JAN PINOWSKI
STACJA BADAWCZA RYB OZDOBNYCH W Puerto Ayacucho, stolicy Amazonii Wenezuelskiej, znajduje się stacja rybacka, której głównym obiektem badawczym nie są ryby użytkowe, w dosłownym tego znaczeniu, lecz ozdobne ryby akwaryjne. Stacja zajmuje piękny, obszerny budynek i zatrudnia czternastu pracowników; jest też dobrze wyposażona w aparaturę naukową. W Wenezueli, a w szczególności w dorzeczu Orinoko, żyje w stanie dzikim około 175 rodzajów i gatunków ryb ozdobnych z 35 rodzin. Ta ogromna rozmaitość ryb ozdobnych stanowi podstawę światowej hodowli ryb akwaryjnych. Ryby te w Wenezueli zamieszkują różne środowiska: zatoki morskie, ujścia rzek, starorzecza, rzeki górskie i strumienie, okresowe kałuże itp. Występują nieraz w ekstremalnych warunkach, np. w tak zwanych czarnych rzekach o pH 3,4-4,2, w zbiornikach położonych wysoko w górach, w wodach o małej ilości tlenu, czy wodach Ilanos, gdzie pH wynosi 5,4-6,8, a temperatura sięga 28-31°C. W roku 1974 wyeksportowano z Wenezueli ponad 10 milionów ryb ozdobnych, są one zatem dla tego kraju ważną gałęzią eksportu i dopływu dewiz. Do ostatnich lat brak było w Wenezueli przepisów dotyczących odłowu ryb ozdobnych. Brak było również podstawowych wiadomości z biologi tych ryb w ich naturalnych środowiskach oraz danych o tym jak znoszą transport i jak przystosowują się do życia w akwarium. Firmy eksportujące podają tylko liczbę ryb wywiezionych za granicę, a nie ilości ryb złowionych. Dużo ryb łowi się w wodach przygranicznych, co uchodzi kontroli władz. W ten sposób nad rzeką Atabapo złowiono 300 000 sztuk Cheirodon axelrodi bez jakichkolwiek zezwoleń. W roku 1972 wyeksportowano 343 845 egzemplarzy ryb ozdobnych, a w roku 1973 już 2 821 000. Eksportują głównie firmy północno-amerykańskie, jak np. King Fisheies Upper Saddle Rive i sześć innych, dwie holenderskie, jedna z Wielkiej Brytanii oraz sześć z RFN, a między nimi Hamburger Zierfisch. W roku 1974 wyeksportowano głównie następujące gatunki ryb: Plecostomus sp., Corydoras sp., Hyphessobrycon sp., Cheirodon sp., Nannostomus sp., Gasteropelecus sp., i w mniejszych ilościach inne. Pierwszym więc i najważniejszym zadaniem Stacji było opracowanie dla władz Wenezueli norm dla odłowu, transportu i eksportu ryb ozdobnych. Dyrektor Stacji, dr Alvarao Cotez, przygotował dokument „Los Peces Ornamentales: Una Politica Definida Para Su Administracion en Venezuela” – Informme Tecnico, Nr 67, 1976 ss. 46, w którym określił podstawy prawne eksportu i importu ryb ozdobnych, warunki odłowu, wydawania zezwoleń itp. oraz nowelizację prawa rybackiego z 1944 roku. Stacja zajmuje się szeroko pojętq problematyką ryb ozdobnych, ich biologią w naturalnych środowiskach, warunkami hodowli akwaryjnej oraz znoszeniem przez nie transportu. W ogromnym pomieszczeniu akwaryjnym hoduje się tam jednocześnie kilkadziesiąt gatunków ryb, np. Monocirrhus polgcantus (do złudzenia przypominające liście), Pterophyllum sp., Synbranchus marmoratus, Poecilobrycon sp,, i wiele innych. Ozdobą sali akwariowej jest żółw mata-mata (Chelus fimbeiotus) z rzeki Ventuari. Odrębnym działem prac Stacji są badania nad rozmnażaniem krewetki słodkowodnej Macrobranchium. Bada się jej rozwój w warunkach akwaryjnych, celem pozyskania nowego zwierzęcia laboratoryjnego. Bada się również jej reakcję na różne zanieczyszczenia. Stację otaczają typowe dla tego rejonu Amazonii czerwonawe skały granitowe, z ogromną ilością naturalnych mikrozbiorników. Stacja zajmuje się też fauną tych efemerycznych zbiorników wodnych. doc. dr hab. Jan Pinowski W akwarystyce, do uruchomienia silników pomp tłokowych używane są gumki magnetofonowe i rymarskie sznurki ze skóry. Są to materiały niedrogie, ale ich zakupienie jest trudne, ponieważ gumek często brak w handlu, a rymarz nie zawsze sznurek zrobi. Dlatego proponuję wykonać pasek transmisyjny z rajtuz, damskich pończoch lub cienkiego trykotu ze sztucznego tworzywa (pociąć na paski szerokości 2-3 cm odpowiedniej długości). W ruchu paski te same się skręcają. Należy je lekko posmarować mydłem i zszyć na styk, a nie na nakładkę, tak by nie powstało zgrubienie. W razie rozciągnięcia się paska w czasie eksploatacji można go skrócić. Tego typu paski trykotowe stosuję w trzech pompach i pracują od ośmiu miesięcy bez awarii. Zaproponowane materiały są tanie i nie tracimy czasu na ich zdobycie. Ostatnio próbowałem sklejać paski zamiast je zszywać. Może ktoś próbował podobnej metody i mógłby podzielić się swymi obserwacjami. Józef Zagozda |