Betta splendens (Regan, 1910)
Bojownik syjamski (wspaniały)
Rząd >> Rodzina:
(Perciformes) – Okoniokształtne >> (Osphromenoidae) – Guraminowate
Występowanie:
Kambodża, Tajlandia, Singapur, Wietnam
Wielkość:
11 cm
Synonimy:
* Macropodus pugnax , Cantor, 1850,
* Betta pugnax, Bause, 1897,
* Betta pugnax var. trifasciata, Köhler, 1906,
* Betta pugnax var. rubra, Köhler, 1906,
* Betta trifasciata, Mattha, 1909,
* Betta rubra, Krüger, 1912.
Cechy charakterystyczne:
Należy do tzw. ”ryb labiryntowych ” ze względu na dodatkowy narząd oddechowy, będący grzbietowym rozszerzeniem jamy skrzelowej, silnie pofałdowanym i wyścielonym unaczynionym nabłonkiem. W naturze ryby te żyją w ciepłych wodach ubogich w tlen. Dlatego podpływają one ku powierzchni i tam zaczerpują tlen z powietrza. Ważne w hodowli aby utrzymywać podobną temperaturę między wodą w zbiorniku i nad nim, zimniejsze powietrze może spowodować przeziębienie ryby.
To właśnie tym rybom nie potrzeba montować dodatkowych napowietrzaczy jeżeli oczywiście występują w akwarium jako jedyny gatunek. Ryby te są jednym z gatunków łatwiejszych w hodowli nie mają specjalnych wymagań. Można trzymać je razem, także z innymi gatunkami. Jednego samca można wprowadzić do akwarium ogólnego, gdyż jest to jak najbardziej spokojna ryba. Popularna ryba akwariowa, poddawana od lat selektywnej hodowli nie tylko pod kątem uzyskania u samców większych płetw i piękniejszego ubarwienia, ale także ich jak największej waleczności. Walki toczone są jedynie w obrębie samców tego samego gatunku.
Dlatego też samce należy trzymać pojedynczo, gdyż w przeciwnym razie porwą sobie płetwy na strzępy, a ich pojedynki mogą nawet skończyć się śmiercią jednego z osobników. Samice są drobniejsze, mają mniejsze płetwy i mniej efektowny ubarwienie.
Ryba drapieżna. Drobny pokarm żywy dowolnego rodzaju, pokarm mrożony i suchy pokarm płatkowany.
Warunki hodowlane:
Akwarium wielogatunkowe, z bardzo nieznacznym ruchem wody.
Temperatura wody: 24-29°C Parametry wody: pH: 6,0-8,0 dH: do 25°
Rozmnażanie:
Samiec buduje z pęcherzyków powietrza gniazdo, pod które wabi następnie samicę i odbywa tarło. Samiec strzeże gniazda, a po 24 godzinach lęgną się młode. Pierwszy pokarm dostać muszą w postaci bardzo rozdrobnionej: sproszkowane płatki, nowo wylęgłe larwy solowca lub widłonogów.
Artykuły z czasopisma AKWARIUM: 1/00, 4/86, 1-2/84, 3/79, 3/78,
          
      
W MOIM AKWARIUM

Jest mieszkańcem płytkich wód Indii, Tajlandii, Wietnamu i Półwyspu Malajskiego. Dorasta do 6cm długości. Dorosłe samce muszą być hodowane w oddzielnych naczyniach gdyż jak sama nazwa wskazuje są względem siebie bardzo bojowe. Potrafią ze sobą walczyć do upadłego.
Sam miałem przypadek gdy hodowałem dwa samce. Jeden z nich pływał w akwarium ogólnym a drugi znajdował się w pojemniku zanurzonym w tym samym akwarium. Oczywiście ten z akwarium nie opuszczał miejsca gdzie był zanurzony zbiorniczek z drugim bojownikiem. Obydwa samce cały czas naprężały płetwy usiłując pokazać się wzajemnie jak najokazalej i jak najgroźniej.
Trzeba dodać że przyśpiesza to u nich rozrost płetw. Jeżeli jest jeden samiec to można mu pokazać swoje odbicie w lusterku. Widząc siebie będzie również naprężał swoje płetwy atakując swoje odbicie jako potencjalnego rywala. Pewnego razu nie wiem jak to się stało ale w nocy samiec z pojemnika wyskoczył do akwarium ogólnego. Rano znalazłem go schowanego w kąciku akwarium, a jego wszystkie płetwy praktycznie nie istniały, pozostały mu tylko kikuty promieniowe. Wyłowiłem go natychmiast do pojemnika. Oczywiście płetwy pobitemu bojownikowi odrosły ale nie były one już takie piękne jak wcześniej. Ten drugi tez miał potargane płetwy ale mniej, widocznie był mocniejszy w walce.
Obserwując zachowanie tych ryb można zauważyć że jest to strasznie powolna rybka zaglądająca we wszystkie zakamarki akwarium i poruszająca swoim pyszczkiem, jak węszący piesek. Mój niebieski bojownik zachowując się tak jak opisałem czyli patrolując poszczególne rejony akwarium został nazwany przez moją żonę „milicjant”, gdyż było to w latach osiemdziesiątych. Bojownik syjamski jest dobrym niszczycielem wypławków , a niszczy także skutecznie nadmiar ślimaków swojej karierze akwarystycznej nigdy nie starałem się specjalnie rozmnożyć tych rybek. Gdy jednak składały ikrę próbowałem wychować młode ale specjalnie mi to się nie udawało.
Wychowując młode welony zdarzyło się że w czasie przenoszenia ikry przez przypadek wpadła ikra bojownika, który w tym czasie w kąciku zrobił sobie pieniste gniazdko. Po pewnym czasie w miarę wzrostu małych welonów zauważyłem że jeden jest inny. Wyrósł z niego piękny niebieski samiec bojownika syjamskiego. Był to następny „milicjant”
  

|