jedyną oznaką, pozwalającą w sposób pewny określić płeć, jest brodawka płciowa, ostro zakończona u samców i zaokrąglona u samic.
Ryba wszystkożerna. Pokarm żywy, mrożony, zielony, suchy.
Warunki hodowlane:
Duże akwarium o dobrze ustalonej równowadze biologicznej, z wieloma roślinami. Najlepsze są akwaria głębsze, pozwalające rybom ukazać swe płetwy w całej okazałości. Gatunek ten lubi ciepło i wymaga skutecznej filtracji i regularnej wymianie wody.
Temperatura wody: 24-28°C Parametry wody: pH: 6,5 – 7,5 dH: do 10°
Rozmnażanie: Ikra składana jest na oczyszczonym liściu lub kamieniu, a potomstwem opiekują się oboje rodzice.
Należy do rodziny pielęgnicowatych , pochodzi z Ameryki Południowej i osiąga 25 cm wysokości i 15 cm długości. Jest uznawany za króla ryb akwariowych. Jeszcze kilka lat temu był uważany za rybę problematyczną, a obecnie jest bardzo popularną rybką akwariową. Występuje kilka odmian skalarów np: leopoldi lub altum zwany skalarem wysokim. Jest bardzo rzadko spotykany w sklepach a hodowla jego jest bardziej problematyczna. Dzika forma skalara ubarwiona jest srebrzyście w poprzeczne czarne pasy. Wszystkie inne formy i odmiany są wyhodowane sztucznie. Dorosłe ryby dobierają się w pary. Najlepiej gdy z grupy młodych ryb one same wybiorą sobie partnerów.
Dojrzałość płciową osiągają po około roku czasu. Dobrana para po wybraniu sobie obiektu a może to być szeroki liść rośliny, rurka od filtra czy też po prostu boczna szyba akwarium zaczynają to miejsce czyścić. Gdy robią to na liściu to zawsze po takich zabiegach liść traci częściowo swoją tkankę i czasami jest nawet przeźroczysty.
Po kilku dniach takich zabiegów a najczęściej dzieje się to po częściowej wymianie wody, samica zaczyna składać ikrę. W tym czasie tez można zauważyć że ryby wysuwają pokładełka dzięki którym można rozróżnić płeć. U samicy jest ono o wiele większe i tempo zakończone, a u samca ma ostre zakończenie. W trakcie składania ikry samica posuwając się po liściu układa w paseczku jedno przy drugim ziarenka ikry. Samiec posuwając się za nią zapładnia ikrę. Trwa to około pól do godziny czasu. Jeżeli jakakolwiek ryba chce podpłynąć w pobliże rewiru składania ikry natychmiast jest atakowana przez parę tarlaków.
W moim akwarium ogólnym było na tyle miejsca że jednocześnie dwie pary skalarów miały swoje rewiry i składały w tym samym czasie ikrę. Wtedy to w akwarium była totalna wojna. Skalary walczą między sobą o swoje terytorium odpędzając inne skalary jak i wszystkie ryby. W latach osiemdziesiątych gdy miałem dwie pary dorosłych skalarów w jednym akwarium ich walki doprowadzały do częściowych uszkodzeń płetw.
Zdarzało się że walczyły ze sobą chwytając się za pyszczki nieczęsto też uszkadzając je sobie. Trzymając się za pyszczki kręciły się dookoła własnych ciał, że wyglądało to jak wiatrak, wyrywając przy tym rośliny i podnosząc wszystkie nieczystości z dna. Skalary nie zwracały uwagi na moją rękę chcącą ich rozdzielić. Gdy trzymałem rękę w akwarium nie bały się i atakowały nawzajem się pomiędzy palcami. Mając do dyspozycji drugie akwarium, rozdzieliłem walczące pary. Jednak samce tych skalarów widząc się przez szybę nie zajmowały się samicami tylko stały w rogach gdzie widziały przeciwnika i potrząsały całym ciałem strasząc się nawzajem. Musiałem ustawić przegrodę między akwaria aby samce się wzajemnie nie widziały.
Największym zagrożeniem dla ikry u mnie jest plekostomus. Jest tak wyczulony na tarło skalarów, że gdy one zaczynają czyścić liścia on już kręci się obok poszukując ikry. Niestety jest za duży aby skalary mogły go odgonić od ikry mimo iż go atakują on i tak im zjada ikrę. Chcąc ochronić ikrę przed zjedzeniem sam muszę stać przy akwarium po prostu „z kijem” Gdy kilka razy dostanie po ogonie wtedy trochę się trzyma na uboczu, mimo to gdy tylko odejdę na chwilę od akwarium już jest w pobliżu miejsca składania ikry przez skalary.
Ryby te najdłużej hodowałem i nadal hoduję w moich akwariach. Nigdy nie starałem się o to aby specjalnie rozmnażać ryby. Jednak akwarystyczna pasja i zainteresowania skłoniły mnie do tego aby podjąć próbę wychowania młodych skalarów. Moim sukcesem jest wychowanie skalarów w akwarium tym samym w którym znajdują się dorosłe ryby. Ikrę odkładałem do pojemnika wykonanego z plastikowej butelki po napojach. Aby utrzymać przepływ świeżej wody wokół ikry, a później larw i młodych ryb pojemnik umieszczałem pod wylotem filtra zewnętrznego.
Nie udawało mi się wychować dużych ilości skalarów, ale nie na ilości polega sukces. Ważne że ryby te wyrosły na ładne i płodne okazy. Ikrę najlepiej jest zabrać tarlakom razem z liściem rośliny, a jeżeli jest na szybie można ikrę delikatnie zdjąć przy pomocy małego pędzelka. Po dwóch dniach zaczynają się wykluwać larwy. Wygląda to jakby tylko ogonek wystawał z ziarenka ikry, który jest w ciągłym ruchu. Larwy przez około pięć dni leżą na podłożu lub niekiedy podrywają się lekko do góry. Po tym czasie rozpoczynają pływać i wtedy należy zacząć je karmić. Ja wykarmiłem swoje na mleku w proszku oraz pokarmach suchych sproszkowanych. Po dwóch miesiącach młode skalary wpuszczałem do akwarium ogólnego.