Inwazja roztoczy (Ophionyssus natricis)
u gadów w terrarium
Andrzej Kruszewski
Mirosław Jastrzębski
Terraryści pielęgnujący świeżo importowane gady, mogą spotkać się z inwazją Ophionyssus natricis. Roztocza te występują na skórze gadów, są średnicy około 1 milimetra, a ich ciało jest okrągłe i grzbieto-brzusznie spłaszczone o barwie czerwonej lub brązowo-czarnej. Umiejscawiają się pod lub między łuskami, głównie u węży, w miejscach, gdzie skóra gadów jest najdelikatniejsza. Najbardziej lubianymi przez nie miejscami są zagłębienia skóry w pobliżu kloaki, oczu, a u gekonów również fałdy palcowe i przylgi. Działanie chorobotwórcze tych krwiopijnych roztoczy nie ogranicza się tylko do drażnienia skóry i powodowania anemii. Ophionyssus natricis mogą być przyczyną schorzeń ogólnych, gdyż przenoszą chorobotwórcze bakterie, np.Aeromonas hydrophila oraz pasożytnicze pierwotniaki z rodzaju Haemogregarina. Roztocza łatwo i szybko przenoszą się na wszystkich lokatorów terrarium. Mogą one swobodnie przemieszczać się po podłożu i sprzętach pomieszczenia hodowlanego. W bardzo zarażonych terrariach hodowca może zauważać je na własnych rękach nawet po krótkotrwałej manipulacji w pomieszczeniu z chorymi gadami. Zarażone zwierzęta stają się nerwowe, podniecone, a w zawaansowanym stadium apatyczne. Węże bardzo chętnie przebywają w zbiorniku z wodą. W drastycznych przypadkach dochodzi do anemii, osłabienia i stopniowego wyniszczenia zwierząt. W rozpoznaniu przyczyny schorzenia pomocne będą preparaty mikroskopowe wykonane z podejrzanych miejsc. W wymienionych, preferowanych przez roztocza okolicach, możemy małym skalpelem lub igłą zebrać wzbudzający nasze wątpliwości rdzawy lub brązowy nalot” spomiędzy łusek gada. Dużym ułatwieniem jest wcześniejsze zwilżenie okolicy gliceryną lub olejem parafinowym. Do oglądania preparatu może wystarczyć także silna lupa, ale trudniej wtedy o dostrzeżenie szczegółów budowy pasożyta. Przystępując do zwalczania roztoczy skórnych u naszych gadów musimy pamiętać, że pasożyty są wszędzie, w całym terrarium. Najpierw niszczymy roztocza na zwierzętach, a później w terrariach i innych sprzętach, gdzie mogłyby przetrwać pasożyty. Wszystkie zwierzęta poddajemy dokładnym oględzinom, a w terrariach, gdzie wykryjemy pasożyty, leczymy wszystkie okazy.
Aparat gębowy Ophionyssus natricis
Pomieszczenia hodowlane najlepiej urządzić od nowa, gdyż stosowane preparaty są truciznami dość długo utrzymującymi się w środowisku. Dobrze jest leczyć od razu wszystkie zwierzęta, a później wpuścić je do czystych, od nowa urządzonych terrariów. Jeżeli jednak terraria są bardzo duże lub z innych względów nie chcemy urządzać ich od początku, wówczas spryskujemy je preparatem leczniczym rozpylanym przy pomocy np. zraszacza do kwiatów. Podczas wykonywania tego zabiegu zachowujemy wszelkie środki ostrożności, tzn. tuż po pracy myjemy ręce, a w czasie dokonywania oprysku nie spożywamy posiłków i nie palimy papierosów. Wskazane jest stosowanie ubrania ochronnego. Podczas opryskiwania terrarium zwierzęta powinny przebywać w innym pomieszczeniu lub np: w workach nasączonych preparatem leczniczym. Do leczenia stosujemy dostępny w lecznicach dla zwierząt lek o nazwie Neguvon (Trichlorfon) o stężeniu od 0,2 do 0,5%. W słabszym stężeniu może być stosowany do kąpieli zwierząt i opryskiwania terrariów. Silniejsze stężenie jest odpowiedniejsze do mycia sprzętów, odkażania dekoracji terrarium lub do przemywania miejsc szczególnie silnie zaatakowanych przez pasożyty. Dobrym sposobem zwalczania roztoczy skórnych jest przetrzymywanie zwierząt w worku z naturalnego materiału nasączonego 0,15% roztworem Neguvonu. Worek może być wilgotny lub wysuszony po zwilżeniu go roztworem środka leczniczego, zabieg powinien trwać od 2 do 4 godzin. Krótszy czas jest wskazany dla zwierząt młodych i posiadających delikatniejszą skórę. U gekonów można likwidować roztocza zbierając je z ich skóry przy pomocy małej pesety. Wszyscy podkreślają wyjątkową wrażliwość gekonów na środki chemiczne, co wiąże się z delikatnością ich skóry i łatwością wchłaniania przez nią płynów.Ostatnio stosuje się oleisty preparat o nazwie IVOMEC zawierający ivermektynę. Jest to bardzo skuteczny lek, sprawdzony w zwalczaniu pasożytów u wielu zwierząt. Można go stosować do smarowania silnie zaatakowanych miejsc na skórze gadów lub w injekcji, ale wtedy trzeba dawkę konsultować ze specjalistą. Podany w zastrzyku wchłania się do skóry i zabija roztocza, gdy tylko napiją się krwi leczonego gada. Nie trzeba wtedy spryskiwać lub odkażać terrarium. Roztocza same przyjdą ssać śmiercionośną dla nich krew gada. Po dokładnym przeprowadzeniu leczenia i po odkażeniu pomieszczeń hodowlanych choroba mija i stan zwierząt wraca do normy. Ciekawym zjawiskiem jest fakt, że czasem nie wszystkie zwierzęta w jednym terrarium są zarażone tym roztoczem, co mieliśmy okazję obserwować w przypadku Calotes versicolor i Hemidactylus flaviviridis. Z uwagi na szerokie rozprzestrzenienie i częstość występowania inwazji Ophionyssus natricis warto pamiętać o możliwości zawleczenia tych groźnych roztoczy do naszych terrariów wraz z nowo nabytymi zwierzętami. Staje się to bardziej prawdopodobne, jeżeli nie stosujemy kwarantanny i nie staramy się wykryć nosicielstwa pasożytów, co jest możliwe po dokładnych oględzinach ich skóry.
Ophionyssus natriois od Calotes versicolor z okolic Delhi
Literatura: Gabrisch K., Zwart P. 1984 – Krank-heiten der Heimtiere, Schluetersche, Hannover. Ippen R Schroeder H. D. 1985 -Handbuch derZootierkrankheiten. Akademie Verlag, Berlin. Jackson O. F. 1974 – Reptiles and the generał practitioner. TheVet. Rec. (1974), 95: 11-13. Jakob U., Thomas-Petersein G. 1981 – Heimtiere. VEB. Bibl. Inst. Leipzig. Kunze A. 1981 – Therapiemoeglich-keiten und-grenzen bei Reptilien. Vet. Med. (1981), 36: 187-195. Przybyszewski C. 1986 -Zwierzęta w terrarium. „Glob”, Szczecin.